Moje pierwsze formikaria
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Jako że z pewnych przyczyn byłam zmuszona wykonać szybciutko formikarium-a w sumie to muszę 3 (które planowałam notabene na spokojnie zakupić) zakładam wątek i wstawiam foty co mi wyszło
Pierwsze 50x30cm- szyby wycinał szklarz i wszystko pokopał, ale dało się z tego coś sklecić, aczkolwiek nie do końca to co chciałam
Oczywiście piasek wsypany tak sobie, żeby zobaczyć jak wygląda w ogóle, teraz jest już cieniutka warstwa właśnie schnie, wystroju muszę poszukać dopiero.
Szyba mleczna ale nie piaskowana tylko czymś pokryta, nieodporna na zarysowania, nie zdążyłam do domu dowieść a już były rysy nieładne, dlatego postanowiłam sama wypiaskować szybki i jedno jest pewne- piaskowane się nie rysują, nawet szpikulcem trzeba mocno żeby ślad został więc jestem zadowolona. Efekt poniżej. Na przedniej szybce dałam piaskowany pasek od góry żeby nie było widać z zewnątrz smarowideł
Pierwsze 50x30cm- szyby wycinał szklarz i wszystko pokopał, ale dało się z tego coś sklecić, aczkolwiek nie do końca to co chciałam
Oczywiście piasek wsypany tak sobie, żeby zobaczyć jak wygląda w ogóle, teraz jest już cieniutka warstwa właśnie schnie, wystroju muszę poszukać dopiero.
Szyba mleczna ale nie piaskowana tylko czymś pokryta, nieodporna na zarysowania, nie zdążyłam do domu dowieść a już były rysy nieładne, dlatego postanowiłam sama wypiaskować szybki i jedno jest pewne- piaskowane się nie rysują, nawet szpikulcem trzeba mocno żeby ślad został więc jestem zadowolona. Efekt poniżej. Na przedniej szybce dałam piaskowany pasek od góry żeby nie było widać z zewnątrz smarowideł
moim zdaniem zajefajne Gratuluję umiejętności (i zazdroszczę :P). a jak z nawadnianiem ?
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Słabo widać, ale na zdjęciu z szyszkami w środku jest widać w rogu gniazda- mam wywiercony otwór w szybie i w gnieździe.
Pokrywę ( ponieważ są ranty to nieładnie do tego wyglądał jeszcze kątownik) tworzy sama szyba,na niej jest zrobiona silikonowa uszczelka i trzyma się własnym ciężarem bo to duże formi, uszczelka powoduje taki "efekt przyssania" więc strącić się jej nie powinno. Dałam w pokrywie dwa otwory wentylacyjne po 2,5cm, czekam na siatkę techniczną jeszcze, a potem mąż je ładnie oprawi
W małym formi rantów nie ma, więc może dam kątowniki, zobaczę jeszcze jak to będzie wyglądać. W tym małym, w pokrywie jeden otwór wentylacyjny. I zapomniałam dodać- małe formi to rozmiar 15x30cm i jest to wymiar w środku, bo robiąc taki wymiar po zewnątrz środek wyszedłby 14cm, a to mi się nie widziało. Jeszcze kombinuję jak opracować możliwość wypiaskowania sobie (pod paseczkiem np) nazwy kolonii. ale tu u mnie nigdzie w okolicy plotera nie ma, to na razie odpuszczam, aczkolwiek myślę że taką czcionką jak grawerki ozdobniejszą mogłoby wyglądać fajnie.
Pokrywę ( ponieważ są ranty to nieładnie do tego wyglądał jeszcze kątownik) tworzy sama szyba,na niej jest zrobiona silikonowa uszczelka i trzyma się własnym ciężarem bo to duże formi, uszczelka powoduje taki "efekt przyssania" więc strącić się jej nie powinno. Dałam w pokrywie dwa otwory wentylacyjne po 2,5cm, czekam na siatkę techniczną jeszcze, a potem mąż je ładnie oprawi
W małym formi rantów nie ma, więc może dam kątowniki, zobaczę jeszcze jak to będzie wyglądać. W tym małym, w pokrywie jeden otwór wentylacyjny. I zapomniałam dodać- małe formi to rozmiar 15x30cm i jest to wymiar w środku, bo robiąc taki wymiar po zewnątrz środek wyszedłby 14cm, a to mi się nie widziało. Jeszcze kombinuję jak opracować możliwość wypiaskowania sobie (pod paseczkiem np) nazwy kolonii. ale tu u mnie nigdzie w okolicy plotera nie ma, to na razie odpuszczam, aczkolwiek myślę że taką czcionką jak grawerki ozdobniejszą mogłoby wyglądać fajnie.
