Mała tropikalna wyspa

Masz inne zwierzęta, rośliny? Pochwal się - chętnie poczytamy. ;)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Reeno
Posty: 136
Rejestracja: wt 15 sty, 2008
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

pt 18 sty, 2008

Hey ;>

Mam w planach zrobić nie mały żywy wystrój mieszkania, mianowicie formikarium, ale nie tylko dla mrówek, wiec w sumie terrarium.

Chce zrobić wyspe z formi typu I, z dużą fosą, w której będą rybki. W sumie to nie będzie jedna wyspa tylko 2 lub 3, a rybki małe żeby im za ciasno nie było.

Pytanie, czy jest jakiekolwiek zwierze, które można by jeszcze do takiego małego świata wcisnąć? Oczywiście będzie tam mała farma mszyc dla mrówek, ale zastanawiam sie czy można dać jeszcze jakieś/jakiegoś owada, który może zamieszkiwac jakąś wyspę. Mógłby co jakiś czas wchodzić w droge mrówkom i wzajemnie, ale żeby się nie powybijały.

Nie wiem... jakies propozycje?
patyczak1000
Posty: 205
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Lublin

pt 18 sty, 2008

Według mnie można spróbować dać jakieś patyczaki lub straszyki.
Jakie planujesz wymiary ?
pozdrawiam

[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

pt 18 sty, 2008

gdzies juz byla o tym mowa na forum ;) z tego co pamiętam dość dużo negatywnych wypowiedzi ;)
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Reeno
Posty: 136
Rejestracja: wt 15 sty, 2008
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

pt 18 sty, 2008

Mrówki nie zabija patyczakow/straszykow? Chcialem zeby te wyspy byly polaczone mostami.

Wymiary jeszcze nie wiem narazie obmyslam co chce miec pozniej dostosuje wymiary, ale mysle ze tak na wielkosc ławy czyli z 130 x 60 cm
Reeno
Posty: 136
Rejestracja: wt 15 sty, 2008
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

pt 18 sty, 2008

Widzialem kiedys takiego smiesznego mrowkojada zakopanego w piasku, da sie to hodowac? Calej koloni by przeciez nie zjadl, a co jakis czas jedna robo mniej tez by nie zdezorganizowala koloni. Moglbym dac mu jedna wysepke, ale wie ktos co to za zwierzak i czy mozna go kupic/hodowac?
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

pt 18 sty, 2008

ten zwierz o którym mówisz to Mrówkolew http://gn.opole.pl/mrowki/index.php?tit ... 3%B3wkolew

umieszczasz go na arenie gdzie przedtem sypiesz kilka cm piasku. A te zwierzaki znajdziesz na każdej mocno piaszczystej drodze polnej, na skraju lasu. Ogólnie wszędzie tam gdzie występuje naturalnie piasek sypki od kilku lat.

PS: szukaj stożkowatych otworów w piasku. na dnie siedzi (pod piaskiem) właśnie ON
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
patyczak1000
Posty: 205
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Lublin

pt 18 sty, 2008

Jest to Mrówkolew (pozdrawiam :D ) , hodować się da , ale po jakimś czasie powstaję z tej larwy coś ważkopodobnego . Kupić nie kupisz, ale w miarę czystym lesie znajdziesz je w lejkach , które wykopują sobie w piasku. Należy szybko złapać larwę , którą wywabia się wrzuconą do lejka mrówką.
Warstwa piasku to tak ok. 10cm powinna zapewnić mu komfort. Na wysepce mógłbyś trzymać tak ze 2-3 sztuki. Jednak mrówkolwy od czasu , do czasu trzeba dokarmiać (nie zawsze ma szczęście do polowania). Piasek musi być koniecznie suchy. Bym zapomniał larwa zakopuje się do tyłu (ważne przy łapaniu).

