Idzie wiosna
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Ej, Ty marudo...
Co tu dużo mówić- w ciągu ostatnich dni nowości to m.in:
-kartonówka powoli robi już szlaki zapachowe do stacji pokarmowych,
-kopcówki grzeją się gromadnie na kopcach ( mówię jak było, dzis pada lekki śnieg z deszczem ),
- nigerki furażeruja w najlepsze, Formica rufibarbis również.
To tyle z mojej strony ( przynajmniej na chwilę, do czasu aż się wypogodzi, bo wtedy wybiorę się znowu
).
Pozdro ARNI
Co tu dużo mówić- w ciągu ostatnich dni nowości to m.in:
-kartonówka powoli robi już szlaki zapachowe do stacji pokarmowych,
-kopcówki grzeją się gromadnie na kopcach ( mówię jak było, dzis pada lekki śnieg z deszczem ),
- nigerki furażeruja w najlepsze, Formica rufibarbis również.
To tyle z mojej strony ( przynajmniej na chwilę, do czasu aż się wypogodzi, bo wtedy wybiorę się znowu
).
Pozdro ARNI
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Nie. Oprócz kopcówek widziałem 3 gat Formic- jedne z nich PawelllQwe oznaczył jeszcze w sierpniu jako rufibarbis wiec się nie zapędzilem. Dla ścisłości u mnie było jak dotąd 21 stopni i właśnie wtedy widziałem wszystkie Formiki. Poza tym kopcówki to nawet przy 10 stopniach siedzą na kopcu. Trzeba wyjść na dwór zamiast siedzieć w domu, wiele ciekawych rzeczy można dostrzec
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
U mnie w niedziele wylazła F. rufa innych nie widziałem. może u mnie chłodniej niż u Arka
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
To też nie uszło mojej uwadze i zapomniałem- w jeden z cieplejszych dni widziałem ok. 5 robotnic Camponotus fallax-zwiedzały ścianę mojego domu oraz kawałek ogródka
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
U mnie od połowy lutego ( z przerwami ) obserwuję Formica pratensis. A od początku roku Campo fallax - w łazience
"Turysta nie wie skąd wraca,
podróżnik nie wie dokąd jedzie"
M.rubida, Myrmica sp., M.ruginodis, F.polyctena, F.sanguinea, F.cunicularia, F.cinerea, Formica fusca, L.niger, L.flavus, L.brunneus, L.mixtus, D.quadripunctatus, C.ligniperdus.
podróżnik nie wie dokąd jedzie"
M.rubida, Myrmica sp., M.ruginodis, F.polyctena, F.sanguinea, F.cunicularia, F.cinerea, Formica fusca, L.niger, L.flavus, L.brunneus, L.mixtus, D.quadripunctatus, C.ligniperdus.
W Rzeszowie 13* i żwirówki wylazły co prawda widziałem tylko 3 ale to zawsze coś.
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Drwal nieźle trafił z tym tematem. Złapałem dzis dwie królowe Myrmica, jedna to chyba rubra ale z moim oznaczaniem Myrmic jest do kitu
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Same na mnie wpadły, żal było nie brać
Nie wiem czemu ale np piszesz że widziałeś kilka robo kartonówki. Ja dziś odwiedziłem jedna z większych koloni- setki robotnic wokół gniazda i już całkiem długie szlaki, nawet na 15-25 metrów od gniazda w kierunku drzew, gdzie ubiegłego roku byly stacje pokarmowe. Wychodzi na to że ,, moje ,, mrówki wstały wczesniej
Nie wiem czemu ale np piszesz że widziałeś kilka robo kartonówki. Ja dziś odwiedziłem jedna z większych koloni- setki robotnic wokół gniazda i już całkiem długie szlaki, nawet na 15-25 metrów od gniazda w kierunku drzew, gdzie ubiegłego roku byly stacje pokarmowe. Wychodzi na to że ,, moje ,, mrówki wstały wczesniej
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Drwal pisze:Łapanie Myrmic (i innych częściowo klasztornych) o tej porze roku jest moralnie naganne.
Ja bym powiedział, że naturalne:) o tej porze wychodzą z kryjówek i albo szukają dobrego miejsca na założenie gniazda, albo polują żeby wykarmić larwy, w tym czasie narażone są na ataki ze strony ptaków, gryzoni, jaszczurek i innych.
Do czego zmierzam, że odłowienie 2-3 mamusiek nie zrobi populacji większej szkody, niż tzw "czynniki zewnętrzne".
[b][i]När Vindarna Viskar Mitt Namn[/i][/b]
Tu bardziej chodzi o to, że larwy zginą z głodu...ReYc pisze:Drwal pisze:Łapanie Myrmic (i innych częściowo klasztornych) o tej porze roku jest moralnie naganne.
Ja bym powiedział, że naturalne:) o tej porze wychodzą z kryjówek i albo szukają dobrego miejsca na założenie gniazda, albo polują żeby wykarmić larwy, w tym czasie narażone są na ataki ze strony ptaków, gryzoni, jaszczurek i innych.
Do czego zmierzam, że odłowienie 2-3 mamusiek nie zrobi populacji większej szkody, niż tzw "czynniki zewnętrzne".
- Ciocia Lilith
- Posty: 336
- Rejestracja: czw 03 gru, 2009
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Podpadłeś, arni...
No to teraz strzeliłeś, gdzieś na dach stadionu:) z tego co pamiętam wszystkie Myrmica są poliginiczne, a to może skutkować czymś podobnym jak choćby u L. niger, czyli pleometrozją(w tym wypadku jedna lub więcej matek pracuje na pokarm jak zwykła robotnica), tylko z tą różnicą(w porównaniu z L. niger) ze ostatecznie nie zostaje jedna matka, ale wszystkie mogą być tolerowane.Umbramen pisze:Za "humanitarne" zakłada się odławianie królowych z natury przy jednoczesnym nei niszczeniu gniazda, odławiając wiosenną myrmice niszczymy gniazdo.
I teraz tak, jeśli patrzeć na sprawę jak Ty proponujesz, to można dojść do wniosku, że odławianie rójkowych matek też prowadzi do zniszczenia kolonii, bo jaką masz pewność, akurat nie wyszła z przygotowanej norki gdzie już jajeczka złożyła, żeby kamieniem wylot zatkać, a że kamień był trochę dalej to musiała wyjść.
O podnoszeniu kamieni, kawałków drewna już nie wspominam, bo to musiałoby być masowe morderstwo kolonii.
Może inaczej, zastanawiał się ktoś kiedyś ile koloni niszczy przekopując ogródek?
Taka rada: We wszystkim co robimy trzeba zachować umiar, nawet w przypadku mrówek.
[b][i]När Vindarna Viskar Mitt Namn[/i][/b]
Ale mam dobrego obrońcęCiocia Lilith pisze:Podpadłeś, arni...
Który zresztą również nauke broni....
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623