U-Boot

Mrówki to nie wszystko! Na inne tematy też można pogadać ;)

Moderator: Moderatorzy

eryk
Posty: 149
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódz

wt 06 maja, 2008

Niedawno wpadłem na pomysł napisania czegoś w rodzaju książki o u-Boocie czyli niemieckim okręcie podwodnym.Chciał bym abyście ocenili moją dotychczasowa prace i napisali co o niej sądzicie.Będę starał sie na bieżąco pisać to co napisałem w domu aby wprowadzać korekty na podstawie waszych wypowiedzi.
WSZELKIE PROPOZYCJE CO DO LOSÓW OKRĘTU MILE WIDZIANE!

Odcinek 1

28. lipca 1939 r.-stocznia w miasteczku Stralsund na północny zachód od miasta Rostock w Niemczech. Trwa wodowanie nowo powstałego Uboot'a U-14 typ VIIc o wyporności prawie 770 t.Dumny admirał Lorenz do którego flotylli ma dołączyć okręt rozbijając butelkę o poszycie mówi do zebranych marynarzy:

-Niech ten okręt niesie chwale ubootwaffe oraz całej III Rzeszy!

W tym samym czasie czworo ludzi z obsługi stoczni wyciąga kliny trzymające kolosa na nabrzeżu a sama lódź zsuwa sie majestatycznie i powoli do morza wytwarzając wielką fale.Wszyscy wiwatują i nucą w rytm granej przez orkiestrę piosenki.okręt ten będzie należał do III Unterseebootflotte bazującej w porcie Rostock lecz został on zbudowany w Stralsund z powodu poważnej awarii suchych doków w Stoczni Rostock.

lorenz miało być przez o umlaut ale nie wiem jak to sie robi:p
Ostatnio zmieniony wt 06 maja, 2008 przez eryk, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Orn
Posty: 612
Rejestracja: pn 24 wrz, 2007
Lokalizacja: Gdynia

wt 06 maja, 2008

No zapowiada się ciekawie :D
ö wstaw w wordzie i zwyczajnie przeklej.

Ja bym to zdanie podzielił
W tym samym czasie czworo ludzi z obsługi stoczni wyciąga kliny trzymające kolosa na nabrzeżu a sama lódź zsuwa sie do morza wytwarzając wielką fale rozbijającą sie o brzegi sąsiedniego suchego doku w którym trwają prace nad budowa niszczyciela

Wydłużyl opis sunącego do wody okrętu ze względu na piękno tego wydarzenia i przy okazji uniknąłbym tej formy "wytwarzając wielką fale rozbijającą sie o brzegi sąsiedniego suchego doku "
Powodzenia:)
eryk
Posty: 149
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódz

wt 06 maja, 2008

Odcinek 2

Gdy tylko okręt przestał się kołysać marynarze wyszli na pokład i nucąc Das Lied der Deutschen obserwowali znikającą w oddali stocznie Stralsund. Podróż do Rostock była krótka i spokojna , a załoga miała chwile czasu na zapoznanie się z okrętem. Niemalże w tym samym czasie przywódca III Rzeszy rozkazał zwiększyć miesięczny pobór do wojska o niemal 2 razy! Obywatele Niemiec czytając propagandowe ulotki obiecujące bogactwo chwałę i sławę w Wermachcie lub SS , pospieszyli do punktów werbunkowych. Gdy U-14 pod dowództwem Otto von Shmeer’a wpływał do portu Rostock poza tablica Hafenplatz Rostock nie powitał ich nikt. Młoda załoga była zdumiona takim przebiegiem sytuacji. Płynąc przez zatokę mijali tylko dziesiątki zaganianych pracowników i ciężarówki ciągnące wózki z torpedami i paliwem. Na wprost widniały ciężkie betonowe wysokie na 10 metrów przeciwlotnicze hangary na U-Boot’y a nad wysokimi na 7 i szerokimi na 10 metrów wejściami widniały tablice z napisami tj. U-10, U 17,.pod chwili rozległ się krzyk jednego z marynarzy:
-Jest! Jest nasz hangar! Jest numer U-14! Widzicie-krzyczy szczęśliwy mężczyzna-Tam! Drugi od lewej!
I rzeczywiście tak było. Nad wejściem drugiego od lewej hangaru widniał napis U-14..Kapitan zszedł na mostek i dał sternikowi namiary na nowy dom U-Boot’a. Gdy po dłuższej chwili wpływają do swojego schronu widzą precyzyjnie ułożone torpedy oraz amunicje do działka P-lot i głównego działa na pokładzie.
Ostatnio zmieniony wt 06 maja, 2008 przez eryk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

wt 06 maja, 2008

eryk1994 pisze: Gdy tylko okręt przesrał
co przepraszam zrobił?
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
eryk
Posty: 149
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódz

wt 06 maja, 2008

Sory mały błąd popełniony przez moją nieuwagę. Przepraszam 8) 8) :rotfl:
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

wt 06 maja, 2008

dowcipas :P każdy w końcu może się pomylić

a czy na końcu okręt wysadzi się w powietrze?
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
eryk
Posty: 149
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódz

wt 06 maja, 2008

to zalezy od tego co mi zasugerujecie.Głównym bohaterem bedzie kapitan Otto von Shmeer i jego okret nr. 14. chciałbym abyście to wy poprowadzili losy okrętu 14 i podali pomysły co ma dalej sie wydazyc. PRAWDOPODOBNIE okret zostanie zatopiony wraz z kapitanem 8) ale w HEROICZNEJ walce. ale do tego to jeszcze daleko.Na razie są 2 strony word
Lasius Niger
Lasius Flavus
Awatar użytkownika
Scytal
Posty: 318
Rejestracja: pn 22 paź, 2007
Lokalizacja: Gliwice

wt 06 maja, 2008

nie wiem, nie widzi mi sie to, naiwne i krotkie, jak streszczenie
wesolo wplywaja do doku jak na piknik....
wlasciwie brak bohaterow
ps. co to jest ubootwaffe? :shock:
http://www.erepublik.com/en/referrer/Elczikeno - na nudę
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

śr 07 maja, 2008

Wplećmy do historyjki sercowe podboje Ottonka wśród społeczności Polskiej:D
rzepa żepa ziepa ziepa
eryk
Posty: 149
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódz

śr 07 maja, 2008

ScytalUbootwaffe-po pierwsze www.google.pl a po drugie jest to termin określający podwodną marynarkę wojenną III Rzeszy.
Awatar użytkownika
gn
Posty: 872
Rejestracja: sob 06 maja, 2006
Lokalizacja: Dobrogoszcz
Kontakt:

śr 07 maja, 2008

Milton Levine w 1952 wymyślił Antfarm - fermę mrówek. Milton był sierżantem w plutonie inżynieryjnym, budował mosty podczas inwazji na Niemcy. Jest prawdopodobne, że zetknął się z jeńcami wojennymi z twojego ubota i stąd mógł zaczerpnąć pomysł hodowli mrówek. Muszisz to sprawdzić. :-)

Wiesz jaką techniką było oczyszczane powietrze w ubotach? Otóż ważne było żeby kontrolować poziom tlenu i ilość trującego ditlenku węgla i w porę wynurzyć się. Ani kanarek (stosowany w kopalniach) ani inne zwierzątko nie spełniało roli ostrzegawczej tak dobrze jak mrówki... ;-)
eryk
Posty: 149
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódz

śr 07 maja, 2008

Odcinek 3

Załoga entuzjastycznie zbiegła na rampę po podstawionych przez obsługę bazy schodach. Kapitan spokojnym krokiem zszedł za swoimi ludźmi paląc fajkę i mówiąc pod nosem;
-Ach ci młodzi ludzie! Tyle w nich zapału ! Szkoda że nie wiedzą co ich czeka.
Otto von Shmeer pływał na U-boot’ach jeszcze podczas I Wojny światowej wiec wiedział co nie co o podwodnej żegludze. Był on człowiekiem statecznym mającym żonę i 3 dzieci 56 lat na karku i zamierzał iść na emeryturę od września ponieważ zdawał sobie sprawę że wojna to tylko kwestia czasu.
Gdy tylko Shmeer postawił nogę na rampie usłyszał niski basowy głos:
-Pan jest kapitan Otto von Shmeer , dowódca łodzi numer 14?-zapytał żołnierz
-Tak jest kapralu-odpowiedział Shmeer
-Proszę za mną
Wymawiając te słowa żołnierz obrócił się i zaprowadził Otto do naczelnika portu. Ciężkie dębowe drzwi były tuż za zakrętem a mężczyzna wskazał je ręką i rzekł:
-Jesteśmy na miejscu kapitanie. Naczelnik już na pana czeka.-rzekł żołnierz
Nikt nie wie o czym rozmawiali ale znając naczelnika pewnie o zasadach i karach obowiązujących za ich złamanie. Shmeer wyszedł spokojny i opanowany bo taki , jest z natury. Popatrzył na plan portu wiszący na ścianie równoległej do drzwi i poszedł w kierunku swego okrętu.
Lasius Niger
Lasius Flavus
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

śr 07 maja, 2008

gn pisze:ani inne zwierzątko nie spełniało roli ostrzegawczej tak dobrze jak mrówki...
Czyli jak było wiadomo (patrząc na mrówki) kiedy trzeba sie wynurzyć?
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

śr 07 maja, 2008

Układały sie w napisy :D

A i tak wszyscy wiemy co się stanie z Ottonkiem fon szmerem... Albo go powieszą, albo rozstrzelają tak czy inaczej czego by ottonek nie zrobił i tak zginie marnie :D Buehehehhe
rzepa żepa ziepa ziepa
eryk
Posty: 149
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódz

śr 07 maja, 2008

Albert nie wiem czy to miała być kpina czy żart ale tak sie pewnie stanie. 8)
Lasius Niger
Lasius Flavus
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

śr 07 maja, 2008

O ile pamietam z historii powszechnej tak właśnie postępowano z dowództwem 3 Rzeszy...
rzepa żepa ziepa ziepa
ODPOWIEDZ