Co do patyczaków
Mrówki mogą zabić patyczaka/straszyka (sam używam patyczaków indyjskich jako karmówki) , ale przy większej ilości nie ma problemu (no chyba , że chcesz jakiś trudny gatunek).
Na jednej z wysepek trzeba by było wtedy posadzić , zwykłą zieloną trzykrotkę (tę roślinę na w której autor Formicarium z mszycami z antmanii , trzymał mszyce) , na drugiej wyspie można także posadzić trzykrotkę , aby mogły na drugiej wyspie żerować tylko mszyce.
Na wyspie dla patyczaków musiałoby znaleźć się sporo patyczków.
Jeśli chciałbyś zapewnić patyczakom najlepsze warunki , to proponowałbym także podawanie małym patyczakom (optymalnie do L3-L4) liści jeżyny. Co do gatunku należałoby się zastanowić (chętnie pomogę , hoduje te owady 7 rok i polecę dobrego hodowce)
pozdrawiam

[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
Reeno
Posty: 136
Rejestracja: wt 15 sty, 2008
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

pt 18 sty, 2008

patyczak1000 pisze:J
Mrówki mogą zabić patyczaka/straszyka (sam używam patyczaków indyjskich jako karmówki) , ale przy większej ilości nie ma problemu
Tzn? Mrówki widzac wieksza ilosc patyczakow boja sie atakowac czy jak ?:>
Reeno
Posty: 136
Rejestracja: wt 15 sty, 2008
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

pt 18 sty, 2008

Ciekawa sprawa z tymi larwami Mrówkolwa ;) Nigdy tego na zywo nie widzialem, ale teraz na pewno będe się rozglądał ;-)
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

pt 18 sty, 2008

Reeno pisze:Mrówki widzac wieksza ilosc patyczakow boja sie atakowac czy jak ?:>
Po prostu jak zabraknie im pokarmu białkowego to wyjdą na polowanie i zapolują, ale to zależy od gatunku mrówki, którą chcesz hodować. Jeśli "zwierzyny" będzie dużo, to mrówki nie wytną jej w pień.

Tak samo sprawa ma się z larwami mrówkolwa czatującymi na robotnice-jeżeli kolonia mrówek jest duża to nie zaszkodzi im tracić 1-2 robotnice na dożywanie mrówkolwa.
U mnie larwy mrówkolwa mam od razu przy ścianie domu od strony wschodniej.
Reeno
Posty: 136
Rejestracja: wt 15 sty, 2008
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

pt 18 sty, 2008

A jak długo taka larwa Mrówkolwa jest taką ciekawą larwą zanim stanie się ważkopodobna i zacznie mi latac po chacie ? Nie moge znaleźć informacji jak długo ona żyje itd.
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

pt 18 sty, 2008

Larwa mrówkolwa czasami nie rozwija się miesiąc? Coś mi się tak wydaję...
Reeno
Posty: 136
Rejestracja: wt 15 sty, 2008
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

pt 18 sty, 2008

szkoda ;(... to stalym bywalcem u mnie nie bedzie... nie mozna jej zatrzymac rozwoju jakos ?:P
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

pt 18 sty, 2008

Z tego co słyszałem larwa mrówkolwa rozwija się przez kilka lat!

Mrówkolwów najlepiej szukać w piaszczystych miejscach w lasach, tuż obok miejsc gniazdowania rudnic. Jeśli zobaczysz nienaturalnie wyglądający dołek w piasku, to po prostu zgarnij go w ręce w raz z otaczającym go piaskiem, z tego piasku wygrzeb larwę. Pamiętam jak kiedyś, jak byłem mały łapałem mrówkolwy i przesiedlałem w wybrane miejsca :)
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

pt 18 sty, 2008

W sumie to nie wiem. Z tego co obserwowałem to w pewnym momencie w roku po prostu znikały-były to zawsze najbardziej wyrośnięte larwy. Nigdzie nie znalazłem o nich informacji, więc nie mogę się powołać na żadne źródło...
Reeno
Posty: 136
Rejestracja: wt 15 sty, 2008
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

pt 18 sty, 2008

czyli jest nadzieja na stalego bywalca ;-)
Awatar użytkownika
Zordon
Posty: 237
Rejestracja: pt 29 cze, 2007

