Strona 2 z 3

Re: Pytanie o hibernację

: ndz 23 lis, 2008
autor: xXLukasXx
Fantom, to jest już wyraźna oznaka przygotowań do hibernacji ;) Jak tylko wyklują Ci się ostatnie poczwarki, to przenieś je gdzie temperatura będzie koło 10' na ~2 tyg, potem walnij do lodówki na 1mc :)
Ja po swoich też to zauważyłem, zaszyły się w najmniejszej komorze i już nawet niespecjalnie jeść chcą, poczekam aż z poczwarek wyjdą i je też przezimuje ;)

Lodówka jest najlepsza bo tam są stabilne temperatury. Fantom, wbrew pozorom mrówki w naturze nie hibernują w tak zmiennych temperaturach jak myślisz ;) Ziemia wolniej się nagrzewa i wolniej chłodzi, i w niej dzienne amplitudy temperatury są mniejsze ;) Nie wiem jaką masz piwnicę, ale podczas zimy musiałbyś uważać żeby Ci temperatura nie spadła poniżej 0. Bo wtedy mrówki będziesz mógł wykorzystać jako zakąskę do jakiegoś filmu ;)

EDIT
oczywiście to zależy od piwnicy, jeśli masz ją uszczelnioną i lekko podgrzewaną to tam temperatury powinny być stabilne i będzie ok, moja natomiast jest dość przewiewna, i jeżeli temperatura powietrza spadłaby poniżej 0 na dworze to zaraz bym taką miał w piwnicy ;)

Re: Pytanie o hibernację

: ndz 23 lis, 2008
autor: Fantom
To jak dlugo moge ryzykowac do wyklucia ? Kiedy nie czekac dalej i poswiecic niwyklute mrowki i rozpoczac hibernacje ?

Re: Pytanie o hibernację

: pn 01 gru, 2008
autor: killy9999
Dwa tygodnie temu zniosłem do piwnicy dwie probówki z samotnymi królowymi L.flavus. Tydzień temu kontrolowałem czy wszystko ok i zniosłem na dół kolonię Formica fusca. Dziś znowu byłem zobaczyć jak się mają mrówki i okazało się, że jedna z królowych L.flavus padła. Podejrzewam, że to z powodu niskiej wilgoci (jedzenie miała, a przymrozków raczej nie było). Tak jak przewidywałem, waty we wszystkich probówkach wyschły zupełnie, a parowania probówek od środka nie zaobserwowałem. Obawiam się, że w piwnicy jest za ciepło (Formica fusca nie wyglądały ani trochę na uśpione), tak na oko to z 15 stopni. Czy jak je przerzucę za jakiś czas do lodówki, to nie będzie to zbyt gwałtowna zmiana temperatury?

Re: Pytanie o hibernację

: pn 01 gru, 2008
autor: ohmlet
Szkoda, że padła. Ale z resztą zrobiłbym tak, jak mówisz. Sam najpierw odstawiałem mrówki z ciepłego kąta w chłodniejszy, zaś potem w naprawdę zimny. Jeśli więc teraz przeniesiesz do lodówki, będzie OK. Tak myślę. Ale sprawdź najpierw wilgotność!

Re: Pytanie o hibernację

: wt 02 gru, 2008
autor: Orn
Fantom pisze:To jak dlugo moge ryzykowac do wyklucia ? Kiedy nie czekac dalej i poswiecic niwyklute mrowki i rozpoczac hibernacje ?
To nie Formica. Zimując nie poświęcisz jajek i larw. One też zimują. Aha, osowiałość królowej może też wynikać z dużego stężenia dwutlenku węgla. Przewietrz ją troche na wszelki wypadek
killy9999 pisze:Dwa tygodnie temu zniosłem do piwnicy dwie probówki z samotnymi królowymi L.flavus. Tydzień temu kontrolowałem czy wszystko ok i zniosłem na dół kolonię Formica fusca. Dziś znowu byłem zobaczyć jak się mają mrówki i okazało się, że jedna z królowych L.flavus padła. Podejrzewam, że to z powodu niskiej wilgoci (jedzenie miała, a przymrozków raczej nie było). Tak jak przewidywałem, waty we wszystkich probówkach wyschły zupełnie, a parowania probówek od środka nie zaobserwowałem. Obawiam się, że w piwnicy jest za ciepło (Formica fusca nie wyglądały ani trochę na uśpione), tak na oko to z 15 stopni. Czy jak je przerzucę za jakiś czas do lodówki, to nie będzie to zbyt gwałtowna zmiana temperatury?
Ja zimowałem wcześniej tak, że wpierw karmiłem tylko miodem z wodą i od razu do lodówy i było ok. Teraz stopniowo ochładzam, tak w razie czego. Kładę wpierw na podłodze przy drzwiach balkonowych, ostro tam ciągnie. Temperatura w piwnicy o ile nie jest to na wsi, jest zbyt wysoka. Nie mierz jej na oko. Duży zasobnik wody w probówce styka. Przerzuć do lodówy ale wpierw nakarm jeszcze raz. Ich metabolizm był zbyt szybki.

