Jakie wymiary mają formikaria dla większych kolonii?
Mam zamiar zrobić formikarium dla kolonii na jej całe życie.
Część gniazdowa 15x15cm i takiej samej wielkosci arena wystarczy?
Ile osobników mogłoby się tam spokojnie zmieścić? (L. niger)
Wielkość formikarium
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Na całe życie to zrobiłbym gniazdo 50x50 a arenę 100x100, ale nie polecam wkładać małej kolonii do takiego gniazda i nie opłaca się w ogóle czegoś takiego budować, mało komu udaje się dohodować tak ogromnej kolonii (o ile się w ogóle komuś udało)
W sumie kolonia żyje kilkanaście lat ;P
Chodzi mi o to, żeby nie zmieniać co rok formi na większe.
Ile osobników mogłoby się tam spokojnie zmieścić? (L. niger) (w tych wymiarach co podałem)
I na ile czasu by wystarczyło?
Chodzi mi o to, żeby nie zmieniać co rok formi na większe.
Ile osobników mogłoby się tam spokojnie zmieścić? (L. niger) (w tych wymiarach co podałem)
I na ile czasu by wystarczyło?
Ostatnio zmieniony śr 29 lip, 2009 przez Malfette, łącznie zmieniany 1 raz.
- socolovsky
- Posty: 390
- Rejestracja: sob 21 kwie, 2007
- Lokalizacja: Łódź
Malfette , odpowiedź killy'ego dotyczyła raczej L.flavus a nie L.niger, o które Ty pytasz (o ile dobrze zrozumiałem). Nigerki są o wiele bardziej aktywne od swych żółtych krewniaczek, a co za tym idzie potrzebują więcej przestrzeni, złaszcza na arenie. Moim zdaniem formikarium, które opisałeś, starczy dla koloni liczącej jakieś 500 robotnic. W dobrych warunkach będziesz w stanie wyprowadzić taką kolonię w 2-3 lata.
moja wypowiedź została wydzielona do innego tematu, żeby nie ciągnąć dwóch wątków jednocześnie - killy
moja wypowiedź została wydzielona do innego tematu, żeby nie ciągnąć dwóch wątków jednocześnie - killy
Ostatnio zmieniony czw 30 lip, 2009 przez socolovsky, łącznie zmieniany 1 raz.
Ok, dzięki za odpowiedź
Jeszcze jedno pytanko :P
Czy ten pomysł będzie dobry?
__________________
1. Część gniazdowa:
Pudełko po płytach CD - 12x12x0,7cm
Wypełnienie korkowe. Stojące najprawdopodobniej pionowo.
2. Arena:
Pudełko po ferrero - 7x14x5cm
Całość połączona wężykiem. Oczywiście na początek (przeprowadzka z probówki), później skombinowałbym większe i najprawdopodobniej szklane.
Czy takie by wystarczyło, i na ile by wystarczyło? ;P
[ Dodano: Pią 31 Lip, 2009 ]
? ;P
[ Dodano: Pią 31 Lip, 2009 ]
Mógłbym prosić o komentarz?
Jeszcze jedno pytanko :P
Czy ten pomysł będzie dobry?
__________________
1. Część gniazdowa:
Pudełko po płytach CD - 12x12x0,7cm
Wypełnienie korkowe. Stojące najprawdopodobniej pionowo.
2. Arena:
Pudełko po ferrero - 7x14x5cm
Całość połączona wężykiem. Oczywiście na początek (przeprowadzka z probówki), później skombinowałbym większe i najprawdopodobniej szklane.
Czy takie by wystarczyło, i na ile by wystarczyło? ;P
[ Dodano: Pią 31 Lip, 2009 ]
? ;P
[ Dodano: Pią 31 Lip, 2009 ]
Mógłbym prosić o komentarz?
Ostatnio zmieniony czw 30 lip, 2009 przez Malfette, łącznie zmieniany 1 raz.
Marny pomysł.
