HOBBY VS HOBBY

Mrówki to nie wszystko! Na inne tematy też można pogadać ;)

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

pt 05 sty, 2007

Riv pisze:Fakt... Hodowla mrówek nie jest popularnym hobby (jak na razie )
Ale podobnie jest z moim zainteresowaniem - roślinami mięsożernymi
Hehe, nie chcę narzucać swoich poglądów ale hodowla mrówek jest znacznie ciekawsza od hodowli roślin, uwierz mi ;)

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Riv
Posty: 17
Rejestracja: pt 05 sty, 2007
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

pt 05 sty, 2007

To zależy co kogo ciekawi :)
Jedni zbierają znaczki, inni hodują rybki.
Na jakiej podstawie stwierdzisz że jedno z nich ma ciekawsze hobby??
Jeśli przedstawiasz swoje poglądy, podaj jakieś argumenty. Chętnie poznam twoje zdanie na temat hodowli roślin owadożernych :)

Ale to może w innym temacie bo to raczej nie miejsce na to :)

Przepraszam za offtop :roll:
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

pt 05 sty, 2007

Riv pisze:To zależy co kogo ciekawi
Na pewno, dlatego napisałem:
nie chcę narzucać swoich poglądów
Riv pisze:Jedni zbierają znaczki, inni hodują rybki.
Na jakiej podstawie stwierdzisz że jedno z nich ma ciekawsze hobby??
Jeśli przedstawiasz swoje poglądy, podaj jakieś argumenty. Chętnie poznam twoje zdanie na temat hodowli roślin owadożernych
Kto zbiera znaczki to zupełnie inna bajka. Ty tak jak i ja interesujesz się przyrodą. Rośliny owadożerne są ciekawe jednak nie na długą metę. W końcu każda z nich pożerając owada wykonuje ten sam ruch, na początku z pewnością wydaje się fascynujący ale potem przechodzi w rutynę. Po za tym, rośliny te nie różnią się od siebie wieloma rzeczami, po za kolorami, wielkością itp. Każdy gatunek mrówek ma zupełnie indywidualne cechy i można by o każdym z nich napisać książkę. Obserwacja kolonii mrówek codzień jest ciekawsza. Codzień oglądasz jak się rozwija, codzień jest inna.
Riv pisze:Ale to może w innym temacie bo to raczej nie miejsce na to
Piotr się tym zajmie ;)

Pozdrawiam!

PS: Ale oczywiście nie wiem dużo o hodowli roślin owadożernych węc chętnie się dowiem co może być w nich bardziej fascynującego niż mrówki :)
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

pt 05 sty, 2007

Mrówkolew - zapewniam Cię, że i roślinki to wspaniała sprawa gdy ma się po temu odpowiednie predyspozycje - nie koniecznie muszą to być zaraz owadożery, choć nie da się ukryć, iż wiele z ich gatunków należy do większych wyzwań hodowlanych ;)
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
Awatar użytkownika
Riv
Posty: 17
Rejestracja: pt 05 sty, 2007
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

pt 05 sty, 2007

Ja wcale nie twierdzę że roślinki mięsożerne są ciekawsze. Jestem równie zainteresowana mrówkami, choc to dopiero poczatek mojej przygody z nimi.

Mrówkolew pisze:Po za tym, rośliny te nie różnią się od siebie wieloma rzeczami, po za kolorami, wielkością itp.
A mrówki nie różnią się kolorem i wielkością?

Mrówkolew pisze:Każdy gatunek mrówek ma zupełnie indywidualne cechy i można by o każdym z nich napisać książkę
I znowu to samo mogę powiedziec o roślinach. Jak sam powiedziałeś nie wiesz o nich za wiele. Nie masz pojęcia jak różne i niesamowite to rośliny.
A co do książek... O roślinach owadożernych jest bardzo dużo, niestety nie po polsku.

To co moim zdaniem jest ciekawszego w mrówkach to to ze to są zwierzęta. I na pewno są bardziej inteligentne od roślin.
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

pt 05 sty, 2007

Riv pisze:A mrówki nie różnią się kolorem i wielkością?
Tym też ale każdy gatunek różni się od siebie kolosalnie (oprócz gatunków pokrewnych (np. Camponotus herculaneus i Camponotus ligniperdus)).
Riv pisze:Mrówkolew napisał:
Każdy gatunek mrówek ma zupełnie indywidualne cechy i można by o każdym z nich napisać książkę

I znowu to samo mogę powiedziec o roślinach. Jak sam powiedziałeś nie wiesz o nich za wiele. Nie masz pojęcia jak różne i niesamowite to rośliny.
Masz rację, na pewno są niesamowite :) Zainteresowałaś mnie nimi i na pewno rozpocznę hodowlę. W sumie to nasionka Drosery capensis są już w drodze ;)

A ile nasion jest potrzebnych żeby urosła jedna roślinka?

