Piszemy opowiadanie

Mrówki to nie wszystko! Na inne tematy też można pogadać ;)

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

wt 26 cze, 2007

Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

wt 26 cze, 2007

Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

wt 26 cze, 2007

Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

wt 26 cze, 2007

Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

wt 26 cze, 2007

Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

wt 26 cze, 2007

Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

wt 26 cze, 2007

Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

wt 26 cze, 2007

Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych, wstrętnych, wściekłych i
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

wt 26 cze, 2007

Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych, wstrętnych, wściekłych i zboczonych Myrmic, które
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

wt 26 cze, 2007

Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych, wstrętnych, wściekłych i zboczonych Myrmic, które lubiły jeść tamto
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

wt 26 cze, 2007

Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych, wstrętnych, wściekłych i zboczonych Myrmic, które lubiły jeść tamto nieponętne białko
Ostatnio zmieniony wt 26 cze, 2007 przez Jeremi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

wt 26 cze, 2007

ja byłam pierwsza :twisted:
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

wt 26 cze, 2007

Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych, wstrętnych, wściekłych i zboczonych Myrmic, które lubiły jeść tamto nieponętne białko. Ów machina napedzana
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

wt 26 cze, 2007

Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych, wstrętnych, wściekłych i zboczonych Myrmic, które lubiły jeść tamto nieponętne białko. Ów machina napedzana wzrokiem(siła woli) Genowefy Śliwińskiej
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

wt 26 cze, 2007

Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych, wstrętnych, wściekłych i zboczonych Myrmic, które lubiły jeść tamto nieponętne białko. Ów machina napedzana wzrokiem(siła woli) Genowefy Śliwińskiej pomogła jej złapać
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

wt 26 cze, 2007

ysłany: Wto Cze 26, 2007 5:58 pm Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem
Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych, wstrętnych, wściekłych i zboczonych Myrmic, które lubiły jeść tamto nieponętne białko. Ów machina napedzana wzrokiem(siła woli) Genowefy Śliwińskiej pomogła jej złapać całkiem spore stado
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

wt 26 cze, 2007

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych, wstrętnych, wściekłych i zboczonych Myrmic, które lubiły jeść tamto nieponętne białko. Ów machina napedzana wzrokiem(siła woli) Genowefy Śliwińskiej pomogła jej złapać całkiem spore stado mrówek z gatunku
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

śr 27 cze, 2007

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych, wstrętnych, wściekłych i zboczonych Myrmic, które lubiły jeść tamto nieponętne białko. Ów machina napedzana wzrokiem(siła woli) Genowefy Śliwińskiej pomogła jej złapać całkiem spore stado mrówek z gatunku Którego-Imienia-Się-Nie-Wymawia, a potem


powinno być owa machina nie ów machina ;)
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

śr 27 cze, 2007

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych, wstrętnych, wściekłych i zboczonych Myrmic, które lubiły jeść tamto nieponętne białko. Ów machina napedzana wzrokiem(siła woli) Genowefy Śliwińskiej pomogła jej złapać całkiem spore stado mrówek z gatunku Którego-Imienia-Się-Nie-Wymawia, a potem dwanaście matek Atta


geb - czepiasz sie :wink:
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

śr 27 cze, 2007

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych, wstrętnych, wściekłych i zboczonych Myrmic, które lubiły jeść tamto nieponętne białko. Ów machina napedzana wzrokiem(siła woli) Genowefy Śliwińskiej pomogła jej złapać całkiem spore stado mrówek z gatunku Którego-Imienia-Się-Nie-Wymawia, a potem dwanaście matek Atta , trzy tony sromotników bezwstydnych,
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

śr 27 cze, 2007

Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych, wstrętnych, wściekłych i zboczonych Myrmic, które lubiły jeść tamto nieponętne białko. Ów machina napedzana wzrokiem(siła woli) Genowefy Śliwińskiej pomogła jej złapać całkiem spore stado mrówek z gatunku Którego-Imienia-Się-Nie-Wymawia, a potem dwanaście matek Atta , trzy tony sromotników bezwstydnych (zrobiła z nich wiadomy użytek),
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

czw 28 cze, 2007

Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych, wstrętnych, wściekłych i zboczonych Myrmic, które lubiły jeść tamto nieponętne białko. Ów machina napedzana wzrokiem(siła woli) Genowefy Śliwińskiej pomogła jej złapać całkiem spore stado mrówek z gatunku Którego-Imienia-Się-Nie-Wymawia, a potem dwanaście matek Atta , trzy tony sromotników bezwstydnych (zrobiła z nich wiadomy użytek), dziewięć kwiatów Carlina acaulis(pod ochroną!)
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
PiotrG
Posty: 97
Rejestracja: wt 17 maja, 2005
Lokalizacja: Puszczykowo