choć ja nie znam się jeszcze jakoś świetnie na formikariach i tak nalrawde zacząłem dopiero przygode, to wygląda w pełni profesjonalnie. Chyba nawet curtus takiego tworu by sie nie wstydził sprzedać. zwłaszcza ze względu na na nardzo ładny i schludny wygląd.
gratuluje umiejętności i pozdrawiam z łóżka
gratuluje umiejętności i pozdrawiam z łóżka
Gniazdo w dużym wydrążyła praktycznie moja córka (lat 13,5 ), ja zaczęłam a ona jak załapała co chcę uzyskać to raz dwa skończyła.
Na gniazda do małych dla nigerek i fusca mam formy zrobione, ale gips będzie dopiero jutro bo pomylili paczki i wylądował gdzieś na drugim końcu Polski.
Ciężko mi szyby ciąć bo noże, niby nie pisze że dla praworęcznych, ale lepiej tną trzymane w prawej, a ja jestem mańkut.
Zaplecze techniczne jest to robić można, zawsze łatwiej
Jak skończę małe to powstawiam foty.
Teraz siedzę i obserwuję, bo właśnie połączyłam sieroty z nową królową-na razie ofiar nie ma, trzymajcie kciuki żeby się udało. Moje pierwsze mrówy a już musiałam formi robić i adopcje przeprowadzać- burzliwy początek
Na gniazda do małych dla nigerek i fusca mam formy zrobione, ale gips będzie dopiero jutro bo pomylili paczki i wylądował gdzieś na drugim końcu Polski.
Ciężko mi szyby ciąć bo noże, niby nie pisze że dla praworęcznych, ale lepiej tną trzymane w prawej, a ja jestem mańkut.
Zaplecze techniczne jest to robić można, zawsze łatwiej
Jak skończę małe to powstawiam foty.
Teraz siedzę i obserwuję, bo właśnie połączyłam sieroty z nową królową-na razie ofiar nie ma, trzymajcie kciuki żeby się udało. Moje pierwsze mrówy a już musiałam formi robić i adopcje przeprowadzać- burzliwy początek
Córka jak usłyszała że chcemy mrówki to była bardzo przeciwna. Przyszły, rozpakowałam paczkę i po pierwszej minucie już była za A utratę królowej odchorowała tak samo jak ja.
I z tego co mi wiadomo to forum jest pełne raczej młodziaków jak Ty, niż staruchów jak ja
I z tego co mi wiadomo to forum jest pełne raczej młodziaków jak Ty, niż staruchów jak ja
Profesjonalnie wykonane formikarium. Gratuluję.
Uwierz, że wcale tak nie jest. Młodziaki, to co najwyżej posiedzą kilka miesięcy, a później dołączają do grupy nieaktywnych użytkowników. Stałe grono, to z reguły ludzie pełnoletni, lub bliscy pełnoletności. Ci drudzy często posiadają wiedzę i doświadczenie, którego nie powstydziłby się nie jeden "staruch". Ja kończę w tym roku 25 lat i się od nich uczę hodowli. Naprawdę, jeden dudek909 robiący zamęt na forum wiosny nie czyni.I z tego co mi wiadomo to forum jest pełne raczej młodziaków jak Ty, niż staruchów jak ja
Ej, ja od kilku dni czatowałam i tam mi napisano że jestem stara (oczywiście nie tak dosadnie ) bo większość w wieku mojej córki Dlatego dziwiłam się że młody tak się ucieszył że nie jest tu sam
A kolejne formikaria będą ładniejsze jeszcze, bo nie będą musiały być na wariata to się bardziej przyłożę, no i mam nadzieję że z czasem wypracuję sobie detale, a których z braku doświadczenia jeszcze nie wiem, a które mogą być przydatne.
