Kartonówka - polska grzybiarka?

Jak karmić i zapewnić właściwe warunki mrówkom w formikarium.

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

śr 22 cze, 2011

Otwieram dyskusję na temat kartonówki - Lasius fuliginosus.

Jest o czym dyskutować, bo znaczących sukcesów w jej hodowli nie widać, a pomysłów jest wiele.
Dotarłem do pewnej publikacji na temat symbiotycznego grzyba znajdującego się w gniazdach mrówek z rodzaju Lasius spp.. Jak wszyscy wiemy, mrówki z grupy Chthonolasius pasożytują na Lasius (s. str.) spp. do których zalicza się Lasius niger, Lasius alienus itp. gatunki, a mrówki z grupy Dendrolasius (czyli kartonówka), pasożytują na mrówkach z grupy Chthonolasius, a więc Lasius umbratus, Lasius mixtus, Lasius bicornis itp.

http://www.pnas.org/content/105/3/940/suppl/DC1

W ten publikacji, z gniazd różnych gatunków Lasius spp. zostały pobrane próbki gniazda, zawierające zarówno ściany gniazd, jak i robotnice.
Badania wykazały występowanie kilku (od 3 do 5) gatunków grzybów, jednak jedynie u wybranych gatunków:
Evolutionary Trajectories. The reversal scenario implies that the association with fungi is an ancestral trait of the genus Lasius that the subgenera Dendrolasius and Chthonolasius maintained, whereas other subgenera lost it. For three subgenera, Acanthomyops, Austrolasius, and Cautolasius, there is no evidence that any of their species associate with fungi. For one species of the remaining subgenus, Lasius (Lasius s.str.) niger, such an association was rejected (23), and early reports of fungi for another species of that subgenus, L. emarginatus (27), could not be confirmed (H.K., unpublished data). We thus exclude an obligate association with fungi for Lasius s.str.
The social parasite scenario implies that the ant-fungi association evolved first in Chthonolasius and was thence acquired by Dendrolasius through social parasitism, as suggested at a time when knowledge of the system was very limited (29).
Jak widać grzyb nie występuje w gniazdach Lasius (s. str.) spp., natomiast znajduje się w gnieździe Lasius (Chthonolasius) spp.. Skąd mógł się tam wziąć? Prawdopodobnie na podobnej zasadzie jak u amerykańskich grzybiarek - próbkę grzyba, do nowego gniazda zabiera królowa. Sposobów jest kilka, ale opierają się głównie na przechowaniu strzępek w specjalnej "kieszeni" w obrębie układu pokarmowego, lub na włosach pokrywających ciało.
Jak wiemy, królowe Lasius (Chthonolasius) spp. są silnie owłosione, podczas gdy królowa kartonówki jest praktycznie łysa. Skoro grzyb pojawia się w gniazdach podziemnic, to kartonówka ma ułatwione zadanie i nie musi go zabierać ze sobą - wnika do gniazda w którym grzyb już jest. Być może dlatego nie musi być tak obficie owłosiona :)
Z tego co słyszałem, bez pożywki w postaci grzyba, larwy rosną powoli.

Jaki jest więc sposób na udaną adopcję kartonówki?
  • Adopcja bardzo dużej ilości niewolnic i dogrzewanie. Być może larwy dają sobie radę bez grzyba, ale na pewno rosną wolno - trzeba więc przyspieszyć ich rozwój za pomocą temperatury i dużej ilości karmiących je robotnic.
  • Adopcja dwuetapowa, naturalna. Długotrwały sposób - polega na adopcji podziemnicy dużą ilością nigerek i hodowanie takiej kolonii do następnego roku - kolonia wyprodukuje sporo nowych robotnic i z racji obecności "zagrzybionej" królowej, może zacząć produkcję grzyba. W następnym roku oddziela się królową, a do kolonii wprowadza się królowe kartonówki. Oddzieloną królową podziemnicy można na nowo zaadoptować dużą ilością robotnic i hodować do następnej tury :)
  • Adopcja ze sztucznym wprowadzeniem grzyba. Metoda podobna do pierwszej, lecz zamiast dużej ilości robotnic do przyspieszenia rozwoju, do kolonii należy wprowadzić fragment naturalnego gniazda z grzybem. Istnieje szansa, że zostanie "zaadoptowany" przez kolonię i pomoże w wykarmieniu larw.
Wszystkie trzy sposoby powinny mieć miejsce w korkowych, lub najlepiej drewnianych gniazdach - dzięki temu robotnice będą nawozić grzyba przeżutym drewnem. Osobiście, widziałem kartonówki i podziemnice na brzozach i dębach, więc najlepiej byłoby użyć próchna tych gatunków. Myślę, że gniazdo balsowe też utrzymałoby grzyba, jeśli dostarczyć robotnicom odpowiedniego próchna.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Grzyb jest więc pokarmem dla larw, ale pełni również funkcję spoiny, do konstrukcji kartonowego gniazda. Samo przeżute drewno nie trzymałoby się tak dobrze bez grzyba, który wzmacnia całą konstrukcję. Grzyb z kolei dostaje od mrówek opiekę przed niekorzystnymi warunkami oraz pokarm ;)

Do tego typu przemyśleń skłoniły mnie wypowiedzi BartTP, który zapoczątkował tę dyskusję na shoutboxie.