Re: Pytanie o hibernację

: wt 02 gru, 2008
autor: killy9999
Dzięki Orn. Mrówy są karmione miodem już od kilku tygodni i sądząc po ich odwłokach to są najedzone na full. Temperaturę postaram się jakoś zmierzyć w tygodniu.

Re: Pytanie o hibernację

: wt 02 gru, 2008
autor: SmoodeR
killy9999, do sklepu po termometr marsz! jak to mowia "na oko to jeden w szpitalu umarl" :p w zoologicznym kupisz termometr akwariowy za 6,50 ewentualnie w supermarkecie zwykly termometr za 4,50 ;) nie wyobrazam sobie hodowania mrówek bez termometru... nawet jeden zimuje teraz z mrowkami w lodowce :)

Re: Pytanie o hibernację

: wt 02 gru, 2008
autor: ohmlet
Zgadza się. Nie ma formikarium bez termometru. Ja mam takie, które mierzą temperaturę w 2 punktach, na ogół gdzies w gnieździe i przy ziemi, gdzie mrówki często przebywają. Jak można hibernować bez termometru? Hmmm. Rzyzk fizyk... W końcu w przyszłym roku też będzie rójka :/

Re: Pytanie o hibernację

: pt 05 gru, 2008
autor: Sobal
gn pisze:[...]W gorszej sytuacji są gmachówki zimujące w drewnie ale jak wyczytałem tutaj dzięki zwiększaniu zawartości glikolu we krwi wytrzymują one do -22stC. [...]
Glikol jest dość trujący. Chodziło raczej o glicerol czyli glicerynę...

Wiem, że to stare i że się czepiam ale to znaczy że czytam uważnie :!: :mrgreen:

Re: Pytanie o hibernację

: pt 05 gru, 2008
autor: ohmlet
Dokładnie. Glikol jest szkodliwy dla organizmów, nawet bardzo, a w podanym tekście chodziło o glicerol albo inaczej glicerynę - alkohol trójwodorotlenowy...

Re: Pytanie o hibernację

: wt 09 gru, 2008
autor: killy9999
Wrzuciłem wczoraj mrówy do lodówki. Dzisiaj patrzę jak się mają, a one sobie normalnie chodzą. To znaczy widać, że śnięte są, ale zdecydowanie nie śpią. Często się tak zdarza? Czy też może usną jak jeszcze trochę posiedzą w lodówce?

Re: Pytanie o hibernację

: wt 09 gru, 2008
autor: Orn
Ano. potrzeba im troche czasu. Mam podobnie też gdy sie niestety automatycznie rozmraża. Zmierz jaka masz temp, moze trzeba przykręcić termostat.

Re: Pytanie o hibernację

: wt 09 gru, 2008
autor: ogon__
Zazwyczaj dopiero po paru dniach stopniowo zmniejsza się aktywność, mrówki poruszają się coraz bardziej w zwolnionym tempie aż w końcu przez większość czasu zamierają w bezruchu. Jednak ogólnie zachowują wszystkie normalne funkcje i reagują na przykład na wstrząsy (więc nie należy nimi wstrząsać).

Re: Pytanie o hibernację

: wt 09 gru, 2008
autor: killy9999
Orn pisze:Zmierz jaka masz temp
3 st.

Dzięki za info :)

Re: Pytanie o hibernację

: wt 15 gru, 2009
autor: killy9999
Szybkie pytanie, które nie zasługuje na osobny temat: czy u Camponotusów mogą zimować larwy? Do tej pory słyszałem tylko o zimowaniu form dorosłych lub poczwarek, ale o larwach jeszcze nie. Pytam, bo mam C.herculanus z jedną robo i jedną larwą i zastanawiam się czy zimować.

Re: Pytanie o hibernację

: wt 15 gru, 2009
autor: Formik
Wiem, że larwy przed zimowaniem są zjadane - jeśli nie rosną, to tak czy siak zostaną zjedzone. Spróbuj przezimować - może uda się uchować tą larwę, a jeśli nawet nie, to królowa będzie na pewno czerwić po wybudzeniu i jeśli zapewnisz mrówkom dużo białka, jest szansa na wychowanie z większości z nich robotnic.

