Queen L umbratus
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Nie pomyłka, tylko to dwie różne mrówki są ;p
L. mixtus jest bardzo często mylona z L. umbartus, te dwa gatunki są zdecydowanie trudne do odróżnienia, a wydaje mi się że info, że jedna z nich, przeżywa sobie samodzielnie zime, a druga ginie nagle po dwóch dniach, jest mocno przesadzone. ;- )
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Jednak nie zmienia to faktu, że L.umbratus szybko giną
Z moich doswiadczen niestety tez wynika, ze krolowa L. umbratus dlugo bez adpocji nie przezywa.
L. flavus tez jest czesto mylony z L. umbratus (powiedzialbym, ze nawet i czesciej biorac pod uwage jak ciezko znalezc Chtonolasiusy), a jednak sposob zakladania kolonii diametralnie inny.
L. flavus tez jest czesto mylony z L. umbratus (powiedzialbym, ze nawet i czesciej biorac pod uwage jak ciezko znalezc Chtonolasiusy), a jednak sposob zakladania kolonii diametralnie inny.
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Oo, pierwsze słyszę. Przecież one się różnią bardzo od siebie ;]SmoodeR pisze:L. flavus tez jest czesto mylony z L. umbratus
No ok. :- D Zresztą nie wziałem pod uwagę że w naturze taka królówka może coś sama sobie podjeść, a w próbówce o to trudno. Ja jednak myślę nadal, że skoro L. mixtus daje rade pożyć w naturze, to i L. umbartus wytrzyma dłużej niż dwa dni ;- )
Edit:
L. umbartus królowej nie miałem, więc strzelałem że info że zyje dwa dni, jest lekko przesadzone z powodu że taki L. mixtus zimuje nawet samotnie - koniec. :- D
Edit:
L. umbartus królowej nie miałem, więc strzelałem że info że zyje dwa dni, jest lekko przesadzone z powodu że taki L. mixtus zimuje nawet samotnie - koniec. :- D
Ostatnio zmieniony śr 08 lip, 2009 przez Lomors, łącznie zmieniany 6 razy.
Wpuściłem jedną robo do królowej. Robo trochę pobiegało po strzykawce, postraszyło żuwaczkami i się uspokoiło. Królowa naturalnie nawet nie zareagowała tylko dalej się zajmowała nacieraniem i kąpielą w larwach.
Co mam zrobić dorzucać do niej robo czy ją przenieść do probówki z robo?
Co mam zrobić dorzucać do niej robo czy ją przenieść do probówki z robo?
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Ok, trzy dni może wytrzymaLomors pisze:to i L. umbartus wytrzyma dłużej niż dwa dni ;- )
francuz, jak nic jej nie robi to spróbuj dołożyć następną.
Jakby chciała to by sama to zrobiła, sęk w tym, że jej się chyba nie chce, albo traktuje ja jak pokarm. Moja jedna królowa otworzyła kokon i wszamała sobie poczwarkę.
Ostatnio zmieniony śr 15 lip, 2009 przez francuz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 193
- Rejestracja: śr 09 sty, 2008
- Lokalizacja: Lubelskie
Moje dwa umbratusy adoptowane w lodówce z robotnicami niger, po dwóch dniach się poddały, to jest odeszły do wieczności....
M. rubra - L. niger - T. caespitum
To nie bajki. Po prostu jak wcześniej odseparujesz robo to łatwiej przyjmują królową.
Nie wiem może mi się jakieś agresywne robo trafiają bo już 3 królowe mi padły podczas adopcji na nigerach i nie mogę się przekonać do nich.
Nie wiem może mi się jakieś agresywne robo trafiają bo już 3 królowe mi padły podczas adopcji na nigerach i nie mogę się przekonać do nich.
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda