Nie przesadzaj MAck, mnie w całym życiu jak dotąd ugryzło ok. 10 kleszczy a bakterię złapałem tylko raz. Dwa tygodnie antybiotyku i w rezultacie 5cio centymetrowy rumień zniknął. Nic strasznego, wystarczy się tylko dobrze pooglądać po powrocie z lasu.MAck pisze:Warto poczytać o boreliozie, chyba, że ktoś nie chce się bać kleszczy to można nie czytaćJeremi pisze:Kleszcze nic bolącego.
A ty? Czego się boisz?
Moderator: Moderatorzy


MAĆKO
Nie chcę Cię martwić, ale leczenie jest często nie skuteczne, choroba może się aktywować po latach, negatywne wyniki testów na obecność boreliozy też nie dają 100% pewności. Nie każdy przypadek jest beznadziejny, ale w necie można poczytać o prawdziwych dramatach, czego nikomu nie życzę. Zawsze lepiej przed pójściem do lasu spryskać się odpowiednimi środkami.Harnaś pisze:Nie przesadzaj MAck, mnie w całym życiu jak dotąd ugryzło ok. 10 kleszczy a bakterię złapałem tylko raz. Dwa tygodnie antybiotyku i w rezultacie 5cio centymetrowy rumień zniknął. Nic strasznego, wystarczy się tylko dobrze pooglądać po powrocie z lasu.
Schiffer pisze: nie martw się polskie koleje długo nie pociągną

Po dłuższym zastanowieniu stwierdzam że obecnie nie ma jakiś dziwnych rzeczy których panicznie się boję, ale mogę wymienić tutaj:
*śmierć bliskich
*to że coś stanie się mojej rodzinie albo przyjaciołom
No i nie lubię pająków. Choć nie- właściwie to mogą być, przecież hoduję nawet jednego


[img]http://img132.imageshack.us/img132/1904/177b.gif[/img]
Nie słyszałeś, nie ma pieniędzy na infrastrukturę, a ponieważ zyski są małe, a zaniedbania... spore, w najbliższym czasie będą jedna po drugiej likwidowane, a właściwie będą nawet same upadać (pogłębiające się zadłużenia właścicieli itp.), a już na pewno nie ma się co spodziewać remontów.sodek pisze:Schiffer pisze: nie martw się polskie koleje długo nie pociągną![]()
Moskuito
No cóż. specyfiki też nie dają zbytnio rezultatu... wystarczy nieopatrznie gdzieś usiąść albo coś i już kleszcz omija bariery ochronne. Kleszcze mogą spadać z wysokiej trawy, gałęzi, krzaków. tak że najlepszym sposobem na nie złapanie kleszczy jest nie ruszanie się z domu:P:P:P
Właśnie nie i ponoć jest to bujda. Kleszcze zgodnie z tym co wysłuchałem w jednym z programów Nat Geo siedzą na wysokiej trawie, niewielkich gęstych zaroślach, a czasem nawet w ściółce i wyczuwając zbliżającego się ssaka wychodzą na jej brzegi machając łapkami w nadziei, że się czegoś uczepią.Jeremi pisze: Kleszcze mogą spadać z wysokiej trawy, gałęzi, krzaków.
Apropo kleszczy wymieniony program nosił nazwę "łosie widmo" czy jakoś tak, bodajże w Kanadzie. Otóż mam dla was związaną z tym zagadkę.
Młode łosie jako nieporadne nie potrafią radzić sobie jak dorosłe z uczepionymi kleszczami i dochodzi niekiedy do zgonów owych łosiątek. Zgadnijcie ile jeden z nich miał ich uczepionych zaraz przed śmiercią. Celujcie dużo.
Moskuito
Czy ja wiem? 150? 

Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
500 - 1000 

Nie chce mi się zbytnio gadać na ten temat, nie ten wątek.Schiffer pisze:Nie słyszałeś, nie ma pieniędzy na infrastrukturę, a ponieważ zyski są małe, a zaniedbania... spore, w najbliższym czasie będą jedna po drugiej likwidowane, a właściwie będą nawet same upadać (pogłębiające się zadłużenia właścicieli itp.), a już na pewno nie ma się co spodziewać remontów.sodek pisze:Schiffer pisze: nie martw się polskie koleje długo nie pociągną![]()
Co do kleszczy to miałem dwa, oba złapane w tamtym roku. A ten program to chyba też oglądałem na NGC coś mi świta..
[img]http://img132.imageshack.us/img132/1904/177b.gif[/img]
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
1 kleszcz jak przenosi jakiś syf to tez może zabić
jak trafisz na jakiś artykuł o tym to chętnie przeczytam.

