nie widziałem tematu w wyszukiwarce, więc postanowiłem założyć nowy wątek

Mam mrówki messor barbarus.
1. Mrówki przeprowadziły sie do formikarium betonowego - herkules. Podłożyłem matę grzewczą pod arenę i jedną komorę gniazdową, inne są nieogrzewane. Formikarium zostało przeze mnie nawodnione. Poidełko stoi na arenie. Mam problem z nawadnianiem tego formikarium. Tam gdzie grzeje mata, zbierają sie krople wody na szybie. Mam wrażenie, że formikarium trochę wyschło. Zastanawiam się, czy podlewać to codziennie ok. 20ml wody (wg instrukcji raz na tydzień), czy na przykład włożyć do dużej komory małą próbówkę z wodą? Czy macie może jakieś inne metody skutecznego nawadniania betonowego formikarium. Dodam, że jest pakiet jaj oraz poczwarek - królowa coś tam produkuje.
2. Miałem messory w formikarium korkowym. Zauważyłem, że bardzo wgryzały się w wilgotny korek i tam głównie drążyły komory. Suchy pozostawał w zasadzie nieruszany. Czy ktoś z Was się spotkał z takim zachowaniem? Z czego ono może wynikać?
3. Czytałem różne źródła jak nawadniać messory. Niektóre mówią, że gniazdo powinno mieć dwie części: suchą na ziarna oraz mokrą na potomstwo. Inne źródła mówią, że w zasadzie kolonia może żyć w suchym formikarium, a wystarczy poidełko z wodą na arenie i mrówki same o siebie zadbają. Która jest bardziej prawidłowa?