Zdecydowałem się na formikarium "z grzybkiem", czyli takie, które ma pod spodem duży pojemnik z wodą i wodę transportuje do gniazda przez "grzybek" z twardego gipsu.
Mam nadzieję, że to działa właściwie i, poza uzupełnianiem wody co kilka tygodni, nie potrzebuje więcej obsługi.
Czy są wskazania, jakiej wody używać? Kranówki (mam bardzo twardą), destylowanej (żeby nie zapychała porów), mineralnej (żeby dostarczała mrówkom mikroelementów), przegotowanej czy wszystko jedno?
Czy ktoś ma doświadczenie z takim nawadnianiem?
Czy, na przykład, woda nie zaczyna śmierdzieć po jakimś czasie?
Jaką wodę użyć
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Pokaż zdjęcie - ja wiem że jak miałem z grzybkiem to wody dolewałem co kilka dni - nawadnianie co kilka tygodni dokładnie co 2 miałem w moim gipsowym gnieździe z pojemnikiem na wodę ~ 2lMrowiec32 pisze: ↑czw 07 lut, 2019 Zdecydowałem się na formikarium "z grzybkiem", czyli takie, które ma pod spodem duży pojemnik z wodą i wodę transportuje do gniazda przez "grzybek" z twardego gipsu.
Mam nadzieję, że to działa właściwie i, poza uzupełnianiem wody co kilka tygodni, nie potrzebuje więcej obsługi.
Czy są wskazania, jakiej wody używać? Kranówki (mam bardzo twardą), destylowanej (żeby nie zapychała porów), mineralnej (żeby dostarczała mrówkom mikroelementów), przegotowanej czy wszystko jedno?
Czy ktoś ma doświadczenie z takim nawadnianiem?
Czy, na przykład, woda nie zaczyna śmierdzieć po jakimś czasie?
Ja używam odstanej kranówki - takiej jakiej używam do kwiatków i działa normalnie.
Woda raczej nie zacznie śmierdzieć - ja przynajmniej nie zaobserwowałem czegoś takiego
Musisz uważać jaki gatunek tam trzymasz bo ten grzybek swojego czasu nie był zabezpieczony i komuś mrówki przegryzały sie do pojemnika z wodą
L. niger. I jest odwrotnie właśnie, bo nanosiły piasku i zalepiły ten grzybek prawie na całej powierzchni pod sam sufit. A na podłodze też mają sporo nasypane. Chyba za mokro się robiło, jak się woda na suficie skraplała (bo podgrzewałem gniazdo).