Znalazłem kiedyś w sieci piosenkę o pszczółkach, a po małej przeróbce powstała Piosenka o Mrówkach Wykonywana przy akompaniamencie gitary stała się największym "hiciorem" Tommygun'a w liceum i była z największą czcią "odśpiewowywana" przed każdą próbą szkolnego chórku:lol: (tak niedawne, a już stare, dobre czasy...)
Let's ROCK!
Piosenka o Mrówkach
Pięćdziesiąt małych mrówek
Mieszkało w lesie na drzewie
A jedna spadła z wysoka...
Zostało czterdzieści dziewięć
Czterdzieści dziewięć małych mrówek
Zaprzyjaźniło się z łosiem
A jednej łoś nie lubił...
Zostało czterdzieści osiem
Czterdzieści osiem małych mrówek
Klepało jesienną biedę
I jak się pewnie domyślacie...
Zostało czterdzieści siedem
Czterdzieści siedem małych mrówek
Zimą nie miało co jeść
I że tak sobie zażartuję...
Zostało czterdzieści sześć
Czterdzieści sześć małych mrówek
Mieszkało w lesie pod liściem
I przyleciała wielka sroka i...
Za***ała wszystkie!
Może w tej piosence
Optymizmu jest mało
Ale było przynajmniej krócej
Niż to się zapowiadało...
Piosenka o Mówkach.
Moderator: Moderatorzy
No, no widzać u kolegi wielki talen t artystyczny. Nic tylko pozazdrościć.
"Doświadczenie przychodzi z wiekiem, szkoda tylko, że czasami jest to wieko od trumny..."
niezły, niezły! Po co się przyznawałeś, że go z sieci ściągnąłeś
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!