Tak się zastanawiałem, czy jest taka opcja, żeby mrówki w pewnym momencie w jakikolwiek sposób zaczęły zwracać koszta ich hodowli, czy raczej w drugą stronę, będą pochłaniać coraz większe fundusze?
Hodowla ptaszników, skorpionów może w pewnym momencie zacząć się powoli zwracać ze względu na sprzedaż młodych - o ile mamy samca i samicę jednego gatunku.
Wiem, że do tej pory nie udało się przeprowadzić rójki i zapłodnienia królowej w warunkach sztucznych. Czy zatem jedyna opcja zarobku na mrówkach, to łapanie ich w ogrodzie itd?
Poza tym, jeśli sprzedajecie mrówki, to gdzie to robicie?
Zarobek na mrówkach
Moderator: Moderatorzy
W czasie rójek można łapać rójkowe królowe, nie mówię tu o niger, ale można się bardziej wysilić, pochodzić i złapać jakieś Formica, Camponotus, Lasius i sprzedaż je nawet już po sezonie. Spokojnie ogłaszać można się na grupach na FB, forum
Zależy ile i czego sprzedasz, ale koszty spokojnie się zwrócą
Zależy ile i czego sprzedasz, ale koszty spokojnie się zwrócą