hodowla hurtnic.........
Moderator: Moderatorzy
chciałbym załozyć w ogródku hodowlę hurtnic pospolitych. proszę o jaies wskazówki. zrobienie terra itd. z gory dzieki!!1 jakub
witam,
hmm napeno juz sa w Twoim ogrodku
do hodowli w ogrodzie nie potrzebujesz zadnego terrarium
na portalu pojawil sie nowy akrtykul Piotrka o zakladani hodowli w ogrodku Formica pratensis - chów ogrodowy
http://formicarium.pl/open.php?p=artyku ... l=1&art=49
hmm napeno juz sa w Twoim ogrodku

do hodowli w ogrodzie nie potrzebujesz zadnego terrarium

na portalu pojawil sie nowy akrtykul Piotrka o zakladani hodowli w ogrodku Formica pratensis - chów ogrodowy
http://formicarium.pl/open.php?p=artyku ... l=1&art=49
[b]Pozdrawiam Bartosz :D[/b]
no tak ale chciałbym je dokładniej widziec i opiekowac sie nimi. wiesz zapewne o co mi chodzi!
witam,
jesli chodzi o hodowle w ogrodku to nie musisz sie nimi opiekowac, same dadza sobie rade
mozesz je ewentualnie dokarmiac woda z miodem, i martwymi owadami
jesli chodzi o obserwacje w ogordku to same gniazdo ciezko bedzie obserwowac, bedziesz mogl za to obserwowac ich poszukiwania pokarmu, przynoszenie go do gniazda itp. podobne zachowania poza gniazdowe
jesli chodzi o hodowle w ogrodku to nie musisz sie nimi opiekowac, same dadza sobie rade

mozesz je ewentualnie dokarmiac woda z miodem, i martwymi owadami

jesli chodzi o obserwacje w ogordku to same gniazdo ciezko bedzie obserwowac, bedziesz mogl za to obserwowac ich poszukiwania pokarmu, przynoszenie go do gniazda itp. podobne zachowania poza gniazdowe
[b]Pozdrawiam Bartosz :D[/b]
no tak ale będę je trzymał w szklanym terra to jak on wejdą tam z powrotem myślałem że to ja całkowicie je bede karmić ??
witam,
chcesz je trzymac w domu czy w ogrodku ?
chcesz je trzymac w domu czy w ogrodku ?
[b]Pozdrawiam Bartosz :D[/b]
chce je trzymać w szklanych terra w orgódku
Witam 
Jakubie - tego się przeprowadzić nie da zbyt łatwo :
- Jeżeli będziesz chciał mrówy utrzymać w zamknięciu na dworze, musisz je dokładnie cieniować - wystarczy odrobina promieni słonecznych, aby formicarium zamieniło się w piekarnik.
- Jeżeli umożliwisz im furażerowanie na zewnątrz, najprawdopodobniej przeprowadzą się ze zbiornika do gleby (nawet najlepsze formicarium, nie będzie dla nich równie atrakcyjne, co naturalny biotop).
Oczywiście, jeżeli jedynym problemem, z jakim się borykasz, jest opór Rodziny co do utrzymywania w mieszkaniu mrówek - spox - chów mrówek w zamkniętym formicarium w altanie, nie różni się zbytnio od ich chowu w mieszkaniu, jedynie kwestia temperatur ma tu znaczenie, ale nie tyle ma to wpływ na życie, co na tempo rozwoju kolonii - w mieszkaniu są mniejsze amplitudy skoków temperatury i wszystko co się dzieje w formicarium, przez prawie cały rok, ma to samo tempo.

Jakubie - tego się przeprowadzić nie da zbyt łatwo :
- Jeżeli będziesz chciał mrówy utrzymać w zamknięciu na dworze, musisz je dokładnie cieniować - wystarczy odrobina promieni słonecznych, aby formicarium zamieniło się w piekarnik.
- Jeżeli umożliwisz im furażerowanie na zewnątrz, najprawdopodobniej przeprowadzą się ze zbiornika do gleby (nawet najlepsze formicarium, nie będzie dla nich równie atrakcyjne, co naturalny biotop).
Oczywiście, jeżeli jedynym problemem, z jakim się borykasz, jest opór Rodziny co do utrzymywania w mieszkaniu mrówek - spox - chów mrówek w zamkniętym formicarium w altanie, nie różni się zbytnio od ich chowu w mieszkaniu, jedynie kwestia temperatur ma tu znaczenie, ale nie tyle ma to wpływ na życie, co na tempo rozwoju kolonii - w mieszkaniu są mniejsze amplitudy skoków temperatury i wszystko co się dzieje w formicarium, przez prawie cały rok, ma to samo tempo.
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
och dziękuję bardzo.w długi, majowy weekend napewno założe formikarium (w ogródku oczywiście) tak masz rację to opór rodziny nie pozwala mi na trzymanie mrów w domu. serdeczne dzięki!! a co powiesz na plastykowe formikarium?? może lepiej je trzymać w plastykowym? mam to i to do wyboru
Zrozum. One uciekną. Nie masz szans ich utrzymać w formikarium, gdy będą miały szansę osiedlić się w ziemi i na wolności. Tu nie ma o czym dyskutować nawet. Nawet najlepsze formikarium nie jest dla mrówek tak atrakcyjne, jak wybrane przez siebie miejsce.
Pamiętam, że ongiś trzymałem mrówki (L. niger) w formikarium ziemnym. Gdy tylko wystawiłem je na balkon - od razu wyprowadziły się pod kafelki balkonu, gdzie żyją do dziś.
Inny przykład - pół kolonii F. rufibarbis w ciągu minuty (!!) od wystawienia na balkon przeprowadziło się pod korę w doniczce, razem z królową. Królową i kilka robotnic odzyskałem - jednak część jeszcze przez rok furażerowała sobie po balkonie.
Reasumując: ZAPOMNIJ.
Pamiętam, że ongiś trzymałem mrówki (L. niger) w formikarium ziemnym. Gdy tylko wystawiłem je na balkon - od razu wyprowadziły się pod kafelki balkonu, gdzie żyją do dziś.
Inny przykład - pół kolonii F. rufibarbis w ciągu minuty (!!) od wystawienia na balkon przeprowadziło się pod korę w doniczce, razem z królową. Królową i kilka robotnic odzyskałem - jednak część jeszcze przez rok furażerowała sobie po balkonie.
Reasumując: ZAPOMNIJ.


