Jak to jest ze świetlówką i oprawką ?

Masz inne zwierzęta, rośliny? Pochwal się - chętnie poczytamy. ;)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

jaszczurkowaty
Posty: 4
Rejestracja: czw 04 sie, 2005
Kontakt:

wt 16 sie, 2005

Opiszcie mi jak to wszystko jest z podłączeniem oprawki i świetlówki, co do tego potrzebuje, jak to zrobić. Piszcie, pozdro !
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

pt 19 sie, 2005

Witam :)
Zacznijmy od zakupów :

1. Dwie obsadki na świetlówkę - te końcówki, w które ona wchodzi bolcami.
2. Gniazdo startera.
3. Starter.
4. Transformator.
5. 2m przewodu dwużyłowego.
6. Kostka łączeniowa.
7. Korytko ochronne na przewody (około 2m).
8. Wtyczka składana (może być płaska - bez uziemienia).
9. płyta sklejki 8mm o wymiarach o 10cm dłuższych niż planowana świetlówka i szerokości powiedzmy 15cm (w razie poźniejszej chęci dodania drugiej świetlówki).
10. śrubokręt i 8mm wkręciki do drewna.

Mamy wszystko ?? To oki - można się zabierać do pracy ;)

Założymy 90cm świetlówkę ;)

Metrowej długości sklejkę kładę na płask na warsztacie, wszystko inne mam pod ręką obok.
Odcinam 110cm długości przewodu, zdejmuję wierzchnią izolację i rozdzielam parę przewodów na dwa osobne, izolowane autonomicznie kabelki. Jeden z nich dzielę na dwie równe połowy, z drugego odcinam 10cm odcinek. Wszystkie końcówki czyszczę z izolacji na długości około 1cm, jeżeli przewodnikiem jest linka z drobnych miedzianych "niteczek", końcówki należy skręcić i zabielić cyną.
Świetlówkę osadzam w obsadkach - łatwiej będzie tłumaczyć ;)
Mając gotowe kabelki, osadzam je w złączkach obsadek :
- dwa równe kabelki z jednej strony świetlówki
- jeden dłuższy i ten 10cm z drugiej
- dwa równe kabelki łączymy za pomocą gniazdka startera
- pojedyńczy dłuższy, wpinamy w transformator
- 10cm kabelek w pozostałą złączkę

Teraz całość za pomocą wkręcików osadzam na stałe na sklejce w taki sposób, aby transformator znajdował się po wewnętrznej stronie sklejki, równolegle do świetlówki w odległości około 3cm, a gniazdko startera od zewnętrznej strony w odległości około 1,5-2cm od świetlówki a 0,5cm od brzegu sklejki.
Od pozostałej części przewodu, odcinam 20cm, dzielę na dwa osobne kabelki, z których jeden wpinam w drugą złączkę transformatora i wraz z ostatnim luźnym kabelkiem odchodzącym od obsadki świetlówki, wpinam w kostkę łączeniową. Kostkę za pomocą wkręta mocuję również do sklejki.

Resztę przewodu z jednej strony wpinam w w/w kostke łączeniową a z drugiej zakańczam wtyczką.
Wszystkie przewody ukrywam w korytku maskującym umocowanym wkrętami równolegle do świetlówki w odległości około 2cm od niej. Wtyczkę startera pozostawiam na wierzchu, poprzez dzielenie korytka.
Osadzam starter, wtyczkę wkładam do gniazdka i ZOSTAJĘ OŚWIECONY :D
UFF... jak ja nie lubię pisać takich rzeczy... przydałoby się parę fotek - będę miał taką zabawę - pofocę - narazie liczę na to, że opis jest w miarę obrazowy ;)
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
ODPOWIEDZ