Cześć ludzie, jestem nowy więc nie wiem czy to dobre miejsce, pewnie źle, aczkolwiek mam pytanie na które chyba znam odpowiedź, lecz może czegoś nie wiem.
Mam w łazience mrówki to chyba jakaś Myrmica są takie w miarę czerwone, ciemno czerwone Ale nie jasowite. Osowiałe jeszcze Ale już nie śpią. Jest pierwsza w nocy A ja siedziałem na kiblu i patrzyłem gdzie noszą cukier który im dałem. I wiem już ze królową jest gdzieś w szczelinie w fudze. Wiem że mogę je łatwo zabić chemią Ale nie chce ich mordować. Jest jakiś sposób żeby przeniosły się do formi ? One w tej szczelinie muszą mieć ciepło i wilgoć Ale nie mają żarcia, dać im miejsce z wilgocią i żarciem, to wezmą żarcie i tyle, jest jakiś sposób żeby je nakłonić do przeprowadzki ?
W tej płytce im chyba dobrze i nie mam tam dostępu, nie będę rył płytek dla gniazda mrówek. Są jeszcze ospałe. A więc jak ich nakłonić dobrowolnie do zminy zameldowania ? Nie piszcie jak mogę je wybić, z tym nie będę miał problemu jeśli nie będzie innego sposobu.
// Admin - usunąłem ofertę sprzedaży peugota
Mrówki w domu
Moderator: Moderatorzy