Witam Jestem kto jestem, nieważne... Może pózniej sie okaże
Ważne jest to, że lubię mrówki. Więc zrobiłem dla nich domek.
Całość w akwarium 30x20x20h cm. Po boku w kształcie skarpy(powiedzmy ) jest gniazdo, 8 na 20cm. 3 otwory przechadzkowe
Nawadniania jako takiego nie ma. Ale chyba zrobię to z probówki.
Wsadzę ją w skarpę Wszystko będzie jeszcze raz 'wymodelowane' i 'pomalowane' gipsem. Pędzelek i wio
Kilka fotek:
Na czerwono zaznaczyłem wejścia/wyjścia
Na zielono to co rozwalilem po pomalowaniu(źle zlapałem ), a na niebiesko, to jak już włożyłem. Termometry 2, jak widać.
Nic więcej już nie robię, bo mogę jeszcze coś popsuć. Jedynie wykonam wyżej, wymienione czynności.
A może jednak coś zmienić?
Ogółem. Wszystko robię dla Pheidole pallidula. Poczytałem i jest najlepsza
to cześć.
Nowe formikarium
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
-
- Posty: 4
- Rejestracja: ndz 07 cze, 2009
- Lokalizacja: Sopot
Ostatnio zmieniony czw 09 lip, 2009 przez Pan Mrówek, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: ndz 07 cze, 2009
- Lokalizacja: Sopot
czego? Proszę wytłumaczThom-Ash pisze:Nie bardzo rozumiem...
Tak, zle? No może torche Dlatego będzie jeszcze kilka poprawek estetycznych.Thom-Ash pisze: to jest pomalowane na takie kolory?
Komory są na czwartym zdjęciu Czy... nie tak mają wyglądać komory?Thom-Ash pisze:Gdzie są komory?
Ogólnie, wytłumacz
Ogólnie kwestia gustu ale jak malować to bym to zrobił w jednym lub dwóch kolorach...Jaką farbą to robiłeś?
Co do komór to są albo bardzo wąskie albo korytarze za szerokie, ciężko mi ocenić. Czym drążyłeś?
Co do komór to są albo bardzo wąskie albo korytarze za szerokie, ciężko mi ocenić. Czym drążyłeś?
Ostatnio zmieniony czw 09 lip, 2009 przez Thom-Ash, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.youtube.com/watch?v=Cv3dnwp6tZw&feature=player_embedded#!
-
- Posty: 4
- Rejestracja: ndz 07 cze, 2009
- Lokalizacja: Sopot
Plakatową, naturalną, z możliwością spożycia więc jest spokoThom-Ash pisze:Jaką farbą to robiłeś
Korytarze mają po ok. 1-1.3cm. A komory, 2-4cm.Thom-Ash pisze:Co do komór to są albo bardzo wąskie albo korytarze za szerokie
śróbokrętemThom-Ash pisze:Czym drążyłeś?
Ostatnio zmieniony czw 09 lip, 2009 przez Pan Mrówek, łącznie zmieniany 1 raz.
- puk puk
- kto tam?
- satanista
- nie wierze
- jak Boga kocham
edit: sory za off-topa ale widzac wasza konwersacje odrazu cisnelo mi sie to na usta
a tak poza tym to ladne formi sprobuj jeszcze skonstrulowac takie miniaturowe kolko jak chomiki maja do biegania, mrowy napewno sie uciesza
- kto tam?
- satanista
- nie wierze
- jak Boga kocham
edit: sory za off-topa ale widzac wasza konwersacje odrazu cisnelo mi sie to na usta
a tak poza tym to ladne formi sprobuj jeszcze skonstrulowac takie miniaturowe kolko jak chomiki maja do biegania, mrowy napewno sie uciesza
Ostatnio zmieniony czw 09 lip, 2009 przez red20, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: ndz 07 cze, 2009
- Lokalizacja: Sopot
Nie rozumiem czemu tak docinasz , chyba że miała to być rozsądna uwaga. Wtedy spokored20 pisze:sprobuj jeszcze skonstrulowac takie miniaturowe kolko jak chomiki maja do biegania, mrowy napewno sie uciesza
Ale... Postaram się. Może mi wyjdzie
p.s.
... a masz możę na to jakąś koncepcję? Hehe, żarcik
p.p.s.
Teraz zobaczyłem, że zniknęło owe 'czwarte' zdjęcie, na którym były komory. Więc nadrabiam i wrzucam
Pozdro
Mrówek
[ Dodano: Czw 16 Lip, 2009 ]
Stagnacja w temacie, więc odświeżam
Ostatnio jak spoglądałem na swoje formikarium. Stwierdziłem że brak w nim życia. I nie mialem na myśli mrówek, tylko roślinność .
Więc powstało to
Może i niejest to za piękne, ale gipsem wszystko się zrobi
Ogólnie sprawa wygląda tak, że ja zrobiłem inaczej. Ale następne zrobie jak napisałem.
1x kostka wełny mineralnej (do rozsad)
2x kubeczek plastikowy 0.2L
1x roślina matka
2x najgrubsza igła z apteki
nóż, gips, trochę waty .
Odcinamy połowę kubeczka. W połówce która ma dno, robimy centymetrowej średnicy otwór.
Teraz bierzemy kostkę mineralną i wkładamy ją w połówkę, ze zrobioną dziórką.
Idziemy do kuchni i nalewamy wody z czajnika, tak by calkowicie nasączyć kostkę.
Po tym idziemy w miejscę gdzie jest roślinka matka. Odcinamy pod kątem 45*, gałązkę ok. 10-12cm. i wsadzamy ją przez zrobioną dziórkę do kostki mineralnej. Bierzemy 2 igły i wbijamy je od góry przeciwlegle do siebie w kubek, tak by sięgneły 2cm w głąb kostki. Jedną z nich będzie dostarczane powietrzę, a drugą woda. Teraz bierzemy kawałek waty i uszczelniamy przerwy między krawędziami otworu, a łodygą rośliny. Wszystko po to, by gips nie wlał się do środka. Drugi kubek też idzie pod nóż, lecz teraz jest nam potrzebna część bez dna i musi być tak o 2cm wyższa. Wyciętą połówkę nakladamy na zrobioną 'doniczkę', tak by można było wlać gips w przestrzen między ściankami kubków. Więc lejemy gips, czekamy aż wyschnie, i gotowe!
Pytania?
[ Dodano: Czw 16 Lip, 2009 ]
Wstawiam 2 zdjęcia których wyżej nie widać, może ktoś z administracji to podmieni
Ostatnio zmieniony pt 10 lip, 2009 przez Pan Mrówek, łącznie zmieniany 3 razy.