Tarty pisze:Prymitywną zasadę przyjąłeś. Jeżeli sądzisz że zasady nie powinny istnieć, a honor oglądałeś tylko w filmach.. Twoja sprawa. Ja osobiście tego nie akceptuję. Mieszkamy w Polsce, nie Ugandzie, miej zasady i honor. I nie trzeba się nimi obnosić, by je mieć. A to przysłowie co napisałeś, to jakby doktryna recydywisty..
I pamiętaj. Mimo że pisałeś to dla zabawy i odpiszesz coś poniżającego, i tak Twoja zasada przegrywa.. A prowokując nią innych, pokazujesz jak bardzo lubisz konflikty. Boli to tych co całe życie jadą według zasad, bez względu na to z jaka ironią to napisałeś.
Nie próbuj szukać głupich i wytykać im głupoty..
Ja nie twierdzę, że zasady nie powinny istnieć. Tyle, że dla mnie sztywne się ich trzymanie, to głupota i o tym mówi cytat. Nie ma znaczenia gdzie mieszkasz. Wszędzie jest to samo, a jeśli uważasz, że jest inaczej, to niestety, ale sam naoglądałeś się filmów. Chcesz mieć zasady, to sobie je miej. Ja ich nie mam. Nie narzucaj mi prowokacji, bo po prostu nie zrozumiałeś żartu, luźnej wypowiedzi i wypalasz nagle kazanie o honorze.
Tak, moja zasada przegrywa, bo dobro zawsze zwycięży zło... Liczy się Bóg, Honor, Ojczyzna. Niestety jest to myślenie okrojone z perspektyw i możliwości. Równoznaczne z narzucaniem sobie ograniczeń. W ogóle powinni powiedzenia typu "cel uświęca środki' wymazać z polszczyzny, żeby młodzież była czysta duchem i sercem. Doktryna recydywisty? Raczej Lorda Sith, która wyniosła jej spadkobierców na wyżyny - to już tak dla śmiechu, bo naprawdę powaga Twoich wypowiedzi może przerażać.
Nie mierz ludzi własną miarą.