Mam wrażenie że mrówy dadzą mi do rana dyla z probówki, tyle waty już wybrały czy ubiły, nie wiem, ale do dopchania się do wyjścia brakuje niecały cm
A kolejne formikaria będą ładniejsze jeszcze, bo nie będą musiały być na wariata to się bardziej przyłożę, no i mam nadzieję że z czasem wypracuję sobie detale, a których z braku doświadczenia jeszcze nie wiem, a które mogą być przydatne.
Mam wrażenie że mrówy dadzą mi do rana dyla z probówki, tyle waty już wybrały czy ubiły, nie wiem, ale do dopchania się do wyjścia brakuje niecały cm
Wow, to formi naprawdę cieszy oko! Gratulacje dla córy, bo korytarze wydrążyła naprawdę profesjonalne.
Aż się nie mogę doczekać, żeby zobaczyć następne.
Aż się nie mogę doczekać, żeby zobaczyć następne.
Rójka 2012
Camponotus ligniperdus
Lasius niger
Lasius flavus
Messor structor
Rójka 2013
Formica cunicularia
Formica sanguinea
Messor sp.
Camponotus ligniperdus
Lasius niger
Lasius flavus
Messor structor
Rójka 2013
Formica cunicularia
Formica sanguinea
Messor sp.
Formi bardzo ładne i mrówkom będzie się w nim żyło dobrze ale żeby pozostać w zgodzie z awatarem powiem że komory przejściowe są nienaturalne i lepiej ich unikać ponieważ larwą, poczwarką i jajom nie służy deptanie :-D
główny maruda
Ja się jeszcze nie znam, wzorowałam się na specjalistach
To jest dla nigerek akurat i mają teraz gniazdo z korytarzami zakończonymi komorami, a większość potomstwa wala się po korytarzach. Myślę, że w moim gnieździe jest i tak sporo skrajnych komór, więc obstawiam iż będzie im ok, a na pewno lepiej niż miały
Dla Formica fusca też już niestety wycięłam, ale mniej jest tam przejściowych niż w tym. Mam też wycięte gniazdo dla żniwiarek, bo już wiem, że 50x30cm mimo zapewnień sprzedawców jest za duże dla kilkunastu sztuk, zrobiłam im drugie -30x15cm jak reszcie, tylko jest mniej komór a większe. Za 2 dni wstawię zdjęcia wszystkich trzech-zasiedlonych, a bynajmniej z probówkami na arenach
To jest dla nigerek akurat i mają teraz gniazdo z korytarzami zakończonymi komorami, a większość potomstwa wala się po korytarzach. Myślę, że w moim gnieździe jest i tak sporo skrajnych komór, więc obstawiam iż będzie im ok, a na pewno lepiej niż miały
Dla Formica fusca też już niestety wycięłam, ale mniej jest tam przejściowych niż w tym. Mam też wycięte gniazdo dla żniwiarek, bo już wiem, że 50x30cm mimo zapewnień sprzedawców jest za duże dla kilkunastu sztuk, zrobiłam im drugie -30x15cm jak reszcie, tylko jest mniej komór a większe. Za 2 dni wstawię zdjęcia wszystkich trzech-zasiedlonych, a bynajmniej z probówkami na arenach
Zamieszkane z wentylacją
Wentylacja z tulejki aluminiowej (ta w formi z prawej bo z lewej to pierwsza robiona z odpadu) z wklejoną siatką niklowo-chromową o oczku 0,3mm.
Wiem już czemu Curtus nie robi wentylacji. Wiercenie otworu w szybie wiąże się z faktem,iż od spodu szyby na brzegach otworu robią się odpryski. Jest to nieuniknione. Szklarze którzy wiercą szablonowe centryczne to przekładają szybę na drugą stronę i wiercą z obu, ale to trzeba idealnie utrafić bo inaczej traci się szybę.
Tulejka zakrywa brzegi otworu i jest ok. Tylko jest z tym trochę zabawy, ale uważam że wentylacja być powinna.
Wentylacja z tulejki aluminiowej (ta w formi z prawej bo z lewej to pierwsza robiona z odpadu) z wklejoną siatką niklowo-chromową o oczku 0,3mm.
