Pytanie dot. karmienia Tetramorium caespitum

Jak karmić i zapewnić właściwe warunki mrówkom w formikarium.

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

barciu
Posty: 444
Rejestracja: czw 10 sty, 2013
Lokalizacja: Kunkowa - mała wioska, w 70% porośnięta lasami i łąkami - mieszka tu ok 100 osób,

ndz 04 maja, 2014

Witam! :)

Mam pytanie - (moderator prosi: opisz dokładnie nie tylko w temacie ale i w treści!) - dotyczące karmienia Tetramorium caespitum :

Mianowicie - Czy można je karmić zwykłym mięsem? ( nie kurczakiem, bo jest naszpikowany hormonami ) ???
Jako uzupełnienie diety oczywiście.
To tyle.
GG: 51713465
patry090
Posty: 614
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010
Lokalizacja: łodzkie

wt 06 maja, 2014

Czyli czym? Próbować możesz, tylko po co, skoro owady są do karmienia idealne :)
barciu
Posty: 444
Rejestracja: czw 10 sty, 2013
Lokalizacja: Kunkowa - mała wioska, w 70% porośnięta lasami i łąkami - mieszka tu ok 100 osób,

sob 10 maja, 2014

patry090 pisze:Czyli czym? Próbować możesz, tylko po co, skoro owady są do karmienia idealne :)
Ok!!!! :)
Stokrotne dzięki patry090 !!!
Ale czy chociaż po części można?

Miałem Tetramorium przez jakieś 3 miesiące, wszystko było idealnie, dostawały owady, miód...
Aż nagle zaczęły wymierać robotnice.
Wymierały aż nie została żadna. Samotną królową przeniosłem do probówki, ale wkrótce potem i ona zmarłaaaa :placze: . Przypuszczam że to jakiś pasożyt, ale czasem dostawały też jakieś owady "z pola", oprócz takich ze sklepu, martwych, zdrowych...

I jeszcze jedno - nie bardzo lubię zabijać, czy jest jakaś alternatywa? :wtf:

Z góry stokrotnie dzięki za odpowiedzi.
GG: 51713465
patry090
Posty: 614
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010
Lokalizacja: łodzkie

sob 10 maja, 2014

Owady muszą być martwe. Wybierz najwygodniejszą metodę dla Ciebie, polecam mrożenie, lub dekapitację
Lotek 5000
Posty: 22
Rejestracja: czw 14 lis, 2013

sob 17 maja, 2014

Miałem Tetramorium. I nie karmiłem niczym czego nie znałem. Kolonia jest teraz u kogoś innego ale rozwija się jak szalona. Możliwe, że to był pasożyt albo jakaś choroba. Jak coś to możesz zamrażać owady. Wybijasz bakterie i przy okazji owad umiera w spokoju i nic nie czuje.
Ananas26
Posty: 41
Rejestracja: sob 30 sty, 2016

sob 14 maja, 2016

Najlepsza będzie, z tego co mi wiadomo, rozgnieciona wątróbka wieprzowa wymieszana z miodem w stosunku w miarę podobnym jak 1:1. Podroby są bardziej odżywcze dla mrówek (i dla ludzi też) niż czysty mięsień. Możesz poeksperymentować z grasicą, sercem lub nerką, ale wątroba jest chyba najlepsza. :D
barciu
Posty: 444
Rejestracja: czw 10 sty, 2013
Lokalizacja: Kunkowa - mała wioska, w 70% porośnięta lasami i łąkami - mieszka tu ok 100 osób,

pn 01 sie, 2016

Stokrotne dzięki ;)
GG: 51713465
ODPOWIEDZ