Częstotliwość składanie jaj u gekonów właściwych
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
moja samice g.simthi jest w dość zaawansowanej ciąży, jaki odstęp czasu dzieli u dużych geków właściwych, kolejne złożenia jaj? w literarurze spotkałem sie z sprzecznymi danymi
Witaj Łukasz
Powiem tak - sprzeczne dane z literatury, wypływają ze zróżnicowanych warunków chowu w różnych hodowlach a i z różnic osobniczych pomiędzy zwierzakami nawet w obrębie własnego gatunku. Dlatego też za właściwe, uznałbym trzymanie się obserwacji własnych zwierząt i notatki hodowlane, zamiast kalendarza z literatury.
Jak dotąd zetknąłem się z dużym zróżnicowaniem w tym temacie u pokrewnego gatunku tj. Gecko gekko (toke). Niekiedy samica kładła jaja w odstępach 5-7tygodniowych, inna zaś nie szalała i raz na 4miesiące dawała jedynie 2jaja - sytuacja z czasem przybrała odwrotny obraz - podejżewam, że było to związane nawet nie tyle z warunkami howu (żyją sobie do dzisiaj u mnie na hali ze świerszczem, gdzie warunki mają raczej stałe przez cały rok), co różnicami w cyklach życiowych, spowodowanymi różnym wiekiem (różnica kilku miesięcy w kluciu się), co przy braku bodźców ze środowiska, stałej temperaturze i wilgotności, nie pozwoliło na naturalną regulację cyklu rozrodczego, jaka ma miejsce w naturze. W naturalnych warunkach pory roku warunkują ujednolicenie cykli nawet u osobników różniących się wiekiem - w warunkach sztucznych a nie sterowanych "z premedytacją", to warunkowanie nie zachdzi
Powiem tak - sprzeczne dane z literatury, wypływają ze zróżnicowanych warunków chowu w różnych hodowlach a i z różnic osobniczych pomiędzy zwierzakami nawet w obrębie własnego gatunku. Dlatego też za właściwe, uznałbym trzymanie się obserwacji własnych zwierząt i notatki hodowlane, zamiast kalendarza z literatury.
Jak dotąd zetknąłem się z dużym zróżnicowaniem w tym temacie u pokrewnego gatunku tj. Gecko gekko (toke). Niekiedy samica kładła jaja w odstępach 5-7tygodniowych, inna zaś nie szalała i raz na 4miesiące dawała jedynie 2jaja - sytuacja z czasem przybrała odwrotny obraz - podejżewam, że było to związane nawet nie tyle z warunkami howu (żyją sobie do dzisiaj u mnie na hali ze świerszczem, gdzie warunki mają raczej stałe przez cały rok), co różnicami w cyklach życiowych, spowodowanymi różnym wiekiem (różnica kilku miesięcy w kluciu się), co przy braku bodźców ze środowiska, stałej temperaturze i wilgotności, nie pozwoliło na naturalną regulację cyklu rozrodczego, jaka ma miejsce w naturze. W naturalnych warunkach pory roku warunkują ujednolicenie cykli nawet u osobników różniących się wiekiem - w warunkach sztucznych a nie sterowanych "z premedytacją", to warunkowanie nie zachdzi
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]