Wiem już czemu Curtus nie robi wentylacji. Wiercenie otworu w szybie wiąże się z faktem,iż od spodu szyby na brzegach otworu robią się odpryski. Jest to nieuniknione. Szklarze którzy wiercą szablonowe centryczne to przekładają szybę na drugą stronę i wiercą z obu, ale to trzeba idealnie utrafić bo inaczej traci się szybę.
Tulejka zakrywa brzegi otworu i jest ok. Tylko jest z tym trochę zabawy, ale uważam że wentylacja być powinna.
-
- Posty: 143
- Rejestracja: pt 14 wrz, 2012
Super wentylacja,ale szczerze mówiąc nie polecam ponieważ wiem jak to jest z wycinaniem szkła.Jak dla mnie to jak im się daje jedzenie codziennie to starczy jeszcze jak mają tak dużo miejsca.Nie zmienia to oczywiście faktu,że z wentylacją jest o wiele lepiej szczególnie jak się używa czasem talkoholu.Nawadnianie jakieś będziesz robić?
I talkohol i wazelina dają zapaszek, do tego dochodzą inne zapaszki pewnie z czasem, jak z tych moich korkowych. Silikon, nie oszukujmy się, nawet akwarystyczny czuć dość długo jeśli jest w szczelnym i nie ma jak się ulatniać. A tak wymiana powietrza jest, tym bardziej że silikonowa uszczelka odcina dopływ jaki jest przy zastosowaniu kątownika. Do tego nie są tak zszokowane jak się otwiera i nagle dociera tyle nowych impulsów (przetestowałam jak wklejałam wentylację i dwa dni były przykryte całą szybą-różnica jest) tylko są na bieżąco z zapachami otoczenia.
Nawadnianie jest-otwór w gnieździe i pokrywie gniazda-zastawiony kulką szklaną bo jak zaczęły przeprowadzkę to mi tam larwy zanosiły.
Nawadnianie jest-otwór w gnieździe i pokrywie gniazda-zastawiony kulką szklaną bo jak zaczęły przeprowadzkę to mi tam larwy zanosiły.
-
- Posty: 143
- Rejestracja: pt 14 wrz, 2012
Jeżeli ta kulka z lewej strony jest na ozdobę to radze zdjąć bo jak spadnie to po mróweczkach xD
A czym je karmisz bo widzę jakieś podejrzane larwy na piasku ? 0_o chyba,że to jakiś śmieć i tak na zdjęciu wygląda.
A czym je karmisz bo widzę jakieś podejrzane larwy na piasku ? 0_o chyba,że to jakiś śmieć i tak na zdjęciu wygląda.
Łukasz, zanim zadasz kolejne pytanie wysil się chociaż i przeczytaj odpowiedź na poprzednie- kulka zatyka otwór do nawadniania-spaść by mogła chyba tylko podczas przebiegunowania Ziemi , bo jest we wgłębieniu. Nie gustuję w tego typu ozdobach Larwa na arenie to obecnie wysysany barciak włożony wczoraj rano.
-
- Posty: 143
- Rejestracja: pt 14 wrz, 2012
Marzena tak tylko zapytałem ponieważ było nakierowane na zdjęciu na królową,a przeczytałem wszystkie posty tylko już zapomniałem
O ile się nie mylę to barciak jest z rodziny motyli?!Nie powinnaś im załatwić czegoś z większą porcją białka?
O ile się nie mylę to barciak jest z rodziny motyli?!Nie powinnaś im załatwić czegoś z większą porcją białka?
No pewnie będę i także dlatego wolę, żeby były estetyczne "seryjne" niż wyskrobki jak ze śmietnika, tym bardziej że w czerwcu przyjedzie teściowa i wystarczająca awantura będzie o robale w domu, więc chcę choć uniknąć dodatkowej krytyki- że nie dość że mrówy, to jeszcze niechlujnie
A formi z zewnątrz to samo, ale gniazda mam wielkością pod gatunki jakie mam, więc delikatne urozmaicenie jest
A formi z zewnątrz to samo, ale gniazda mam wielkością pod gatunki jakie mam, więc delikatne urozmaicenie jest