Trofalaksja - Formica cinerea

Okolice mrowiska to nie tylko mrówki - zależności, wrogowie, kształtowanie środowiska

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Posty: 655
Rejestracja: pn 24 lis, 2008
Lokalizacja: Dobrogoszcz

ndz 14 cze, 2009

W moim niepozornym eksperymentalnym formi z 7 probówek zaobserwowałem dość ciekawe trofalaksję.

Najedzona świeżo podanym miodem mrówka podzieliła się z drugą 5-litrową porcją*. Nie zauważyłem początku tego zjawiska. Obserwację prowadziłem przy pomocy podwójnej lupy od momentu gdy kropla była tak wielka, że karmiona mrówka miała zanurzoną w niej połowę głowy, oczy a nawet trzonki czułek. Mrówki przez chwilę były połączone ze sobą tą wielką kroplą. Po chwili karmiąca uniosła jeszcze wyżej głowę i odłączyła się. Karmiona stała nadal nieruchomo. Kropla stopniowo zmniejszała się a odwłok pęczniał. Nie poruszała czułkami aż do chwili gdy kropla zniknęła! Dopiero wtedy zaczęła czyścić swoją głowę. Druga mrówka zaczęła jej w tym pomagać. Niby nic niezwykłego ale przekazywania tak dużej porcji jeszcze nie widziałem. Pewnie dlatego ta porcja była taka duża, że miód był lekko rozwodniony.


* - gdyby mrówki były wielkości ludzi. :-)
Ostatnio zmieniony ndz 14 cze, 2009 przez , łącznie zmieniany 1 raz.
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

ndz 14 cze, 2009

Fajnie to musiało wyglądać :wink:

Z jakim powiększeniem użyłeś lup?

Wyglądało to tak jakby się utopiła w tej kropli czy normalnie jak przy jedzeniu?
Awatar użytkownika
Posty: 655
Rejestracja: pn 24 lis, 2008
Lokalizacja: Dobrogoszcz

ndz 14 cze, 2009

Wyglądało bardzo dziwnie. Jeszcze dziwniej gdy to wszystko zniknęło. :-)
Gdy coś zaobserwujecie ciekawego to piszcie!

Mam obiektyw z epidaskopu (dość małe powiększenie) + soczewkę dość mocno wypukłą średnicy paru centymetrów (pamiątka z dzieciństwa). W połaczeniu służy mi do robienia zdjęć i oglądania - duże pole obserwacji.
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n
ODPOWIEDZ