Re: Pytanie o hibernację

: wt 15 gru, 2009
autor: Harnaś
To prawda co napisał Formik. Camponotus zjada larwy kiedy przychodzi czas na zimowanie. Dopiero pierwszy rok mam Campo ale wydaje mi sie, że mrówki zgromadziły się przy larwach. Tak doskonale je zasłoniły, że trudno mi jest cokolwiek wypatrzeć. Mimo wszystko wydaje mi sie, że larwy nie zostały zjedzne. Przynajmniej nie wszystkie. :)

Re: Pytanie o hibernację

: śr 16 gru, 2009
autor: SmoodeR
Moje C. herculeanus w zeszlym roku zimowaly z larwami. W tym roku tak samo. Tak wiec chyba nie masz sie czym martwic :wink:

Re: Pytanie o hibernację

: czw 01 kwie, 2010
autor: Rosomak
Rozumiem że jeżeli nie przezimuje mrówek (L. niger, L. flavus / L. brunneus) to jedyne co się stanie to będą rozwijać się powoli ?

Wyznam szczerze że nie przezimowałem ich bo bałem się że będą na to za słabe, co wynika z mojej niedbałości. Po prostu jak mam 5 próbówek to świtają w moim umyśle rzadziej niż rozgrzane pomieszczenie pełne innych owadów, lub kwiaty chłonące 16 l wody każdego miesiąca. Sytuacja zmieni się w tym roku gdy L. flavus / brunneus w końcu będzie miał robotnice (i określę gatunek), zwiększy się liczebność, L. niger i zdobęde jeszcze kilka królowych nowych gatunków. Dostaną wtedy formicaria z arenami i będzie na co patrzeć, toteż będą dostawać pokarm cześciej i bardziej urozmaicony i w tym roku odbędzie się zimowanie. Pionierzy nie mają u mnie łatwego życia.

Jest jakiś haczyk ? Z jaj L. uknown nic się nie wylęgnie bez przezimowania ?
Ogólnie off top - ile czasu królowa rójkowa, klasztorna, jest w stanie przeżyć bez karmienia ?

Pozdrawiam, Wojciech

Re: Pytanie o hibernację

: czw 01 kwie, 2010
autor: pawelllQwE
Rosomak pisze:Ogólnie off top - ile czasu królowa rójkowa, klasztorna, jest w stanie przeżyć bez karmienia ?
Sporo- jednak jeśli nie wychowa pierwszego pokolenia to trzeba ja karmić ;)
Jest jakiś haczyk ? Z jaj L. uknow nic się nie wylęgnie bez przezimowania ?
Możliwe. Albo się wylęgnie tylko larwy przestana rosnąć.
Rosomak pisze:L. flavius
L.flavus.

PS. Ostatnio zimowałem swoje L.niger (2 kolonie) z potomstwem różnej maści (poczwarki <sporo>, larwy i jajka)- poczwarki nie obumarły i kolonie mają się dobrze ;)

Re: Pytanie o hibernację

: wt 14 cze, 2011
autor: zeoloog
ja mam takie sam problem ale z Camponotus ligniperda a jeżeli chodzi o stangnacje to ile czasu i jak temperatura chodzi mi o to aby królowa zaczeła czerwić.

Re: Pytanie o hibernację

: wt 14 cze, 2011
autor: patry090
zeoloog pisze:ja mam takie sam problem ale z Camponotus ligniperda a jeżeli chodzi o stangnacje to ile czasu i jak temperatura chodzi mi o to aby królowa zaczeła czerwić.
Trochę po chińsku piszesz, ale z tego co zrozumiałem to pytasz się o długość stagnacji.
Różnie to bywa, ja czekałem 10 miesięcy, mimo karmienia i dogrzewania, czasem jest krótko czasem długo nie ma reguły. Nawet zimowanie nie zawsze pomaga.

Re: Pytanie o hibernację

: śr 15 cze, 2011
autor: zeoloog
Jak ty to ująłeś. No trochę racji masz, trudno mnie czasem zrozumieć. Uu 10 miesięcy dosyć długo. Mam nadzieje że u moich tak nie będzie.

Re: Pytanie o hibernację

: pt 02 wrz, 2011
autor: Manw
Masz sporo kropek w podpisie, weź połowę, do tego masz tyle samo przecinków ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, i już możesz pisać względnie normalne posty :wink: . U mnie ligniperda do 5 robo miała dosyć szybki rozwój, potem przerwa 3 miesiące, 1 robotnica, 3 miesiące i później już jako tako do przodu.

Re: Pytanie o hibernację

: ndz 25 lis, 2018
autor: Darek2625
Co się stanie z jajeczkami i poczwarkami podczas hibernacji? Mam mrówki lasius niger.