czw 28 cze, 2007

Była sobie mrówka z gatunku Formica... Poszła na polowanie, dziecko ją rozdeptało i koniec bajeczki. Lecz nagle cud ! Dodeptał ją but - była już trup. Lecz cóż to?! Zmartwychwstał Kościuszko, hej! Mrówka poruszyła odnóżem! I nagle wstała, spojrzała na świat - pożarł ją ptak - użarła w język i została połknięta lecz w żołądku strzyknęła potężnie kwasem i ptak pierdnął. Miotnęło w piasek, który rozdrażnił mrówki - ruszyły do szturmu. Były to rudnice. Zalał je deszcz, ale bardzo duży. Wielki deszcz ustal ...i nastała susza... Polskę opuściły mrówki i przeniosły się na Antarktydę, bo gn zaprosił je do budowania nanosamolotów by kolonizować Antromede. Jednak na Marsie zbudowano market Stonka przez marsomrówki niedawno wyzwolone spod jarzma straszliwego marsokreta, który ten marsokret był ślepy jak Myrmica rubra nocą. Ale jednak straszne marsomrówki wpadły do jego kopca i zostały brutalnie zmasakrowane piłą łańcuchową, poniekąd pożyczoną z pobliskiej szkoły podstawowej na Marsie.

Roman Goertysch zapowiedział, że mundurków na Marsie nie będzie pomimo obowiązujących trendów.Za to nakłoni Pana Andrijego Peppera do wyjazdu do Afryki do Anety K. gdzie łatwo spotkać podnych twarzo-opaleńców o bujnych czuprynach. Tam białego dziecka mu nie wmówią.

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych, wstrętnych, wściekłych i zboczonych Myrmic, które lubiły jeść tamto nieponętne białko. Ów machina napedzana wzrokiem(siła woli) Genowefy Śliwińskiej pomogła jej złapać całkiem spore stado mrówek z gatunku Którego-Imienia-Się-Nie-Wymawia, a potem dwanaście matek Atta , trzy tony sromotników bezwstydnych (zrobiła z nich wiadomy użytek), dziewięć kwiatów Carlina acaulis(pod ochroną!), 15 olbrzymich kolonii
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

pt 29 cze, 2007

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych, wstrętnych, wściekłych i zboczonych Myrmic, które lubiły jeść tamto nieponętne białko. Ów machina napedzana wzrokiem(siła woli) Genowefy Śliwińskiej pomogła jej złapać całkiem spore stado mrówek z gatunku Którego-Imienia-Się-Nie-Wymawia, a potem dwanaście matek Atta , trzy tony sromotników bezwstydnych (zrobiła z nich wiadomy użytek), dziewięć kwiatów Carlina acaulis(pod ochroną!), 15 olbrzymich kolonii Acromyrmex octospinosus oraz
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

pt 29 cze, 2007

Wracając do mrówek, wzrost ceny alkoholu przyczynił się bardzo do katastrof lotniczych, z których bardzo się ucieszyły zakłady pogrzebowe i oczywiście mrówki, gdyż... białka Ci tam dostatek.

Boryna i jego formikarium z Mrówkami Jagnowymi, poszli za wzrostem cen w poszukiwaniu białka. Jednakże zły Gomuł, zjadł wszystko, więc zjedli córke, Gomułke, jego psa i ...znów nastała susza...

Genowefa Śliwińska z domu Kompot po ciężkim wypadku lotniczym zakupiła u Curtusa dwa krzesła obrotowe zrobione ze skrzydełek drobiowych i ze dwudziestu pięciu małych, wstrętnych, wściekłych i zboczonych Myrmic, które lubiły jeść tamto nieponętne białko. Ów machina napedzana wzrokiem(siła woli) Genowefy Śliwińskiej pomogła jej złapać całkiem spore stado mrówek z gatunku Którego-Imienia-Się-Nie-Wymawia, a potem dwanaście matek Atta , trzy tony sromotników bezwstydnych (zrobiła z nich wiadomy użytek), dziewięć kwiatów Carlina acaulis(pod ochroną!), 15 olbrzymich kolonii Acromyrmex octospinosus oraz inne Których-Nazwy-Się-Nie-Wymienia wybyły
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
ODPOWIEDZ