Witam,
Ja jak zwykle z problemem, a Wy jak zwykle mi pomożecie ; )
Kilka dni temu zatrzymałem się przy drodze, coby zebrać trochę skoszonej trawy na podściółkę dla szczurów. Do dużego wora > bagażnik > do domu > na szafę.
Wydawało mi się, że jest tak wyschnięte, że sobie może tam leżeć. Za 2-3 dni na podłodze zobaczyłem kilka mrówek. Wniosek - przypełzły gdzieś z pola (jestem z Krakowa u nas na zewnątrz jest "pole"). Dalej, przy wyciąganiu pierwszej porcji trawy dla szczurów, okazało się, że sianko trochę "zgniło". Poszło na podłogę do wysuszenia...
Nagle po kuchni rozbiegło się stado mrówek...
OK, problemów nie będę opisywał...
Teraz, mam w pudełku tymczasowym 4 królowe + jedna martwa (chyba inny gatunek) OK 4 samców i 30-40 robotnic.
Trzeba im zrobić mieszkanie.
I tu pytanie - jakie zbudować formikarium na kolonię z 4 królowymi? Mrówki nie wydają się być agresywne wobec siebie (czasami wobec samców), aczkolwiek zbierają się wokół tak jakby "swoich królowych", potem jest "przemieszanie" i np. 2 królowe siedzą razem wokół nich spora ilość robotnic, a 2 pozostałe oddzielnie też z robotnicami ale tylko np 3-4.
Ta martwa królowa jest chyba zjadana. Strzykawka z watą i wodą jest na razie "niezasiedlona". Ogólnie to jest straszny popłoch i panika, ale powoli się uspokajają. Dałem wodę, mieszankę i świeżego robaka (atakują go wszystkie które tylko go napotkają).
Pozdrawiam!
PS. Liczę na szybką odpowiedź jakie zrobić formi. bo od poniedziałku do pracy... A dziś mam wolne jeszcze.
[ Dodano: Nie 19 Lip, 2009 ]
Uspokoiło się.
Wszystkie królowe razem!
Wokół nich 90% mrówek, pozostałe na "patrolu" oraz chyba porcjowaniu nieżywej królowej.
Czy formikarium może być w takim razie zwyczajne, a królowe sobie poradzą lub zostaną zgładzone?
Formicarium dla kilku królowych
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
A jaki to gatunek w ogóle? Podejrzewam, że Myrmica.
Ostatnio zmieniony ndz 19 lip, 2009 przez pawelllQwE, łącznie zmieniany 1 raz.
No dobra, wiadomo że jakaś Myrmica. Kolor i wielkość nie pomoże tutaj w rozróżnieniu gatunków spośród tego rodzaju, w momencie kiedy gatunki rozróżnia się po biczykach i trzonkach czułków.
A co do gniazda - ja mam taką niewielką kolonię (3 królowe + ok.40 robo). Gniazdo jest w pudełku po płycie CD (wypełnienie korkowe), na arenę wychodzą przez wężyk. Arena ma ok. 25 na 30cm, ale dla tak niewielkiej kolonii mogłaby być mniejsza. Jeśli tempo wzrostu kolonii nie ulegnie zmianie, to szacuję że starczy do przyszłego roku.
A co do gniazda - ja mam taką niewielką kolonię (3 królowe + ok.40 robo). Gniazdo jest w pudełku po płycie CD (wypełnienie korkowe), na arenę wychodzą przez wężyk. Arena ma ok. 25 na 30cm, ale dla tak niewielkiej kolonii mogłaby być mniejsza. Jeśli tempo wzrostu kolonii nie ulegnie zmianie, to szacuję że starczy do przyszłego roku.
Ostatnio zmieniony ndz 19 lip, 2009 przez killy9999, łącznie zmieniany 1 raz.
[url=http://rozplatajactecze.blogspot.com/]http://rozplatajactecze.blogspot.com/[/url] - Mój blog. Kilka słów o nauce
[url=http://www.last.fm/user/killy9999/?chartstyle=audioscrobbler][img]http://imagegen.last.fm/audioscrobbler/artists/killy9999.gif[/img][/url]
[url=http://www.last.fm/user/killy9999/?chartstyle=audioscrobbler][img]http://imagegen.last.fm/audioscrobbler/artists/killy9999.gif[/img][/url]
Właśnie.killy9999 pisze:Kolor i wielkość nie pomoże tutaj w rozróżnieniu gatunków spośród tego rodzaju, w momencie kiedy gatunki rozróżnia się po biczykach i trzonkach czułków..
OK, zrobię coś z pudełka na żywność, mam takie dwukomorowe.
Ostatnio zmieniony ndz 19 lip, 2009 przez cyberpunx, łącznie zmieniany 2 razy.