Potrzebuje fachowej pomocy
Moderator: Moderatorzy
A ja mam pomysł, żeby mod<w zasadzie admin> tego podforum, przeniósł z powrotem ten temat poza śmietnik :P Fakt, źle zaczęła, ale natychmiast Foxy naprowadzono na "Ścieżkę Chwały" linkami, poza tym rozmowa potoczyła się w ciekawym kierunku i sporo userów <"facetów"> wykazuje się swoją znajomością w temacie, jak i wyraża własne poglądy Jakoś nie wypada pisać w śmietniku :P :P
Najprostsze są nigerki- Lasius niger(i ogółem większość Lasiusów), ale z wielkością.. to takie średnie/małe mrówki; potem w prostocie plasują się Formice, dalej Myrmice, a na samym końcu delikatne i wrażliwe maluchy (cała reszta). O Camponotus'ach się nie wypowiem, nie hodowałam, ale to największe polskie gatunki mrówek
Najprostsze są nigerki- Lasius niger(i ogółem większość Lasiusów), ale z wielkością.. to takie średnie/małe mrówki; potem w prostocie plasują się Formice, dalej Myrmice, a na samym końcu delikatne i wrażliwe maluchy (cała reszta). O Camponotus'ach się nie wypowiem, nie hodowałam, ale to największe polskie gatunki mrówek
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
geb88, chyba sobie żartujesz? Taką kupę spamu chcesz przenosić?
W dodatku większość tych info jest w linkach więc nie widzę potrzeby zaśmiecania forum.
W dodatku większość tych info jest w linkach więc nie widzę potrzeby zaśmiecania forum.
MAĆKO
relax, spokojnie Harni.. Temat jest luźny, spamu w nim nie ma <chyba że ślepa jestem, albo coś ci zawadza- przeczytaj definicję spamu >Harnaś pisze:geb88, chyba sobie żartujesz? Taką kupę spamu chcesz przenosić?
W dodatku większość tych info jest w linkach więc nie widzę potrzeby zaśmiecania forum.
Jestem za tym, żeby przenieść do "na każdy temat".
"Nadgorliwość gorsza niż faszyzm.." jak to mówią.
Spam:
"A) Spam jest to e-mail zawierający informacje komercyjne, na którego otrzymanie nie zgodził się adresat.
Coraz częściej Internauci (zwłaszcza początkujący) rozszerzają tą definicję do:
B) Spam jest to e-mail zawierający informacje nie interesujące dla adresata."
[źródło: http://slownik.cneb.pl/definicja/spam.html ]
Uważam tak samo
A ja poszerzam o posty i inne informacje szeroko dostępne w internecie.
Jest tylu zainteresowanych tematem, że chyba nie uważasz, że im to przeszkadza?
BTW. coś mi się zdaje, że podprogowo odbierasz, iż ciebie w jakiś sposób atakuję :P
Jeśli jest jak mówię, to pw lub shoutbox bo konwersacja taka będzie już spamem w tym temacie :P
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Ee nie. Love & Peacegeb88 pisze:BTW. coś mi się zdaje, że podprogowo odbierasz, iż ciebie w jakiś sposób atakuję :P
Take it easy.geb88 pisze:relax, spokojnie Harni..
Aleeee nie zmienię swojego poglądu ze temat zbędny i założony bez wcześniejszego przeczytania FAQ i zapoznania się z zasobami internetu w mrówczych kwestiach.
MAĆKO
a mi się podoba: formica cinerea. gdzie mogę ją znaleźć? bo jeśli chodzi o rójki, to nie będę zaśmiecać forum i sama sobie znajdę kalendarzyk;]
PS. nie musicie się sprzeczać o to, czy temat ma być w koszu, mi to naprawdę nie robi różnicy. Ważne, że dowiedziałam się wieeele przydatnych rzeczy;]
Nie będę dziękować każdemu z osobna... ale informacje naprawdę się przydały. Gdyby nie wy, to męczyłabym mrówki w żelu
PS. nie musicie się sprzeczać o to, czy temat ma być w koszu, mi to naprawdę nie robi różnicy. Ważne, że dowiedziałam się wieeele przydatnych rzeczy;]
Nie będę dziękować każdemu z osobna... ale informacje naprawdę się przydały. Gdyby nie wy, to męczyłabym mrówki w żelu
Ostatnio zmieniony wt 27 kwie, 2010 przez foxy, łącznie zmieniany 2 razy.
