Witam,
Jestem początkującym hodowcą i kilka dni temu zakupiłem fornikarium korkowe z kolonią Messor Barbarus. Zrobiłem wszystko tak jak w instrukcji w paczce, ale mam pewien problem (sam nie wiem do końca czy to problem )
Po 24h od otwarcia przesyłki umieściłem probówkę z mrówkami w fornikarium. Mrówki po 2 dniach przeniesły się do gniazda do dolnej komory, którą lekko nawodniłem dzień przed umieszczeniem mrówek w fornikarium.
Mrówki wniosły tam też większość ziaren, które podałem im w karmidełku na arenie. Natomiast w drugiej - suchej komorze, zrobiły sobie śmietnik.
I tutaj pojawiają się pytania:
Czy ziarna w nawodnionej, wilgotnej komorze w tej samej komorze co królowa to nie problem? Dodatkowo zauważyłem, że nasiona chyba zaczynają kiełkować (wyrastają z nich jakieś białe kropki).
Jak mam sprzątać fornikarium, skoro mrówki wynoszą wszystko na dół do suchej komory(martwe mrówki, resztki ziaren oraz śmieci z probówki)?
Pozdrawiam.
Messor Barbarus - początki
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Witam.
Ile robotnic wpuściłeś? Zrób zdjęcie formikarium.
Prawdopodobnie to co w tych tematach:
viewtopic.php?f=33&t=6482
viewtopic.php?f=33&t=6493
viewtopic.php?f=3&t=6508
viewtopic.php?f=33&t=6736
Czyli zbyt wczesne wpuszczenie (za mała ilość) mrówek do zbyt dużego formikarium, dlatego robią w nim śmietnik, może i zdychają przez to. Co zrobić dowiesz się czytając powyższe tematy.
O ile śmieci kiedyś pewnie wyniosą, to co z kiełkującymi ziarnami nie wiem.
Użytkownik "Srebrny" miał napisać temat o tym problemie ale widzę że klapa
Pozdrawiam
Kto jest autorem tej instrukcji?
Ile robotnic wpuściłeś? Zrób zdjęcie formikarium.
Prawdopodobnie to co w tych tematach:
viewtopic.php?f=33&t=6482
viewtopic.php?f=33&t=6493
viewtopic.php?f=3&t=6508
viewtopic.php?f=33&t=6736
Czyli zbyt wczesne wpuszczenie (za mała ilość) mrówek do zbyt dużego formikarium, dlatego robią w nim śmietnik, może i zdychają przez to. Co zrobić dowiesz się czytając powyższe tematy.
O ile śmieci kiedyś pewnie wyniosą, to co z kiełkującymi ziarnami nie wiem.
Użytkownik "Srebrny" miał napisać temat o tym problemie ale widzę że klapa
Pozdrawiam
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Tak jak pisałem, przeprowadź je z powrotem do probówki, wpuścisz gdy będzie ich z 30-50. Jeżeli masz możliwość zatkania wejścia do gniazda to możesz probówkę trzymać na arenie.
Nie widać na zdjęciu żadnego dogrzewania, pzypominam że temperatura dla Messor to 24-28°C
Nie widać na zdjęciu żadnego dogrzewania, pzypominam że temperatura dla Messor to 24-28°C
Umieściłem na arenie first stepa i zaciemniłem go.slodkie_ciacho pisze: ↑sob 07 wrz, 2019 Tak jak pisałem, przeprowadź je z powrotem do probówki, wpuścisz gdy będzie ich z 30-50. Jeżeli masz możliwość zatkania wejścia do gniazda to możesz probówkę trzymać na arenie.
Nie widać na zdjęciu żadnego dogrzewania, pzypominam że temperatura dla Messor to 24-28°C
Mogę jakoś przyspieszyć przeprowadzkę mrówek, np. poprzez naświetlenie lampką nocną gniazda? Pytam ponieważ strasznie mnie martwią wyrastające nasiona w dolnej komorze.
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Jeśli ich nie usmażysz...
Nasiona zaczęły coraz bardziej rosnąć i mrówki wyniosły je do "śmietnika" (górnej, suchej komory).
Wczoraj podałem im troszkę żółtka, dziś małego młodego pająka. Mrówki wniosły wszystko na dół i wcinają aż im się "uszy trzęsą". Poczwarki coraz bardziej się rozwijają i są coraz większe. Fornikarium ogrzewam na razie lampką, ale zamówiłem już mate grzewczą.
Wydaje się, że u nich wszystko w porządku, a do first stepa nie mają zamiaru się przeprowadzać. Ale nie znam się i mogę się mylić, więc mam jeszcze pytania. Czy przy takim obrocie sprawy moim mrówką coś grozi? Czy kiełkujące nasiona w suchej komorze to nadal problem? Czy nadal istnieje konieczność, aby mrówki przeprowadziły się do probówki?
Wczoraj podałem im troszkę żółtka, dziś małego młodego pająka. Mrówki wniosły wszystko na dół i wcinają aż im się "uszy trzęsą". Poczwarki coraz bardziej się rozwijają i są coraz większe. Fornikarium ogrzewam na razie lampką, ale zamówiłem już mate grzewczą.
Wydaje się, że u nich wszystko w porządku, a do first stepa nie mają zamiaru się przeprowadzać. Ale nie znam się i mogę się mylić, więc mam jeszcze pytania. Czy przy takim obrocie sprawy moim mrówką coś grozi? Czy kiełkujące nasiona w suchej komorze to nadal problem? Czy nadal istnieje konieczność, aby mrówki przeprowadziły się do probówki?
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Chyba chodziło o larwy? Poczwarki raczej nie rosną...
Z pewnością się stresują tym:
Miałeś tym przyspieszyć przeprowadzkę, a nie dogrzewać Stresowane mogą zjeść potomstwo.
Myślę że tak, choć jeżeli się rozwijają to może jakoś pójdzie.