Na koniec nowe wydanie bajki o kopciuszku:

Zła macocha nie chciała wziąć na bal kopciuszka - wzięła odkurzacz i wiadro, a potem z szatańskim uśmiechem wyszła do ogrodu. Wróciła z wiadrem pełnym ziemi i mrówek oraz probówką z królową kartonówki.
- Idziemy na bal - żeby ci się nie nudziło, przebierzesz zawartość tego wiadra i zaadoptujesz kartonówkę. Nie chcę mieć w probówce żadnego syfu, a poczwarki nie mogą trafić do lodówki. Pamiętaj, że nie chcę tam żadnych trutni! Musisz oddzielić nigerki od reszty, a poczwarki od ziemi. Jak oddzielisz poczwarki samców, to możesz adoptować robotnice, a potem dorzucić poczwarki.
Macocha i jej córki wyszły ze śmiechem z domu, a kopciuszek usiadła w kącie i zapłakała. Wtem zjawiła się dobra wróżka i zapytała, na jaki pomysł wpadła macocha tym razem.
Dobra wróżka spojrzała na wiadro, na probówkę, usiadła koło kopciuszka i stwierdziła:
- Ja pie****ę...

Obrazek
Obrazek

Niniejszym zapraszam do dyskusji i opisów własnych doświadczeń z hodowlą kartonówki :lol:
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
patry090
Posty: 614
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010
Lokalizacja: łodzkie

śr 22 cze, 2011

W takim razie, hodowla kartona w probówce przy użyciu grzyba byłaby bezsensowna... Mam rację? Dodatkowym problem będzie właśnie utrzymanie grzyba przy życiu i umożliwić mu wzrost, bo zapewne sama jego obecność na włoskach żywiciela na nic się nie zda... Pamiętajmy, że do drewna idą dopiero gdy pojawią się robotnice fuliginosus. Cały wychów i adopcja odbywa się w ziemi w gnieździe umbratusa. Dobrym rozwiązaniem byłaby na pewno hodowla mszyc korzeniowych i naturalne życie umbratusa. Potem musimy pozbyć sie królowej i wpuszczamy kartona. Jednak póki co to zbyt skomplikowane. Ja w każdym razie będę trzymał w tym roku kilka koloni umbratusa dla kartonówki...
Awatar użytkownika
Drwal
Posty: 815
Rejestracja: pt 29 sty, 2010
Lokalizacja: Katowice

śr 22 cze, 2011

Jeśli grzyb rzeczywiście występuje już u Chthonolasius to możliwe że królowe kartonówki odnajdują gniazdo żywiciela właśnie po jakimś jego charakterystycznym zapachu. Z drógiej strony może się okazać że niema tu obligatoryjnej zależności i tylko te Chthonolasius które żyją w pobliżu drzewa hodują grzyba i są atrakcyjne dla królowych L. fuliginossus.
główny maruda
sodek
Posty: 706
Rejestracja: czw 21 sie, 2008
Lokalizacja: Europe

śr 22 cze, 2011

Wow. Tak w ogóle, to jest tutaj ktoś na forum, kto trzyma kartonówkę z powodzeniem minimum rok?
[img]http://img132.imageshack.us/img132/1904/177b.gif[/img]
patry090
Posty: 614
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010
Lokalizacja: łodzkie

śr 22 cze, 2011

sodek pisze:Wow. Tak w ogóle, to jest tutaj ktoś na forum, kto trzyma kartonówkę z powodzeniem minimum rok?
Właśnie cały pic polega na tym, że tak naprawdę nie ma i nie było odchowanej koloni L.fuliginosus. Zdarzają się sukcesy np. odchowanie 1-2 robotnic, ale nic więcej...
Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

śr 22 cze, 2011

patry090 pisze:W takim razie, hodowla kartona w probówce przy użyciu grzyba byłaby bezsensowna... Mam rację? Dodatkowym problem będzie właśnie utrzymanie grzyba przy życiu i umożliwić mu wzrost, bo zapewne sama jego obecność na włoskach żywiciela na nic się nie zda... Pamiętajmy, że do drewna idą dopiero gdy pojawią się robotnice fuliginosus.
Na włoskach żywiciela znajduje się w momencie wnikania królowej podziemnicy do gniazda nigerek. Potem, grzyb zaczyna rosnąć w gnieździe, a robotnice go pielęgnują i nawożą.

