Wiosna

[Drwal]

A przekopnice to już wiem :-P
Ja byłem w szoku bo myślałem że mamy gdzieś w Polsce takie normalne skrzypłocze

[Umbramen]

Chyba pora odgrzać kotleta, owocówki się pojawiły, u mnei w terra temp 27*C w pokoju 25, na dworze do 18*C. Gniazda rudnic aż się czerwienią, pojedyncze robotnice wylatują z uli, gdzie nie gdzie nigerek się pojawił. Znalazłem stary ogromny pień dębu o średnicy grubo ponad 1m, wysokości ok 2m, muszę się tam przejść jak tylko temp skoczy.

[sodek]

Ooo tak dużo owocówek w terrariach :-/

A co do pierwszych mrówek, to tak jak na shoutboxie pisałem, dziś u mnie 12'C masa robotnic Formica cirenea, ale tylko na jednym chodniku W zeszłym roku pierwsze mrówki widziałem 1 kwietnia i były to Lasius niger: -) Zaznaczam, że pomijam środowisko leśne

[M@teusz]

u mnie dziś 16 stopni w cieniu.
nigerki kopią

[Harnaś]

U mnie masakra! 20°C w cieniu, a nawet 26°C w słońcu. W koszulce 2/3 na rowerze jeździłem.

[patryk5107]

U mnie koło domu pojawiły się małe czarne mróweczki chyba L. niger

[bartel441]

u mnie nigerki sie pojawily ;]

[dexter688]

Zaaobserwowałem ciekawe zjawisko na trzech mrowiskach rudnic. A więc wybrałem się na krótką wycieczkę do trzech mrowisk rudnic znajdujących się w okolicy. Na pierwszym mrowisku około godziny 14:45 kilkaset osobników stało zbite w kulę przy wejściu, na drugim i trzecim to samo. Gdy kilkanaście minut później wracałem koło tych samych mrowisk mrówki chodziły już sobie luzem i było ich zdecydowanie mniej.

[bartel441]

może się ogrzewały w ten sposób

[dexter688]

Możliwe. Szkoda, że nie miałem aparatu,bo ciekawie to wyglądąło.

[sodek]

Wyszły na zwiad, nagle zawiało zimne powietrze to się poprzytulały by nie zamarznąć bo nie miały siły/chęci wrócić, czy ktoś przyzna mi rację ?

[Drwal]

na moim ogrodzie dziś pojawił się Formica fusca na chodniku wiedziałem pełno F. cinerea i na tym koniec.

[pawelllQwE]

by nie zamarznąć

Przy takiej temperaturze jaką dziś mieliśmy byłby to nie lada wyczyn

[kristofel]

Ja nigerki dziś też widziałem

[sodek]

pawelllQwE, chodziło mi raczej o granicę między wyraźnym spowolnieniem procesów życiowych a normalnym funkcjonowaniem, aby uniknąć tego pierwszego mrówki zbiły się w ową kulę Choć skoro nawet tutaj ktoś pisał, że widział chodzące robotnice rudnic po śniegu przy ujemnej temperaturze w Szwecji to chyba nie ma sensu to co napisałem

[pawelllQwE]

Bardzo dobrze wiem o co Ci chodziło To była taka ironia ;p

[dexter688]

Cóż za radość! Odkąd płyty chodnikowe zastąpiono kostką brukową (jakieś dwa lata temu) nie widziałem na chodniku ani jednej mrówy. A dzisiaj wracam ze szkoły i widzę wyłażące z pomiędzy dwóch kostek (oczywiście brukowych) mrówy. Nie zobaczyłem co to za gatunek bo nie chciałem z siebie robić idioty (szło za mną pełno ludzi, którzy mnie znali)

[M@teusz]

jeszcze kilka lat i nie będzie ci głupio, i tak wszyscy dookoła będą dziwnie na ciebie patrzeć.
Są też plusy tego, że się rozpowie, że się hoduje mrówki. Ja np dostałem torbę probówek od pani psor od chemii

[dexter688]

Moja psor od chemii to tylko uwag i minusów nie żałuje

Jednak większość znajomych uważa to za ciekawe hobby, i niektórzy obiecali pomoc w łowach na rójkowe królowe

[Umbramen]

Heh, a o moim zainteresowaniu mrówkami było w gazecie regionalnej

[M@teusz]

daj skan bo nie uwierzę :P
jutro 12 stopni i słońce może zaświecić

[Umbramen]

gdzieś na forum jest już Ale dam jeszcze raz założyć nowy temat ?
W środę ma być bardzo ciepło i słonecznie.

[cupi]

nie chciałem z siebie robić idioty (szło za mną pełno ludzi, którzy mnie znali)

No proszę Cię... Ja rzucam się na każdą mrówę nawet w centrum Warszawy. Pasja to żaden wstyd. Powiem więcej - dla mnie jest to wielka duma, że zajmuję się tymi wspaniałymi zwierzętami.

[Drwal]

Ja bez zahamowań chodzę zygzakiem bądź w przykucnięty. Nawet jak ide z dziewczyną

[Formik]

Nawet jak ide z dziewczyną

Heheh no to faktycznie kozak jesteś ;p
Ja bym nie potrafił chyba