- Ciocia Lilith
- Posty: 336
- Rejestracja: czw 03 gru, 2009
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Kleszcze to nic strasznego, sama złapałam jednego w pewne miejsce (Pisalam gdzieś na forum). Skończyło się tylko na wycinaniu go żyletką w polowych warunkach (zdążyłam go rozdrapać i zostawić odnóża w skórze) i zastrzykiem z antybiotyku.
A odnośnie lokomotyw, to miałam przyjemność (albo i nieprzyjemność) widzieć jak lokomotywa taranuje ciężarówkę, zmieniając ją w kupę złomu. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
A odnośnie lokomotyw, to miałam przyjemność (albo i nieprzyjemność) widzieć jak lokomotywa taranuje ciężarówkę, zmieniając ją w kupę złomu. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Ciekawy temacik się tu rozkręcił.
A więc wracając do sedna tematu:
- mam lekką klaustrofobię ( nie byłbym spelologiem, czy jak tam to się zwie)
- ktoś wcześniej pisał, że boi się zasypiania gdy wszyscy już śpią. Też tak kiedyś miałem, dobreee pare lat temu, przekształciło to się z wiekiem w przekonanie, że jak już wszyscy śpią to ja muszę czuwać i pilnować kompa
A teraz to nie mogę spać jak bracich pójdzie na jakąs imprezę bez klucza do domu i klucz trzeba zostawiać pod wycieraczką czy w innym takim miejscu
Dopóki nie wróci i nie zamknie drzwi na klucz nie zasnę
- i jeszcze jedna fobia a raczej antyfobia. Niektórzy mają lęk wysokości a mnie przepaści fascynują, co przez znaczną część mojej rodziny jest uważane za niebezpieczne.
A odnośnie kleszczy: często bywam w lesie, zawsze wytrzepuję ubranie i sprawdzam czy jakiś się nie przyczepił do skóry. Do tej pory z lasu nie przyniosłem żadnego. Wszystkie kleszcze jakie do tej pory miałem łapałem koło domu.
A więc wracając do sedna tematu:
- mam lekką klaustrofobię ( nie byłbym spelologiem, czy jak tam to się zwie)
- ktoś wcześniej pisał, że boi się zasypiania gdy wszyscy już śpią. Też tak kiedyś miałem, dobreee pare lat temu, przekształciło to się z wiekiem w przekonanie, że jak już wszyscy śpią to ja muszę czuwać i pilnować kompa



