Zostawianie Nigerek z wujkiem.

Mrówki to nie wszystko! Na inne tematy też można pogadać ;)

Moderator: Moderatorzy

Kocham nigerki :)
Posty: 18
Rejestracja: ndz 10 lip, 2022

ndz 30 lip, 2023

Witam. Mam kolonię Lasius Niger, około 150 robotnic. Królową złapałem w zeszłym roku. Z racji że jutro jadę na wakację do Niemiec na 17 dni, wujek zgadza się przychodzić 2-3 razy w tygodniu aby je nakarmić. (Mam też kilka ptaszników) Jednak mam jedno pytanie. Z powodu że mrówką trzeba podawać pocięte owady, (w moim przypadku są to karaczany tureckie) czy mógłbym zamrozić przecięte na pół karaczany w zamrażarcę i wujek mógłby je wyjąć i podać mrówką? Pytam o to, ponieważ nie jestem pewny czy karaczany dla mrówek można zamrażać, i wujek brzydzi się ciąć ję na pół. Oczywiście ptasznikom poda je żywe bo wystarczy chwicić karaczana pęsetą. Dziękuje za wszystkie odpowiedzi i pozdrawaim. :D
M. rubida
L. niger (*)..?
Awatar użytkownika
slodkie_ciacho
Posty: 1516
Rejestracja: sob 23 cze, 2018
Kontakt:

ndz 30 lip, 2023

Witam.
Szkoda że wcześniej nie sprawdziłeś czy jedzą takie. Chyba powinno się udać, sprawdź jeszcze dziś :lol:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Nikoska
Posty: 4
Rejestracja: pn 12 gru, 2022

ndz 30 lip, 2023

Cześć,
sam przed podaniem karaczanów najpierw je mroże (nie próbowałem dawać już przeciętych do mrożenia), a następnie wyciągam, odczekuje chwilę żeby się rozmroziły i wtedy przecinam je w pół i podaje - wydaje mi się że w takim przypadku wujek dałby radę je przeciąć, "nie rozlewają" się wtedy jak te żywe.
ODPOWIEDZ