Witam, dawno tutaj nie zaglądałem. Ostatnio zauwazyłem, że w formi korkowym mam jakies mikroskopijne robaczki, mrówki chodza obok nich i nie zwracają uwagi na nie. Nie wiem czy to coś poważnego bo część mrówek mi zdechła, lecz to może byc powodem niedostatecznego nawilżenia korka o którym to zapomniałem kiedyś. Prosze o pomoc lub ewentualne dane jakie mam podac by proble latwiej szło rozwiażać.
Moje mrówki to te mniejsze z Manica Rubida/Myrmica Rubra, jako że mam dwa gatunki ciągle mi sie miesza.
Edit: http://formicopedia.org/mrowki/index.ph ... a_z_agarem proszę mi jeszcze powiedzieć czy tą galaretką moge karmic obydwa moje gatunki oraz ile tak mniej wiecej wynosi trwałość tego specyfiku.
Robaki w formikarium
Moderator: Moderatorzy
Skąd masz mrówki?
Mniejsze to M.rubra.
Przyjrzyj się dokładniej żyjątkom, kształt, kolor itp.
Mieszankę dobrze jest trzymać w strzykawce, ja już nie dodaje agaru(bo nie mam;D), trzymam średnio tydzień, strzykawka z igłą + osłonka, co ogranicza dostęp bakterii i wysychanie w igle.
Mniejsze to M.rubra.
Przyjrzyj się dokładniej żyjątkom, kształt, kolor itp.
Mieszankę dobrze jest trzymać w strzykawce, ja już nie dodaje agaru(bo nie mam;D), trzymam średnio tydzień, strzykawka z igłą + osłonka, co ogranicza dostęp bakterii i wysychanie w igle.
Hm te małe kupiłem z rok temu na allegro czyli królowa + kilkanascie robotnic, mialem koło setki ale przez moja glupote wymarła mi duza czesc, bo nie dość nawadniałem, a i nie zauwazyłem bo mrówki sprytnie chowały trupki pod kamienie :/
Duże mam z własnej hodowli, znalazlem rok temu dwie królowe i miałem je razem w formi, jedna chyba pełniła rolę robotnicy bo widziałem ze robiła brudna robotę gdy królowa jaja znosiła. Co do mieszanki sprobuje jutro, lecz nie w strzykawce a w opakowaniu po espumisanie :] bede dawal male galaretowate porcje.
Żyjątka miały kolor piasku, duze na max milimetr podluzne, lecz wymienilem piasek w formi mam nadzieje ze sie ich pozbylem ale nadal nurtuje mnie pytanie, skad one sie wziely i czy sa grozne.
Duże mam z własnej hodowli, znalazlem rok temu dwie królowe i miałem je razem w formi, jedna chyba pełniła rolę robotnicy bo widziałem ze robiła brudna robotę gdy królowa jaja znosiła. Co do mieszanki sprobuje jutro, lecz nie w strzykawce a w opakowaniu po espumisanie :] bede dawal male galaretowate porcje.
Żyjątka miały kolor piasku, duze na max milimetr podluzne, lecz wymienilem piasek w formi mam nadzieje ze sie ich pozbylem ale nadal nurtuje mnie pytanie, skad one sie wziely i czy sa grozne.
Jak chcesz wyeliminować możliwe przyczyny śmierci w kolonii to nie pakuj jedzenia w coś co miało stycznośćz lekami. I szkło i plastik ma pory w ktore moze wnikać lek a potem się uwalniać do jedzenia. Szarpnij się na strzykawke 20ml ;] galaretka z nej wyjdzie jak makaronik.
Pewnie jakieś skoczogonki (ew. zaleszczotki). Poszukaj zdjęć na guglach i zobacz czy rozpoznasz milusińskich z formiAxles pisze:w formi korkowym mam jakies mikroskopijne robaczki
[url=http://rozplatajactecze.blogspot.com/]http://rozplatajactecze.blogspot.com/[/url] - Mój blog. Kilka słów o nauce
[url=http://www.last.fm/user/killy9999/?chartstyle=audioscrobbler][img]http://imagegen.last.fm/audioscrobbler/artists/killy9999.gif[/img][/url]
[url=http://www.last.fm/user/killy9999/?chartstyle=audioscrobbler][img]http://imagegen.last.fm/audioscrobbler/artists/killy9999.gif[/img][/url]
killy9999 pisze:Pewnie jakieś skoczogonki (ew. zaleszczotki). Poszukaj zdjęć na guglach i zobacz czy rozpoznasz milusińskich z formiAxles pisze:w formi korkowym mam jakies mikroskopijne robaczki
Zaleszczotki nie są mikroskopijne :P Te które widziałem miały wielkość paznokcia :P
Przyjrzyj się cote robaczki robią, byc może to saprofity które zjadają mrówcze odpadki i w ten sposób moga przyczynic sie do zapobiegania pleśnieniu.
rzepa żepa ziepa ziepa
Serio cieżko zidentyfikować je, gdybyście dali mi zdjecia jakisch przykładów szłoby wyeliminowac jakieś. Mimo wymiany podłoza znow kilka sztuk dostzregłem, probowałem je wlasnie topic kroplami wody :]
[ Dodano: Pią 10 Kwi, 2009 ]
Więc nie ma nikt pomysłów co to za paskudy?
[ Dodano: Pią 10 Kwi, 2009 ]
Więc nie ma nikt pomysłów co to za paskudy?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Skoczogonki stawiam na nie, też kiedyś je miałem w formi z L.niger ale jakoś mrówek mi wcale nie ubywało.
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Skoczonogi nie są groźne dla mrówek, wręcz przeciwnie nic im nie robią i jeszcze zjadają śmieci w mrowisku, pełnia taką role czyścicieli