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Riv
Posty: 17
Rejestracja: pt 05 sty, 2007
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

sob 06 sty, 2007

Capensisy bardzo ładnie kiełkują. Nawet dość stare nasiona. Jednak hodowla od nasionka wymaga cierpliwości :)
Więc teoretycznie dałoby sie z 1 nasionkiem. :)


Ale z góry ostrzegam zebys sie nie zdziwił jak dostaniesz te nasionka- One są BARDZO małe. Mniejsze niz 1mm/ 1mm.

Jak ktoś bardzo chciał nasion, można sie ze mną dogadać.

Tak wyglądają D. Capensis po pół roku: (bez specjalnego dokarmiania)
Obrazek
A to mniejsze D. Capensis i D. Aliciae:
Obrazek

A tak jako ciekawostkę.... Kto zgadnie które z roślin owadozernych są najszybsze. I z jak szybko zamykają pułapki. (ci co sie znają na tym nie odzywać się ;) )
//poprawiłam zdjecia
Ostatnio zmieniony sob 06 sty, 2007 przez Riv, łącznie zmieniany 1 raz.
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

sob 06 sty, 2007

A właśnie, że się odezwę, aby nie było, że znam się na wszystkim :D:D:D
O chowie owadożernych i częściej spotykanych gatunkach może i nieco wiem, jednak sam jestem ciekaw wyniku tej zagadki ;)
Mój typ (przekornie - naprzeciw lądowym gatunkom) to pływacz Utricularia vulgaris bądź któryś z pokrewnych gatunków ;>
Wnioskuję na "chłopski rozum", że aby zassać wodę z ofiarą, musi działać naprawdę szybko i to sporo szybciej, niż Dionea czy Drosera, które zaczynają się zamykać na ofierze, zanim ta się połapie w zagrożeniu.
Oczywiście istnieją mechanizmy roślinne, poruszające się conajmniej równie szybko na zasadzie sprężynki - np. jako dziecko bawiło mnie dotykanie podłużnych, 1,5 - 2cm owoców jakiegoś "chwastu", dojrzałe te owoce po dotknięciu dosłownie strzelały nasionami, same otwierając się błyskawicznie pod wpływem jakichś naprężeń - podejrzewam, że istnieje szansa na to, aby i wśród owadożernych mógł działać porównywalny mechanizm :)
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
Awatar użytkownika
Riv
Posty: 17
Rejestracja: pt 05 sty, 2007
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

sob 06 sty, 2007

Dobrze myślisz :) No ale jeszcze 2 częsc pytania.... Jak szybko zamykaja się te pułapki? Strzelajcie choćby w przybliżeniu jakimś:) Jak coś to odpowiem wam jutro wieczorem :)
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

sob 06 sty, 2007

Piotrze ta roślinka to niecierpek.

Mrówkolwie nie należy się wypowiadać na tematy o których nie ma sie wystarczającej wiedzy...

Bardzo mnie zaciekwiły roslinki owadożerne. Jak sie można z Tobą dogadać, Riv?

Predkość- 4m/s :?:
rzepa żepa ziepa ziepa
DAAMOOK
Posty: 179
Rejestracja: wt 11 paź, 2005
Lokalizacja: Białystok

sob 06 sty, 2007

Riv pisze:A tak jako ciekawostkę.... Kto zgadnie które z roślin owadozernych są najszybsze. I z jak szybko zamykają pułapki. (ci co sie znają na tym nie odzywać się ;) )
Znalazlem, chyba bedzie to Dionaea muscipula czyli Muchołówka amerykańska. Zamyka sie w 0,5 sekundy.

Co wygralem??? :roll: :wink:
Awatar użytkownika
Riv
Posty: 17
Rejestracja: pt 05 sty, 2007
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

sob 06 sty, 2007

PIOTR był najbliżej :)
Najszybsze są pływacze... ich pułapki zamykają się w 1/160 sekundy. ( nie wiem jak oni to zmierzyli :P )

Na pierwszy rzut oka nie wyglądają na mięsożerne. Za to pięknie kwitną.

http://bestcarnivorousplants.com/CP_Pho ... sek_02.jpg
http://users.skynet.be/duchene_gilles/Z ... %20bis.jpg

Pułapki znajdują się pod ziemią/powierzchnią wody. Są malutkie, roślina żywi się przedewszystkim niewielkimi organizmami żyjacymi w ziemi/wodzie.

http://www.aquarium-kosmos.de/bilder/au ... laria2.jpg
zdjęcie mikroskopowe:
http://www.steve.gb.com/images/vegetabl ... _small.jpg

DAAMOOK Po pływaczach najszybsze są muchołówki i ich sposób łapania zdobyczy jest chyba najefektowniejszy :D
DAAMOOK
Posty: 179
Rejestracja: wt 11 paź, 2005
Lokalizacja: Białystok

ndz 28 sty, 2007

Przenioslem temat o modliszkach do nowego temetu.
Link do niego:
http://formicarium.pl/forum/viewtopic.php?t=816
ODPOWIEDZ