Messor Barbarus, major bez odwłoku i to nie jeden !
: śr 13 mar, 2019
Witam wszystkich.
Mam sporą kolonię M.B. (będzie z 1,2k do 1,5k) w formikarium ziemnym (gniazdo 50x26x1cm).
Ostatnio zauważyłem, że kilka wielkich czerwonych łbów chodzi z odciętym odwłokiem.
Mrówki te chodzą i żyją, nie wiem jak długo konkretny osobnik. Wygląda to strasznie, nawet podchodzą do wody żeby się napić.
Na śmietnisku leży klika sztuk przepołowionych lecz martwych.
Czy ktoś spotkał się z czymś takim i może mi powiedzieć o co chodzi ?
Czy może te mrówki są u końca swojego żywota i robotnice trochę za wcześnie sprzątają swoje koleżanki ?
Dziękuję za jakiekolwiek odpowiedzi.
Pozdrawiam Bartosz.
Mam sporą kolonię M.B. (będzie z 1,2k do 1,5k) w formikarium ziemnym (gniazdo 50x26x1cm).
Ostatnio zauważyłem, że kilka wielkich czerwonych łbów chodzi z odciętym odwłokiem.
Mrówki te chodzą i żyją, nie wiem jak długo konkretny osobnik. Wygląda to strasznie, nawet podchodzą do wody żeby się napić.
Na śmietnisku leży klika sztuk przepołowionych lecz martwych.
Czy ktoś spotkał się z czymś takim i może mi powiedzieć o co chodzi ?
Czy może te mrówki są u końca swojego żywota i robotnice trochę za wcześnie sprzątają swoje koleżanki ?
Dziękuję za jakiekolwiek odpowiedzi.
Pozdrawiam Bartosz.