pt 18 sty, 2008

Mrówkolwy żyją w takich małych kilkucentymetrowych dołkach z piasku. W jednym miejscu obok drogi w lesie widuję kilka takich kółek-kraterów widocznych z daleka. Nie widziałem jednak ich w akcji na żywo. Będę musiał w wakacje się przyjrzeć im dokładniej.
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

pt 18 sty, 2008

Kiedyś wrzucałem mrówki i patrzyłem jak mrówkolew je wciąga... :twisted:
bzyx1
Posty: 459
Rejestracja: sob 16 gru, 2006
Lokalizacja: Poznań

pt 18 sty, 2008

A ja na oczy jego nie widziałem :|
patyczak1000
Posty: 205
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Lublin

sob 19 sty, 2008

Co do rozwoju mrówkolwa to myślę , że trwa przynajmniej wiosnę i lato (chodzi mi o formę larwy) , ale im będzie miał cieplej tym szybciej się przepoczwarzy.
pozdrawiam

[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
Reeno
Posty: 136
Rejestracja: wt 15 sty, 2008
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

sob 19 sty, 2008

;-) Od wczoraj zaczalem robic swoj maly archipelag tropikalny. Troche to meczace, ale jestem dobrej mysli ;) w 10h zrobilem dopiero polowe murow fosy :\, no ale to 130 x 60 cm :D

A no i najwazniejsze ! Dzisiaj nareszcie przyszly do mnie Nigerki od Curtusa :D ALE ZAJEFAJNE :D... normalnie... mrowki ogladalem cale zycie, ale te kilkanascie sztuk z mamuśką to miss mrówek :P Normalnie sobie chodzą w próbówce czekając na wyschnięcie formi i noszą jajeczka :D

Ale Bajerq :D
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

ndz 20 sty, 2008

Ej, ale uraczysz nas jakimiś fotkami, jak już zrobisz?
zielczi
Posty: 262
Rejestracja: pt 02 lis, 2007
Lokalizacja: Warszawa

ndz 20 sty, 2008

do wody daj AKSALOTLE!
patyczak1000
Posty: 205
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Lublin

ndz 20 sty, 2008

zielczi pisze:do wody daj AKSALOTLE!
Według mnie Aksolotle nie nadają się do tego typu zbiornika. Jeśli głębokość wody będzie wynosiła , ze 40-50 cm to można dać jakieś gupiki , molinezje itp. odporne i tanie badziewia. Jeżeli mniej (głębokość pow. 20 cm) to można dać jakieś ryby labiryntowate , a jeśli mniej niż 20 cm to szkoda męczyć ryby.
pozdrawiam

[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
Reeno
Posty: 136
Rejestracja: wt 15 sty, 2008
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

ndz 20 sty, 2008

Oczywiście, że sie pochwale jak zrobie:), nie jestem taki skromny ;P

Co do rybek to sie jeszcze zastanowie bo z tego co widzę, projekt nie pozwoli na za duza przestrzen wody, ze wzgledu na gabaryty wysp. Chyba, ze znajdzie sie cos co żyje w plyciznach i nie ma za duzych wymagan, ale to jest problem na pozniejsze planowanie.

Narazie zrobiona jest 1/2 mórów, wierza naroznikowa i polowa drugiej wierzy. Jeszcze duzo pracy przede mną. Koniec weekendu a w tygodniu praca, wiec za duzo przy tym nie posiedze, ale moze to i dobrze, ze tak sie zwleka bo co chwile nachodza inne pomysly.

Zna ktos kogos kto rzezbi w drewnie ? Chcialbym wyrzezbiona ladnie glowe mrowki na wzgórzu środkowej wyspy, ale mrówka to nie lis i czaszki nie znajde ;P

Jak skoncze pierwsza faze to rzuce fotki, narazie nie ma co pokazywac oprócz syfu w calej chacie, za który dostaje po glowie od kobity ;>

A co do kobity... odkad przyszly mrowki, caly czas cos mruczy pod nosem jakie one są "fee", ale co jakis czas tam zerka na królową :P... ehh te Kobiety ;)
ODPOWIEDZ