Pierwsze formi - Pierwsze wyzwanie (Pheidole)

[Cuful]

Oto nad czym pracowałem kilka dni:

http://img441.imageshack.us/img441/1486/p8120567.jpg
http://img38.imageshack.us/img38/179/11547165.jpg
http://img515.imageshack.us/img515/5157/10634370.jpg
http://img194.imageshack.us/img194/9211/p8120569.jpg
http://img30.imageshack.us/img30/3240/p8120570.jpg


Zapraszam do komentowania, zadawania pytań i wytykania błędów.

[pawelllQwE]

Wiesz, że zaje*****

[Scytal]

formi świetne

ale oszczędziłbyś nam takich zdjęć przytnij je rozmiarowo albo daj do nich linki

[Cuful]

Zdjęcia nie są u mnie duże szerokościowo na 1/4 strony. Ale jak prosisz tak masz

[Jeremi]

Nie przycinać ale wystarczy podziałkę zmniejszyć - szybsze ściąganie, bo nie potrzebna taka rozdzielczość
Jak na moje to ładne formi, ale nie wiem gdzie i jakie gniazdo będzie wkomponowane.

[Cuful]

To jest formi z gniazdem połączonym za pomocą wężyka. Gniazdo będzie stało obok areny i połączone jest wężykiem.

[JakubN]

No arena super tylko gniazdo przeciętne :/ .
A co do gniazda to jak je będziesz nawadniał???

[Cuful]

Gniazdo było moim pierwszym, zawsze mogę je bez problemu wymienić. Z tyłu gniazda jest pojemnik na wodę. Normalnie gniazdo lepiej wygląda, tylko przez flash się odznacza silikon :P

[red20]

jesli majstrujesz juz takie ladne formi to mysle ze powinno obyc sie bez zadnych wezykow.. tzn gniazdo i arena powinno stanowic calosc, ale to tylko moje zdanie

[ Dodano: Czw 13 Sie, 2009 ]
aaa i jeszcze jedno.. widzę ze arena zrobiona z akwarium.. jak doprowadzisz tam ten wezyk

[Cuful]

Arena jest podłączona do formi wężykiem, ponieważ chciałem oszczędzić sobie kłopotu z późniejszym przenoszeniem mrówek. Gniazdo jest zaprojektowane tak, że w późniejszym etapie mogę dodać kolejne moduły, bez przenoszenia kolonii. Twoje rozwiązanie red20 byłoby co prawda bardziej estetyczne, ale wolałem postawić na wygodę/praktykę.

Wężyk jest doprowadzony przez dziurkę w akwarium. Wyjście na arenie znajduje się w wydrążonym piaskowcu, http://img517.imageshack.us/img517/5896/p8120568.jpg
Takie magiczne wejście prawie niewidoczne