Zaobserwowałem ciekawą scenkę przypadkiem.
Otóż oglądałem sobie robactwo na krzakach, gdy w pewnym momencie na czatującego sobie na środku swej sieci pająka wpadła z impetem osa. Wplątała się w sieć, lecz już żuwaczkami urabiała pająka na papkę w kształcie kulki(wielkości jej tułowia). Nic sobie nie robiła z sieci, można by rzec, wygodnie się w niej rozsiadła