Opakowanie po CD to trzy elementy. Po wyciągnięciu środka robi się dziura około centymetra wzdłuż całego boku. Trzeba to jakoś zatkać. Można wyciąć ten brakujący kawałek z wyciągniętego środka ale potem trzeba to jakoś posklejać. Klej powinien być odporny na wilgoć. Nie może to być klej na gorąco. Silikon też się nie nadaje. Kropelka nie wystarcza. Ja kleję tanim hermolem - przezroczystym klejem do wszystkiego i niestety nie lubiącym wilgoci. Można go używać tylko na zewnątrz (tak aby miał zapewnione "wietrzenie"). Nakładać delikatnie i poczekać parę godzin aż wyschnie. Do zaklejania większych dziur (a jest ich w pudełku co najmniej cztery) trzeba użyć łat z plastiku lub grubszego blistru z jakiegoś przezroczystego opakowania.
Korek musi być dokładnie dopasowany do wnętrza pudełka. Nie może być ciasno bo pudełko jest delikatne.
Z takiego pudełka raczej lepiej mieć gniazdo poziomo niż pionowo.
Dobre rozwiązanie to bardzo szczelna kanapka, jedno wejście i maleńki otworek do dolewania wody. Wystarczy dziurka nad korkiem. Aby nawilżyć nalewa się kroplę wody - mała przestrzeń między korkiem a ścianką wciągnie ją i rozprowadzi po korku. Najtrudniej z pierwszą kroplą ale potem druga trzeci, czwarta kropla wpływa bez kłopotów.
Jeśli teraz będziesz chciał tą kanapkę połączyć rurką z areną to będzie zły pomysł. Lepiej mieć kompakt - wszystko w jednej zwartej konstrukcji.
Weź dwa pudełka po CD.
Na jedno położone poziomo postaw pudełko ferrero i przyłóż teraz po drugiej stronie drugie pudełko po CD. W punktach styku można między tymi trzema pudełkami porobić przejścia. Tam gdzie pudełka CD będą podwójnie będzie mógł być wybieg taki wewnętrzny w gnieździe. Kombinuj. Zaplanuj co i jak połączysz, zaznacz gdzie chciałbyś mieć przejścia. Będziesz już miał pełną wizję - dopiero wtedy tnij, rób dziury i klej.
Jak robić dziury?
Uwaga przepis tylko dla dorosłych! - POPROŚ O POMOC TATĘ!
Bierzesz mocny silniczek z długą oską. Przykładasz do pudełka ośkę tego silniczka. Czekasz. Pod wpływem tarcia plastik rozgrzewa się topi lekko naciskasz i masz dziurę. Plastik klei się do ośki. Robi się kulka tego plastiku i tą kulką można dziurę powiększać i szlifować. Świetna zabawa jak się ma dobry i mocny silniczek.
W podobny sposób można to zrobić małą wiertarką. Zamiast wiertła wystarczy pręt fi 2-3mm - szprycha, gwóźdź.
Opakowanie po CD to trzy elementy. Po wyciągnięciu środka robi się dziura około centymetra wzdłuż całego boku. Trzeba to jakoś zatkać. Można wyciąć ten brakujący kawałek z wyciągniętego środka ale potem trzeba to jakoś posklejać. Klej powinien być odporny na wilgoć. Nie może to być klej na gorąco. Silikon też się nie nadaje. Kropelka nie wystarcza. Ja kleję tanim hermolem - przezroczystym klejem do wszystkiego i niestety nie lubiącym wilgoci. Można go używać tylko na zewnątrz (tak aby miał zapewnione "wietrzenie"). Nakładać delikatnie i poczekać parę godzin aż wyschnie. Do zaklejania większych dziur (a jest ich w pudełku co najmniej cztery) trzeba użyć łat z plastiku lub grubszego blistru z jakiegoś przezroczystego opakowania.
Korek musi być dokładnie dopasowany do wnętrza pudełka. Nie może być ciasno bo pudełko jest delikatne.
