Rójka 2008
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
A w Toruniu wciąż trwa Do tego rufibarbiskę złapałam spacerującą przy akademiku
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Witam, wczoraj na spacerze złapałem 6 królowych i teraz nie za bardzo wiem jakiego gatunku to królowe. Wielkość 7-9, ciało czarne, błyszczące, jedynie odwłok mają z dość dobrze widocznymi pomarańczowymi paskami. Jakieś pomysły?
popieram
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Lasius niger (jak sądze) Woj. Opolskie miasto Kędzierzyn-Koźle. Dnia: Dzisiaj ;p (kononowicz jest niesamowity) 29.06.08 rójka pełną para. Królowe chodza dosłownie wszędzie. Po drodze około 300m do sklepu spotkałem około 30-40. 2 znalazły nowy dom :]
Hala :]
Na Slasku, w okolicach Gliwic, w weekend byla rojka F. cinerea.
Dzisiaj u L. niger formy plciowe chodza u wyjscia z mrowisk, a u F. fusca skrzydlate krolowe wlasnie startuja do lotu
Temp. 25 stopni, parno, duszno i zapowiada sie na przelotne opady...
..::UPDATE::..
Rojka L. niger pelna para!! wszedzie pelno czarnuchow :P
Dzisiaj u L. niger formy plciowe chodza u wyjscia z mrowisk, a u F. fusca skrzydlate krolowe wlasnie startuja do lotu
Temp. 25 stopni, parno, duszno i zapowiada sie na przelotne opady...
..::UPDATE::..
Rojka L. niger pelna para!! wszedzie pelno czarnuchow :P
Ostatnio zmieniony pn 30 cze, 2008 przez SmoodeR, łącznie zmieniany 1 raz.
Dziś w Kraku skromna rójka Formica Fusca - skromna w porównaniu do typowej rójki L. niger, ale spokojnie się dało namierzyć królowe co kilkadziesiąt kroków. Znalazłem też jakąś jedną niezidentyfikowaną królową wielkości królowej Nigerek, ale zdecydowanie jaśniejsza - brąz przechodzący wręcz w taką manic'ową czerwień. Namierzyłem tylko jedną - biegała w okolicy gniazda L. Niger z jedną z nich w zębach. Założyłem zatem, iż szykuje się do wchynięcia do ich gniazda, jednak po kilkunastu minutach mej obserwacji porzuciła robotnicę i oddaliła się w gąszcz trawy ku swej świetlanej mam nadzieję przyszłości. Nie wiem do tej pory, co to mógł być za gatunek (więc nie złapałem, choć probówka już w rękę świerzbiła) - ale lojalnie zgłaszam na forum
Pozdrawiam
Lecchu
Pozdrawiam
Lecchu
"Dyskusja nad geograficzną lokalizacją ścinki drzewa jest bezpodstawna, albowiem drzewo należy ściąć tam gdzie wyrosło"
Lasius umbratus jest wyraźnie różna od L. niger - ma znacznie mniejszy odwłok. No i zazwyczaj nie ma nic czerwonego. Jeśli rzeczywiście była takiej samej wielkości, jak królowa L. niger, ale miała czerwono-brązowy tułów, to mogła to być Lasius emarginatus. A z robotnicą pewnie nie chciała zrobić nic specjalnego, to mogła być zwykła potyczka. Szkoda, że nie złapałeś, nawet jakbyś nie chciał jej hodować to mógłbyś zrobić zdjęcie, byśmy więcej wiedzieli. Jeszcze jedno - o której godzinie i gdzie ją widziałeś? (też jestem z Krakowa, może się wybiorę kiedyś, jeśli to blisko)
"U nas" (w 3miescie) nawet jak jest słońce to nie zawsze jest ciepło bo zawsze jest wiatr ...a Orn'owi zapewne nie chodziło o temp. na powierzchni słonca :P tylko o odczuwalną
Edit 1:Mam problem bo niewiem gdzie jest najbliższe gniazdko Fusci w mojej okolicy
Edit 2:Ale ide szukac ^^
Edit 1:Mam problem bo niewiem gdzie jest najbliższe gniazdko Fusci w mojej okolicy
Edit 2:Ale ide szukac ^^
Do ogon__:
To było po 16 (koło 16:30 jak sadzę) koło ryneczku z warzywami przy ulicy Lea. A dlaczego nie złapałem? No cóż... jak nie wiem co to za stworzonko - i nie jestem przygotowany do zapewnienia mu odpowiednich warunków - to go nie łapię i nie męczę. Tym bardziej, iż ta robotnica w zębach królowej sugerować mogła (choć oczywiście nie musiała), że królowa ma zamiar zastosować przejęcie gniazda - a więc w niewoli też musiałbym być przygotowany na poddanie jej odpowiednio zasiedlonego gniazda lub na adopcję (a nie byłem). Więc skorom nie przygotowany - to nie łapię. A aparat należy nosić ze sobą - i tu rzeczywiście nic nie mam na swoje usprawiedliwienie
Pozdrawiam
Lecchu
To było po 16 (koło 16:30 jak sadzę) koło ryneczku z warzywami przy ulicy Lea. A dlaczego nie złapałem? No cóż... jak nie wiem co to za stworzonko - i nie jestem przygotowany do zapewnienia mu odpowiednich warunków - to go nie łapię i nie męczę. Tym bardziej, iż ta robotnica w zębach królowej sugerować mogła (choć oczywiście nie musiała), że królowa ma zamiar zastosować przejęcie gniazda - a więc w niewoli też musiałbym być przygotowany na poddanie jej odpowiednio zasiedlonego gniazda lub na adopcję (a nie byłem). Więc skorom nie przygotowany - to nie łapię. A aparat należy nosić ze sobą - i tu rzeczywiście nic nie mam na swoje usprawiedliwienie
Pozdrawiam
Lecchu
"Dyskusja nad geograficzną lokalizacją ścinki drzewa jest bezpodstawna, albowiem drzewo należy ściąć tam gdzie wyrosło"
Siedząc podłamany, że nie znalazłem żadnej królowej w środku lasu, usiadłem na trawce, i jakby chcąc mnie pocieszyć, na nodze wylądowała jakaś skrzydlata mrówka. Wiedząc, że królowe są bez skrzydeł, nie wziąłem jej do pojemnika tylko na palec, skąd wyfrunęła :)
Później złapałem królową. Wydaje mi się, ze to zwykła hurtnica czarna, ale nie jestem pewien. Nigdy przedtem nie łapałem królowych.
Później złapałem królową. Wydaje mi się, ze to zwykła hurtnica czarna, ale nie jestem pewien. Nigdy przedtem nie łapałem królowych.
kristofel - owszem, to Lasius niger. Teraz tylko przygotuj probówkę lub formikarium.
A ja dziś widziałem spacerującą martwą królową Lasius niger. Była stuprocentowo martwa, a mimo to sobie szła. Gdy ją podniosłem, zauważyłem pod spodem malutką robotnicę Tetramorium :P
A ja dziś widziałem spacerującą martwą królową Lasius niger. Była stuprocentowo martwa, a mimo to sobie szła. Gdy ją podniosłem, zauważyłem pod spodem malutką robotnicę Tetramorium :P