Dobry wybór, to mój pierwszy gatunek( głównie dlatego, że prawie tylko cinerea mam koło siebie) i mogę powiedzieć co nieco, otóż bardzo prosty w hodowli, zakładający kolonię klasztornie, dość agresywny i piekielnie szybki, spróbuj ją złapać nie z zaskoczenia XD, ale jak bym miał wybierać to rufibarbis jest dużo ładniejsza i mieszka w podobnym biotopie, więc często są niedaleko siebie. Jeśli chodzi o występowanie to suche piaszczyste i mocno nasłonecznione tereny-cinerea, rufibarbis takie same tylko trochę bardziej porośnięte.
Ale właśnie chodzi o to, że nie przepadam za czerwonymi mrówkami, bo mnie kiedyś pogryzły:DSchiffer pisze:Dobry wybór, to mój pierwszy gatunek( głównie dlatego, że prawie tylko cinerea mam koło siebie) i mogę powiedzieć co nieco, otóż bardzo prosty w hodowli, zakładający kolonię klasztornie, dość agresywny i piekielnie szybki, spróbuj ją złapać nie z zaskoczenia XD, ale jak bym miał wybierać to rufibarbis jest dużo ładniejsza i mieszka w podobnym biotopie, więc często są niedaleko siebie. Jeśli chodzi o występowanie to suche piaszczyste i mocno nasłonecznione tereny-cinerea, rufibarbis takie same tylko trochę bardziej porośnięte.
Ja też bywam kapryśna, więc bym się z nią 'dogadała'Formik pisze:królowe są cholernie kapryś
Już sobie wybrałam jakie mrówki chce hodować, więc zdania raczej nie zmienie... noo chyba, że jej nie złapie, to poszukam pierwszej lepszej:D
Mi już 2 raz w tym roku składa jajka, wychowuje je wraz z jedną robotnicą z zeszłego roku, i jak są już larwy dość spore to je zostawia i wynosi się wraz z robotnicą w róg formicarium Teraz nie wypuszczam z probówkiAle za to królowe są cholernie kapryśne w porównaniu do F. cinerea
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
Miałem to samo przy adoptowanych robotnicach - nie potrafiły otwierać kokonów. Teraz jest już w porządku.M@teusz pisze:Mi już 2 raz w tym roku składa jajka, wychowuje je wraz z jedną robotnicą z zeszłego roku, i jak są już larwy dość spore to je zostawia i wynosi się wraz z robotnicą w róg formicarium Teraz nie wypuszczam z probówkiAle za to królowe są cholernie kapryśne w porównaniu do F. cinerea
A adoptowałem F. cinerea, bo królowa zniosła jajka i porozwalała je po probówce. Tak sobie leżały z miesiąc...
i Wy chcecie początkującą w takie coś zaangażować?M@teusz pisze:zostawia i wynosi się wraz z robotnicą w róg formicarium
"Harnaś napisał/a:
nie zmienię swojego poglądu ze temat zbędny"
i tak dziekuje za przeniesienie tematu ;] może i zbędny, ale się rozkręcił
edytuj posty, jeśli chcesz coś dopisać, tr
Ostatnio zmieniony śr 28 kwie, 2010 przez foxy, łącznie zmieniany 2 razy.
I dlatego chciałem właśnie odwieść początkujących od pomysłu na hodowlę F. rufibarbis. Tzn. no jeśli trafi się królowa, to czemu nie... ale może się tak zdarzyć, że pojawią się kłopoty. A na "kolorowe pokolenie" hipisowskich mrówek i tak trzeba czekać ponad pół roku (jak nie więcej).foxy pisze:i Wy chcecie początkującą w takie coś zaangażować?M@teusz pisze:zostawia i wynosi się wraz z robotnicą w róg formicarium
No, faktycznie wybarwione robo pojawiają się późno. Więc cinerea, hehe powodzenia, a jeśli chodzi o twoje zniechęcenie do czerwonych mrówek foxy, to nie martw się, cinerki gryzą równie mocno co rufibarbis, wierz mi wiem XD
A "czerwone mrówki" które Cię pogryzły, ( i pewnie niejednego z forumowiczów) to zapewne jakieś Myrmice, one posiadają żądło.
