W moim niepozornym eksperymentalnym formi z 7 probówek zaobserwowałem dość ciekawe trofalaksję.
Najedzona świeżo podanym miodem mrówka podzieliła się z drugą 5-litrową porcją*. Nie zauważyłem początku tego zjawiska. Obserwację prowadziłem przy pomocy podwójnej lupy od momentu gdy kropla była tak wielka, że karmiona mrówka miała zanurzoną w niej połowę głowy, oczy a nawet trzonki czułek. Mrówki przez chwilę były połączone ze sobą tą wielką kroplą. Po chwili karmiąca uniosła jeszcze wyżej głowę i odłączyła się. Karmiona stała nadal nieruchomo. Kropla stopniowo zmniejszała się a odwłok pęczniał. Nie poruszała czułkami aż do chwili gdy kropla zniknęła! Dopiero wtedy zaczęła czyścić swoją głowę. Druga mrówka zaczęła jej w tym pomagać. Niby nic niezwykłego ale przekazywania tak dużej porcji jeszcze nie widziałem. Pewnie dlatego ta porcja była taka duża, że miód był lekko rozwodniony.
* - gdyby mrówki były wielkości ludzi.
Trofalaksja - Formica cinerea
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Fajnie to musiało wyglądać
Z jakim powiększeniem użyłeś lup?
Wyglądało to tak jakby się utopiła w tej kropli czy normalnie jak przy jedzeniu?
Z jakim powiększeniem użyłeś lup?
Wyglądało to tak jakby się utopiła w tej kropli czy normalnie jak przy jedzeniu?
Wyglądało bardzo dziwnie. Jeszcze dziwniej gdy to wszystko zniknęło.
Gdy coś zaobserwujecie ciekawego to piszcie!
Mam obiektyw z epidaskopu (dość małe powiększenie) + soczewkę dość mocno wypukłą średnicy paru centymetrów (pamiątka z dzieciństwa). W połaczeniu służy mi do robienia zdjęć i oglądania - duże pole obserwacji.
Gdy coś zaobserwujecie ciekawego to piszcie!
Mam obiektyw z epidaskopu (dość małe powiększenie) + soczewkę dość mocno wypukłą średnicy paru centymetrów (pamiątka z dzieciństwa). W połaczeniu służy mi do robienia zdjęć i oglądania - duże pole obserwacji.
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n