Strona 1 z 1
Też chcę taki grób
: pn 12 maja, 2008
autor: ogon__
Re: Też chcę taki grób
: pn 12 maja, 2008
autor: Orn
Jakie poruszenie, chyba odnalazły jakieś większe źródło białka
Re: Też chcę taki grób
: pn 12 maja, 2008
autor: Mrówkolew
ogon__ pisze: Po stu latach ludzie i tak o tobie zapomną.
Trzeba więc żyć tak aby nie zpaomnięli!
Jaki morał można wysnuć z tego tematu?
Oddajcie po śmierci swoje narządy, w przeciwnym razie zjedzą je mrówki
Re: Też chcę taki grób
: pn 12 maja, 2008
autor: Miniu
Ojj... współczuje
(jeżeli nie lubiał mrówek :P )
Re: Też chcę taki grób
: pn 12 maja, 2008
autor: zielczi
dlatego wole zostac spalonym
Re: Też chcę taki grób
: pn 12 maja, 2008
autor: Variv
Myslicie ze przekopały się na głębokość zwłok ? To chyba ładnych pare metrów.
edit: wg wikipedi ok 2m
Re: Też chcę taki grób
: pn 12 maja, 2008
autor: Jeremi
Nie wiadomo... Jak płyta trumny się zapadła, do tego dochodzą korzenie drzewa to mogła się ta kartonówka przekopać do trumny. Też drewno.
Re: Też chcę taki grób
: pn 12 maja, 2008
autor: ogon__
Eee, świntuchy
Grób ma około stu lat, więc o żadnym nadającym się do spożycia białku we wnętrzu nie ma mowy
acwglac: Natomiast szczeliny w nagrobku, połączone do tego z systemem korzeniowym pobliskiego drzewa, są fajnym miejscem dla gniazdowania dla wielu mrówek, w tym także przedstawionych L. fuliginosus. Tak duży ruch jest spowodowany zbliżającą się rójką (na zdjęciach widać parę samców), chociaż akurat u tego gatunku okolice gniazda zawsze roją się od robotnic, toteż w każdy ciepły dzień ten grób jest pełen życia. A cmentarz jest świetnym terenem łowów, bo na licznych i różnorodnych roślinach żyje tam mnóstwo owadów nietrutych chemicznymi środkami. Toteż bez problemu może się tam wyżywić tak liczna kolonia.
Re: Też chcę taki grób
: pn 12 maja, 2008
autor: Miniu
ogon__ pisze:na zdjęciach widać parę samców
Dopiero teraz zwróciłem uwage na to
na 2 zdjeciu od dolu jest widoczny jeden po prawej stronie jakies 5-7 cm od gornej krawedzi zdięcia i jakies 2 od boku zdjecia
Re: Też chcę taki grób
: wt 13 maja, 2008
autor: geb88
tiaaa... a za kolejne 200-300 lat jak i nie 2,500lat przyjdzie taki inny archeolog i cię wykopie z własnego grobu.. dosłownie i w przenośni
Re: Też chcę taki grób
: wt 13 maja, 2008
autor: Owyp87
Mrówkolew: Co do oddawania narządów, dość ciekawa sprawa. Sam o tym myslałem. Szytny cel a po mojej śmierci i tak mi sie juz nie przydadzą. Ale pomyslałem o jednym aspekcie tej sprawy. W polsce i nawet nie dawno (razem czy osobno sie psize?) wyszedł film odnosnie korupcji w eRkach. Tak wiec oddać swoje narządy by kogoś uratować jak najbardziej. Ale jeżeli pomysle ze komus moze sie spieszyć do moich narządów... To nie chce wyjść na tym jak Zabłocki na mydle. Taki mały offtop :]
Re: Też chcę taki grób
: wt 13 maja, 2008
autor: Mrówkolew
Owyp87, a co Cię obchodzi kto będzie miał te narządy, ważne że masz szanse komuś pomóc. Więc lepiej oddać swoje narządy robalą do zjedzenia, czy ludziom do przetrwania?
Nawet Pudzian, który całe życie doskonali swoje ciało, deklaruje się, że odda narządy.
Re: Też chcę taki grób
: wt 13 maja, 2008
autor: ogon__
Jemu chodzi o to, że może być tak jak w "Sensie życia" Monty Pythona.... "Przyszliśmy po pańską wątrobę"