"Turysta nie wie skąd wraca,
podróżnik nie wie dokąd jedzie"
M.rubida, Myrmica sp., M.ruginodis, F.polyctena, F.sanguinea, F.cunicularia, F.cinerea, Formica fusca, L.niger, L.flavus, L.brunneus, L.mixtus, D.quadripunctatus, C.ligniperdus.
podróżnik nie wie dokąd jedzie"
M.rubida, Myrmica sp., M.ruginodis, F.polyctena, F.sanguinea, F.cunicularia, F.cinerea, Formica fusca, L.niger, L.flavus, L.brunneus, L.mixtus, D.quadripunctatus, C.ligniperdus.
Cóż co prawda Myrmica mają temperament, ale rzadko się zdarza żeby zaatakowały człowieka
tylko dlatego, że wszedł na ich teren, natomiast F.rufa, sanguinea itp. to potrafią dokopać jak za długo postoisz w jednym miejscu, na dodatek sprawniej chodzą po butach i pod spodniami XD brak żądła im nie przeszkadza ,myrmica natomiast są wolne
tylko dlatego, że wszedł na ich teren, natomiast F.rufa, sanguinea itp. to potrafią dokopać jak za długo postoisz w jednym miejscu, na dodatek sprawniej chodzą po butach i pod spodniami XD brak żądła im nie przeszkadza ,myrmica natomiast są wolne
F.pratensis nie są lepsze. Kiedyś kręciłem filmik jak wdzierają jakiegoś robala do gniazda i zaczęły mnie obłazić. Jak wróciłem do domu to z moich butów wylazły dwa robosie
"Turysta nie wie skąd wraca,
podróżnik nie wie dokąd jedzie"
M.rubida, Myrmica sp., M.ruginodis, F.polyctena, F.sanguinea, F.cunicularia, F.cinerea, Formica fusca, L.niger, L.flavus, L.brunneus, L.mixtus, D.quadripunctatus, C.ligniperdus.
podróżnik nie wie dokąd jedzie"
M.rubida, Myrmica sp., M.ruginodis, F.polyctena, F.sanguinea, F.cunicularia, F.cinerea, Formica fusca, L.niger, L.flavus, L.brunneus, L.mixtus, D.quadripunctatus, C.ligniperdus.
Ojj tak skoro mowa już o tych niezłomnych potworkach, to pamiętam jak już w wieku 4 lat (z tego co mówili mi rodzice) wgapiałem się na kopce mrówek nie mogąc się oderwać. Pewnego włśnie takiego pięknego dnia nagle poczułem że nogi i plecy zaczynają mnie szczypać, MOCNO szczypać, ale co najdziwniejsze nie odszedłem patrzyłem się na mrówy dalej, a jak rodzice wreszcie podeszli bo wracaliśmy, to mało zawału nie dostali, caaałe plecy czerwone, a ja, ja nadal obserwowałem kolonię XD
Jakoś bym sie z tym nie zgodził , mam własnoręcznie złapana krówlową i od razu dała sie do roboty z jajkami. Teraz mam ok 30 robo 10 poczwarek pare larw i pakiecik jajekFormik pisze:Schiffer napisał/a:
ale jak bym miał wybierać to rufibarbis jest dużo ładniejsza
Ale za to królowe są cholernie kapryśne w porównaniu do F. cinerea
Wyjątek potwierdzający regułęLUK pisze:Jakoś bym sie z tym nie zgodził , mam własnoręcznie złapana krówlową i od razu dała sie do roboty z jajkami. Teraz mam ok 30 robo 10 poczwarek pare larw i pakiecik jajek
Nie upieram się, że wszystkie tak mają, ale słyszałem o przynajmniej 4 takich przypadkach "nie ogarniających" królowych.
Dziekuje:)Formik pisze:chciałem właśnie odwieść początkujących od pomysłu na hodowlę F. rufibarbis.
ale ja i tak się łudzę, że sie zaprzyjaznimy [mam na myśli mnie i mrówki ]Schiffer pisze:nie martw się, cinerki gryzą równie mocno
się ciesz, że Ciebie tam nie wciągnęłydexter688 pisze:kręciłem filmik jak wdzierają jakiegoś robala do gniazda i zaczęły mnie obłazić.
i to sie nazywa pasja ja zaraz uciekłam jak mnie zaczęły podgryzać i tak jakoś do tej pory omijam szerokim łukiem czerwone mrówySchiffer pisze:caaałe plecy czerwone, a ja, ja nadal obserwowałem kolonię
a co to jest?:OM@teusz pisze:klasztornie