Mech nie - tym bardziej się tam przeprowadzą.
Trzeba znaleźć przyczynę dlaczego się tam wynoszą - złe warunki w gnieździe, a może podgrzewasz arenę? Choć jeśli piszesz, że w gnieździe pozostają gdy jest ciemno to może właśnie ciemność jest dla nich priorytetem.
Jeśli nie chcesz mieć pustej areny, to posyp niewiele piasku - kilka mm, w tym na pewno się nie zakopią
Albo zrób arenę wylaną gipsem - jeśli będzie wystarczająco twardy to też nie powinno być problemu choć i tak pewnie będą starały się ryć.
Ale na Twoim miejscu wysypałbym niewiele piasku na arenę, tak, żeby tylko zakrył dno, a na gniazdo nałożył przezroczystą czerwoną folię - dla mrówek będzie ciemno i nie będą się stresowały a na arenie nie będzie warunków do zakopania.
.png){kind=logo}
- jakie podłoże stosujecie u swoich mrówek? Męczy mnie potrzeba codziennego zakopywania wybudowanych korytarzy, a z części gniazdowej nie usułują się wydostać tylko wtedy gdy jest tam ciemno co musi być oczywiście wykluczone ze względów estetycznych... myslę nad wykorzystaniem mchu ale myślę, że może się to okazać idealną kryjówką-bez-potrzeby-kopania; nic innego nie przychodzi mi do głowy, duże kamienie mają kąty pomiędzy które mrówy włażą, nie wiem jak zapewniają wilgoć larwom na arenie gdzie jest sucho ale wynoszą się na nią gdy tylko mogą; skończy się na super-nieestetycznej arenie z samego tylko szkła albo na zaciemnieniu gniazda i użyciu czerwonej lampki w chwilach obserwacji... 