Z takiego pudełka raczej lepiej mieć gniazdo poziomo niż pionowo.
Dobre rozwiązanie to bardzo szczelna kanapka, jedno wejście i maleńki otworek do dolewania wody. Wystarczy dziurka nad korkiem. Aby nawilżyć nalewa się kroplę wody - mała przestrzeń między korkiem a ścianką wciągnie ją i rozprowadzi po korku. Najtrudniej z pierwszą kroplą ale potem druga trzeci, czwarta kropla wpływa bez kłopotów.
Jeśli teraz będziesz chciał tą kanapkę połączyć rurką z areną to będzie zły pomysł. Lepiej mieć kompakt - wszystko w jednej zwartej konstrukcji.
Weź dwa pudełka po CD.
Na jedno położone poziomo postaw pudełko ferrero i przyłóż teraz po drugiej stronie drugie pudełko po CD. W punktach styku można między tymi trzema pudełkami porobić przejścia. Tam gdzie pudełka CD będą podwójnie będzie mógł być wybieg taki wewnętrzny w gnieździe. Kombinuj. Zaplanuj co i jak połączysz, zaznacz gdzie chciałbyś mieć przejścia. Będziesz już miał pełną wizję - dopiero wtedy tnij, rób dziury i klej.
Jak robić dziury?
Uwaga przepis tylko dla dorosłych! - POPROŚ O POMOC TATĘ!
Bierzesz mocny silniczek z długą oską. Przykładasz do pudełka ośkę tego silniczka. Czekasz. Pod wpływem tarcia plastik rozgrzewa się topi lekko naciskasz i masz dziurę. Plastik klei się do ośki. Robi się kulka tego plastiku i tą kulką można dziurę powiększać i szlifować. Świetna zabawa jak się ma dobry i mocny silniczek.
W podobny sposób można to zrobić małą wiertarką. Zamiast wiertła wystarczy pręt fi 2-3mm - szprycha, gwóźdź.
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n
Hmmm...
Więc jeszcze trochę pokombinuję.
Dzięki za podpowiedzi
A jakbym spróbował stworzyć formi autorstwa SmoodeR'a?
http://img216.imageshack.us/i/sdc12056.jpg/
http://img216.imageshack.us/i/sdc12055.jpg/
Spróbować zawsze można ;P
Więc jeszcze trochę pokombinuję.
Dzięki za podpowiedzi
A jakbym spróbował stworzyć formi autorstwa SmoodeR'a?
http://img216.imageshack.us/i/sdc12056.jpg/
http://img216.imageshack.us/i/sdc12055.jpg/
Spróbować zawsze można ;P
Ostatnio zmieniony sob 01 sie, 2009 przez Malfette, łącznie zmieniany 1 raz.
To pozostanie Ci i tak do rozwiazania problem tych kilku otworow, o ktorych pisal qń! Ja zostawilem to sobie na pozniej, bo uwazalem, ze zanim mrowki dokopia sie do koncow korka minie troche czasu. Niestety ten czas minal tydzien temu Mrowki znalazly juz wyjscie i zdarza sie, ze od czasu do czasu jakas przechadza mi sie po biurku, ale poki co w ogole mi to nie przeszkadzaMalfette pisze:A jakbym spróbował stworzyć formi autorstwa SmoodeR'a?
http://img216.imageshack.us/i/sdc12056.jpg/
http://img216.imageshack.us/i/sdc12055.jpg/
Ogolnie po czterech miesiacach uzytkowania tego formi musze powiedziec, ze spisuje sie ono lepiej niz sie tego spodziewalem na poczatku. Nie mam z nim zadnych problemow, a mrowkom chyba tez do gusty przypadlo.
-
- Posty: 56
- Rejestracja: ndz 16 sie, 2009
- Lokalizacja: Zawiercie
a czy te otwory można by zatkać watą i zakleić taśma klejąca?