BTW, złapałem kilka królowych kartonówki, więc mogę poeksperymentować.
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
patry090
Posty: 614
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010
Lokalizacja: łodzkie

śr 22 cze, 2011

Formik pisze:
patry090 pisze:W takim razie, hodowla kartona w probówce przy użyciu grzyba byłaby bezsensowna... Mam rację? Dodatkowym problem będzie właśnie utrzymanie grzyba przy życiu i umożliwić mu wzrost, bo zapewne sama jego obecność na włoskach żywiciela na nic się nie zda... Pamiętajmy, że do drewna idą dopiero gdy pojawią się robotnice fuliginosus.
Na włoskach żywiciela znajduje się w momencie wnikania królowej podziemnicy do gniazda nigerek. Potem, grzyb zaczyna rosnąć w gnieździe, a robotnice go pielęgnują i nawożą.

BTW, złapałem kilka królowych kartonówki, więc mogę poeksperymentować.
No ja to wiem, ale w koloni probówkowej grzybek nie rośnie...
Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

śr 22 cze, 2011

patry090 pisze: No ja to wiem, ale w koloni probówkowej grzybek nie rośnie...
Słabo się starasz :lol:
A tak na serio, to dlatego właśnie pisałem o przenosinach do gniazda - wyraźnie to zaznaczyłem ;)
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
patry090
Posty: 614
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010
Lokalizacja: łodzkie

śr 22 cze, 2011

Formik pisze:
patry090 pisze: No ja to wiem, ale w koloni probówkowej grzybek nie rośnie...
Słabo się starasz :lol:
A tak na serio, to dlatego właśnie pisałem o przenosinach do gniazda - wyraźnie to zaznaczyłem ;)
No ok, nie będę odchodził od tematu :) Udało Ci się kiedyś uzyskać grzybka? Albo komukolwiek z naszego forum?
Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

śr 22 cze, 2011

patry090 pisze: No ok, nie będę odchodził od tematu :) Udało Ci się kiedyś uzyskać grzybka? Albo komukolwiek z naszego forum?
Nigdy nie widziałem wnętrza gniazda kartonówki, ani grzyba :(
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
patry090
Posty: 614
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010
Lokalizacja: łodzkie

śr 22 cze, 2011

Formik pisze:
patry090 pisze: No ok, nie będę odchodził od tematu :) Udało Ci się kiedyś uzyskać grzybka? Albo komukolwiek z naszego forum?
Nigdy nie widziałem wnętrza gniazda kartonówki, ani grzyba :(
Chodzi mi o grzyba L. umbratus :mrgreen:
Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

śr 22 cze, 2011

patry090 pisze: Chodzi mi o grzyba L. umbratus :mrgreen:
Jakbym widział jakiekolwiek gniazdo umbratusa to by było dobrze ;)
Widziałem tylko stację pokarmową w korzeniach brzozy...
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
arni
Posty: 676
Rejestracja: wt 13 lip, 2010
Lokalizacja: Małopolska

czw 23 cze, 2011

Ja widziałem wnętrze gniazda kartonówki....
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.

Na wolne chwile polecam:

http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

czw 23 cze, 2011

Cytat z antmanii:
Buldog pisze:A myślicie, że obecność grzyba może mieć coś wspólnego z lokalizowaniem gniazd umbry przez królowe kartonówki?
To mnie zawsze zastanawiało - w jaki sposób kartonówka dociera do gniazda podziemnic, skoro one zawsze siedzą pod ziemią...

Może ktoś chciałby mnie wspomóc kawałkiem grzyba i kilkoma robotnicami podziemnicy?


Mógłbym sprawdzić jak wygląda szybkość rozwoju w kolonii z samymi hurtnicami, z hurtnicami i podziemnicami, samymi podziemnicami, hurtnicami, podziemnicami i grzybem oraz samymi podziemnicami i grzybem. Problem tylko, że u mnie nie ma ani grzyba, ani podziemnic, do których mógłbym się dobrać.
Takie zestawy określiłyby wpływ grzyba jednoznacznie.

Odwdzięczyłbym się rekompensatą za przesyłkę i symbolicznym napiwkiem.


