Znaczna redukcja hodowli - Nie mogę się zdecydować.

Mrówki to nie wszystko! Na inne tematy też można pogadać ;)

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Ciocia Lilith
Posty: 336
Rejestracja: czw 03 gru, 2009
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

czw 08 wrz, 2011

Tak, moi drodzy... Nie ogarniam już tych probówek. Zastanawiam się nad pozbyciem się wszystkich mrówek i zostawieniem sobie tylko trzech kolonii, które będę hodować przez wiele lat w odpicowanych formikariach, być może nawet do wyprowadzenia form płciowych. Moje propozycje to:

1. Formica cinerea (wielki sentyment do nich)
2. Manica rubida
3. Lasius umbratus

Ktoś ma jakieś inne pomysły z uzasadnieniem? Nie potrafię się zdecydować. Zależy mi na różnorodności kolorystycznej/behawioralnej jak i wielkościowej (hodowanie bliźniaków typu cinerea/fusca - niger/brunneus jest bez sensu)
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

czw 08 wrz, 2011

2. Manica rubida, zdecydowanie najlepsze z tej trójki. W dodatku mało osób ma większe kolonie.
1. Zbyt popularne i pospolite.
3. Jakieś nijakie w porównaniu z pozostałymi.
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
Awatar użytkownika
socolovsky
Posty: 390
Rejestracja: sob 21 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódź

pt 09 wrz, 2011

Ja bym zdecydowanie zostawił F.cinerea. To jedne z moich ulubionych mrówek. Może faktycznie są dość powszechnie i nie stanowią jakiegoś wielkiego wyzwania dla hodowcy, ale... Tak łatwo i przyjemnie się je hoduje, królowa czerwi jak szalona, nie ma problemów z karmieniem itp itd. Warto mieć chociaż jeden gatunek, który jest zupełnie bezproblemowy. Wtedy pozostaje się tylko cieszyć szybko rozwijającą się kolonią bardzo fajnych mrówek :D .
Awatar użytkownika
gn
Posty: 872
Rejestracja: sob 06 maja, 2006
Lokalizacja: Dobrogoszcz
Kontakt:

pt 09 wrz, 2011

Też jestem za Formica cinerea. Tylko tą teraz mam w malutkiej kolonii.
http://formicopedia.org
antwito
Posty: 248
Rejestracja: ndz 09 paź, 2011

śr 12 paź, 2011

Jak na długie lata to warto zainwestować w Camponotus ligniperda :D Kolonia wolno się rozwija itp. Jak myślicie? (mam nadzieje, że nie uznacie tego za odkopanie tematu...)
Dziennik moich gmachówek: viewtopic.php?f=38&t=5376
Awatar użytkownika
Ciocia Lilith
Posty: 336
Rejestracja: czw 03 gru, 2009
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

śr 12 paź, 2011

No taa, ale całą radochę z pieczołowitej hodowli campo odbierze np taki niedobry Tidude, który dowali kolonii 300 poczwarek i sie cieszy, że ma największą kolonie ligniperdy na forum :DD
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

śr 12 paź, 2011

No ale przecież to nie to samo. :p
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
zeoloog
Posty: 246
Rejestracja: śr 01 cze, 2011
Lokalizacja: Kostrzyn / Słubice

śr 12 paź, 2011

Wyhodowanie takiej koloni bez podrzucania zajeło by chyba ok 3 lata dobrze mówię ?
Wszystko zaczyna się od marzeń............................ i zazwyczaj na nich się kończy
antwito
Posty: 248
Rejestracja: ndz 09 paź, 2011

śr 12 paź, 2011

Haha... Jak nie więcej... :lol:
Dziennik moich gmachówek: viewtopic.php?f=38&t=5376
ODPOWIEDZ