- i jeszcze jedna fobia a raczej antyfobia. Niektórzy mają lęk wysokości a mnie przepaści fascynują, co przez znaczną część mojej rodziny jest uważane za niebezpieczne.
A odnośnie kleszczy: często bywam w lesie, zawsze wytrzepuję ubranie i sprawdzam czy jakiś się nie przyczepił do skóry. Do tej pory z lasu nie przyniosłem żadnego. Wszystkie kleszcze jakie do tej pory miałem łapałem koło domu.
"Turysta nie wie skąd wraca,
podróżnik nie wie dokąd jedzie"
M.rubida, Myrmica sp., M.ruginodis, F.polyctena, F.sanguinea, F.cunicularia, F.cinerea, Formica fusca, L.niger, L.flavus, L.brunneus, L.mixtus, D.quadripunctatus, C.ligniperdus.
podróżnik nie wie dokąd jedzie"
M.rubida, Myrmica sp., M.ruginodis, F.polyctena, F.sanguinea, F.cunicularia, F.cinerea, Formica fusca, L.niger, L.flavus, L.brunneus, L.mixtus, D.quadripunctatus, C.ligniperdus.
Ludki nie osłabiajcie mnie proszę, to że raz czy dwa miało się szczęście, nie przekreśli tego - że wujek mojej dziewczyny przez takiego głupiego, niestrasznego kleszcza odszedł z tego świata. To jest tak tak z przebieganiem przez jezdnię przy czerwonym świetle, 20 razy się uda, przy 21 człowiek się połamie, a przy 150 zginie.Lilith66 pisze:Kleszcze to nic strasznego(...)
http://www.erepublik.com/en/referrer/Elczikeno - na nudę
hm... to może błędów lekarskich?
Nie żebym się bał, ale różne ośrodki rehabilitacyjne dla dzieci upośledzonych umysłowo, z porażeniem mózgowym dają do myślenia...
Nie żebym się bał, ale różne ośrodki rehabilitacyjne dla dzieci upośledzonych umysłowo, z porażeniem mózgowym dają do myślenia...
Boję się głębokiej wody - raz się topiłam
Boję się powrotu strasznej choroby u kogoś z moich Bliskich
Boję się śnieżnej zimy z zawiejami i odcięcia mojej miejscowości "od świata"
Boję się nazbyt pobożnych Ludzi - bo zwykle są wredni i nietolerancyjni
Boję się głupoty w różnych przejawach...
Nie boję się natomiast pająków hihihih
Boję się powrotu strasznej choroby u kogoś z moich Bliskich
Boję się śnieżnej zimy z zawiejami i odcięcia mojej miejscowości "od świata"
Boję się nazbyt pobożnych Ludzi - bo zwykle są wredni i nietolerancyjni
Boję się głupoty w różnych przejawach...
Nie boję się natomiast pająków hihihih
Współczuje, wiem co to znaczy stracić grunt pod nogami. Kiedyś nad Soliną zacząłem się topić, ale jakoś się wykaraskałem, potem nauczyłem się pływać, dziwne ale nie mam jakiejś traumy czy fobii na punkcie wody.alla pisze:Boję się głębokiej wody - raz się topiłam
"Turysta nie wie skąd wraca,
podróżnik nie wie dokąd jedzie"
M.rubida, Myrmica sp., M.ruginodis, F.polyctena, F.sanguinea, F.cunicularia, F.cinerea, Formica fusca, L.niger, L.flavus, L.brunneus, L.mixtus, D.quadripunctatus, C.ligniperdus.
podróżnik nie wie dokąd jedzie"
M.rubida, Myrmica sp., M.ruginodis, F.polyctena, F.sanguinea, F.cunicularia, F.cinerea, Formica fusca, L.niger, L.flavus, L.brunneus, L.mixtus, D.quadripunctatus, C.ligniperdus.
duchów itp.
śmierci na moich oczach
Paranopera clavata (ałć)
agresywnych pedofili, dresiarzy, gwałcicieli itp.
ludzi którzy są w dużym stopniu nietrzeźwi z dużym promilem alkoholu
strasznego labiryntu (wpiszcie sobie w google straszny labirynt)
śmierci na moich oczach
Paranopera clavata (ałć)
agresywnych pedofili, dresiarzy, gwałcicieli itp.
ludzi którzy są w dużym stopniu nietrzeźwi z dużym promilem alkoholu
strasznego labiryntu (wpiszcie sobie w google straszny labirynt)
Ja uwielbiam horrory ale potem się boję i mam takie schizy że masakra np będą sam czy to z kimś w domu słyszę szmery, głosy , czasem widzę postacie z horrorów.
chyba mam lęk wysokości, i od tych horrorów mam strasznie wybujałą wyobraźnię i wszędzie widzę możliwość śmierci ( to przez "Oszukać przeznaczenie ")
chodzenia w nocy po ulicach albo wracania lasem w nocy - słyszę głosy , widzę cienie itp schizy na maxa.
chyba mam lęk wysokości, i od tych horrorów mam strasznie wybujałą wyobraźnię i wszędzie widzę możliwość śmierci ( to przez "Oszukać przeznaczenie ")
chodzenia w nocy po ulicach albo wracania lasem w nocy - słyszę głosy , widzę cienie itp schizy na maxa.
Wszystko zaczyna się od marzeń............................ i zazwyczaj na nich się kończy
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Dobry towar.
Witam
Ja się boję być samemu w łazience po obejrzeniu dobrego horrora
mam małą klaustrofobie, boję się też, że kiedy świecę laserem (zielonym) przez okno to promień odbije mi się w oko (już raz tak miałem, teraz mam czarną kropkę przed oczami), boję się różnych kataklizmów i jak jestem sam w domu to się boje duchów(Przygoda wujka z przed lat) i włamywaczy.
pozdrawiam
Ja się boję być samemu w łazience po obejrzeniu dobrego horrora

pozdrawiam