Obrazek
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

czw 23 cze, 2011

Przesyłam jeszcze zdjęcia grzyba - jakby się komuś udało dostać do takiego wilgotnego grzybka, to proszę o umieszczenie w kroku pierwszym i wysyłkę :P

Obrazek
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Awatar użytkownika
Posty: 655
Rejestracja: pn 24 lis, 2008
Lokalizacja: Dobrogoszcz

pt 24 cze, 2011

No to teraz już wiem czemu moja hodowla tej mrówki się nie udała pomimo, ze były już robotnice.

Niedawno widziałem wyrwany pień drzewo z kartonówką tak wyglądało:

http://formicopedia.org/zagadki/kartonowka_pien1.jpg
http://formicopedia.org/zagadki/kartonowka_pien2.jpg
http://formicopedia.org/zagadki/kartonowka_pien3.jpg
http://formicopedia.org/zagadki/kartonowka_pien3.jpg

Akacje bardzo trudno rozłupać aby dobrać się do środka.
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n
Awatar użytkownika
Drwal
Posty: 815
Rejestracja: pt 29 sty, 2010
Lokalizacja: Katowice

pt 24 cze, 2011

Wiem coś o łupaniu akacji... Kiedyś jak jeszcze zarabiałem siekiera na życie to 4 kubiki mi przyszło połupać...
A wracając do kartona czy wy też zauważyliście że ma olbrzymie otwory wejściowe? czasem są takie że można o nich pięść włożyć.
główny maruda
arni
Posty: 676
Rejestracja: wt 13 lip, 2010
Lokalizacja: Małopolska

sob 25 cze, 2011

Racja, ale tylko duże kolonie. Takie male, co dopiero zaczynają żywot mają ,, normalne ,, wejścia ;)
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.

Na wolne chwile polecam:

http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

ndz 03 lip, 2011

mam dostęp do olbrzymiego gniazda kartonówek bez ZBĘDNEJ demolki okolicy i gniazda. Od wielu lat gniazdują pod blachą, jest średnicy mniej więcej 70cm. Pisałem już kiedyś tu, na <a href="http://formicopedia.org/mrowki">formicopedii</a>, nawet jakieś zdjęcia były. Gniazdo znajduje się u mnie na działce, nie mam dostępu do niego na co dzień, ale dziś byłem, widziałem, macałem, wszystko jest w porządku.

Jeśli ktoś tak bardzo na poważnie chciałby, to być może mógłbym się zająć pozyskaniem grzyba ;)

------------------------------------
o! znalazłem:
Obrazek
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

ndz 03 lip, 2011

M@teusz pisze: o! znalazłem:
:o :o :o

Kopara mi opadła! Tego właśnie potrzeba :D

Jestem bardzo chętny na takiego grzyba. Najlepiej wilgotne kawałki w probówce z robotnicami ze środka gniazda (tymi na grzybie). Jakoś się odwdzięczę :D
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

ndz 03 lip, 2011

Użyję powtórnie tego zwrotu :D Już do jednego forumowicza to napisałem, ale spodobało mi się. A co. :mack:

Trzeba ruszyć ten skrzep w polskiej myrmekologii i rozpocząć efektywną hodowlę kartonówki.
Za tydzień jadę znowu na działkę, przynajmniej póki co mam takie zamiary. W tygodniu nie dam rady.
Mam nadzieję że wszyscy chętni są odpowiednio przygotowani na otrzymanie takiego pakunku z grzybem, robotnicami.
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

ndz 03 lip, 2011

M@teusz pisze: Mam nadzieję że wszyscy chętni są odpowiednio przygotowani na otrzymanie takiego pakunku z grzybem, robotnicami.
W tym tygodniu dostaję robotnice podziemnicy, a kartonówek mam sporo adoptowanych na nigerkach ;)

Zrobię im jutro gniazda i będą gotowe do testów.
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Awatar użytkownika
Schiffer
Posty: 170
Rejestracja: sob 24 kwie, 2010
Lokalizacja: Włocławek

pn 04 lip, 2011

W takim razie czekamy na skrupulatne relacje i zdjęcia :D
Moskuito
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

pn 11 lip, 2011

mam! Ręce tak mi nasiąkły kwasem... ale mam ;)

Robotnice mega oblepiają grzyba jakby to królowa była

Zapakuję w jakieś płaskie 'pudełka' czy jakby to nazwać, nie mam tak szerokich probówek.


Formik, podeślij adres do wysyłki
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
zeoloog
Posty: 246
Rejestracja: śr 01 cze, 2011
Lokalizacja: Kostrzyn / Słubice

śr 13 lip, 2011

To prawda że u kartona liczba robo dochodzi do miliona ? :wtf:
Wszystko zaczyna się od marzeń............................ i zazwyczaj na nich się kończy
ODPOWIEDZ