Siemka
Moje nigery mam już od prawie pół roku. Najpierw było formi za 3 złote, teraz mam podobne do takiego: http://www.mrowkoyad.pl/images/formikaria/akwaryjko.jpg
Jednakże chciałbym je zamienić na takie: http://img20.imageshack.us/i/p8090551.jpg/
Pytanie brzmi: czy mrówki przeprowadzić po zimowaniu czy jeszcze teraz? Następnie: jak je przeprowadzić? Wysuszyć korek, na arenie dać próbówkę z watą aby tam się przeniosły i wtedy dać do nowego formi?
O! dużo się napisałem jak na pierwszy post
Pozdrawiam.
Przeprowadzka
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Witaj
Na twoim miejscu poczekałbym do wiosny (choć jedną kolonię Myrmica będę jeszcze przeprowadzać w tym roku). Chociaż jeśli Ci zależy to możesz i teraz
Swoją drogą ostatnio przeprowadziłem 9 różnych kolonii, w tym kilka Lasius niger. Z próbówek do próbówek. Powody miałem dwa. Próbówki były dziesięciocentymetrowe (krótkie) oraz to, że wody nie wystarczyłoby nawet na dwa tygodnie.
Pozdrawiam
Na twoim miejscu poczekałbym do wiosny (choć jedną kolonię Myrmica będę jeszcze przeprowadzać w tym roku). Chociaż jeśli Ci zależy to możesz i teraz
Swoją drogą ostatnio przeprowadziłem 9 różnych kolonii, w tym kilka Lasius niger. Z próbówek do próbówek. Powody miałem dwa. Próbówki były dziesięciocentymetrowe (krótkie) oraz to, że wody nie wystarczyłoby nawet na dwa tygodnie.
Pozdrawiam
[img]http://img132.imageshack.us/img132/1904/177b.gif[/img]
- MrSnowwood
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz 29 lis, 2009
Witam ! Myślę że dobry sposobem jest położenie jakiejś probówki z wilgotną watą itp itd. I delikatne ogrzewanie gniazda ( tylko mrów nie spal ). Powinny się przenieść do probówki i wtedy cyk do nowego formi. Po za tym jeśli chcesz dowiedzieć się więcej poczytaj Formicipedie było to tam dobrze opisanie i o ile mnie pamięć nie myli to na forum też kilka razy to było wałkowane . Po za tym opcja szukaj nie gryzie ( chyba ponoć jednemu jaja urwała )
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Ten sposób też jest dobrysiwyu2 pisze:Czyli mam rozumieć, że ten sposób na przeprowadzkę jest dobry?
Siemka! Takie pytanko po co je przeprowadzasz? Jedno mieszkanko od drugiego nie jest o wiele większe
Ps. To spiesz się sodek bo masz jescze tylko... 13 godzin ^^sodek pisze:(choć jedną kolonię Myrmica będę jeszcze przeprowadzać w tym roku)
Moim zdaniem też kompakt jest lepszy ale to pewnie dlatego, że jestem fanem tego typu formikarium.Volxon pisze:Jedno mieszkanko od drugiego nie jest o wiele większe
To trochę potrwa więc możesz to zrobić po przezimowaniu. No a poza tym to pierwsze zajmuje mniej miejsca np. w lodówce.siwyu2 pisze:Wysuszyć korek, na arenie dać próbówkę z watą aby tam się przeniosły i wtedy dać do nowego formi?
Oba podane sposoby są dobre. Jeżeli to pierwsze formi jest na tyle małe że zmieści się w kompakcie to możesz sobie podarować probówkę. Nie znam wymiarów więc piszę "gdyby" się zmieściło.
MAĆKO
Te moje zrobiłem na szybko, tak nieestetycznie, że się na to patrzyć nie da.Volxon pisze:Siemka! Takie pytanko po co je przeprowadzasz? Jedno mieszkanko od drugiego nie jest o wiele większe
Korka mam dużo jeszcze, to zrobie spokojnie, a chcę je przezimować, ale domownicy nie zgodzą się na danie akwarium do lodówki, a na takie co jak co "płaskie" formi to się zgodzą.
Będzie mi też lepiej obserwować, nawadniać i będzie (jak dla mnie) milsze dla oka.
Jest jeszcze opcja, że to formi korkowe dam przy drzwiach balkonowych (zimno jak cholera) i będę zabierał się za nowe formi.
Dzięki za uwagi
Pozdrawiam
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Tylko zmierz jaka jest temperatura przy tych drzwiach
Chyba "zaciągnę" je do probówki i dam do lodówy, bo te formi co zrobiłem to ani nawilżyć, ani areny posprzątać, korek jest nie dociśnięty i Nigerki lubią przy otworze sobie pospacerować, a nie chcę żeby uciekły - takie nie poręczne te formi jest
@edit
Rozumiem, że próbówkę można dać do lodówki ?
@edit
Rozumiem, że próbówkę można dać do lodówki ?
Ostatnio zmieniony ndz 03 sty, 2010 przez siwyu2, łącznie zmieniany 1 raz.
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Oczywiściesiwyu2 pisze:Rozumiem, że próbówkę można dać do lodówki ?
Dwa dni temu byłem zmuszony przeprowadzić kolonie Formica fusca i F.sanguinea z powodu potwornego przerostu pleśni. ( Druga przeprowadzka w przeciągu 3 miesięcy)
Niestety nie miałem czasu na dobrowolną przeprowadzkę mrówek i doszło do rękoczynów ...
Straty ~ 10 sztuk.
Czuję, że to jeszcze nie koniec zabawy z grzybem.
Ma ktoś sprawdzony sposób na ograniczenie pleśnienia waty?
Dla porównania kolonia L.niger od sierpnia tylko trochę zabrudziło watę.
Niestety nie miałem czasu na dobrowolną przeprowadzkę mrówek i doszło do rękoczynów ...
Straty ~ 10 sztuk.
Czuję, że to jeszcze nie koniec zabawy z grzybem.
Ma ktoś sprawdzony sposób na ograniczenie pleśnienia waty?
Dla porównania kolonia L.niger od sierpnia tylko trochę zabrudziło watę.
Ostatnio zmieniony śr 06 sty, 2010 przez safa_tt, łącznie zmieniany 1 raz.
Comfortably numb