Witam.
To mój pierwszy post tutaj także witam wszystkich serdecznie i liczę na pomoc i odrobinę wyrozumiałości
W przeszłości siedziałem mocno w szeroko pojętej terrarystyce jednak nigdy nie zajmowałem się mrówkami a z samą terrarystyką nie mam niestety już nic wspólnego od dobrych kilku lat.
Ostatnio zbiegiem okoliczności stałem się posiadaczem koloni Messor barbarus wraz ze stanowczo za dużym formikarium. Z uwagi na to, że była to awaryjna sytuacja swoją wiedzę zacząłem zdobywać i uzupełniać już mając mrówki w domu...
Znajomy, od którego przygarnąłem mrówy zakupił taki oto zestaw http://www.mrowkoyad.pl/?133,pl_zestaw- ... r-barbarus i w tym formikarium żyje królowa + na oko 10-15 robotnic, w tym 1 major.
Zasłoniłem gniazdo tekturą i dałem i spokój bo myślę, że mają za sobą już dosyć stresu i ciężkich warunków.
Mam parę pytań:
1. Rozumiem, że pierwszym i podstawowym błędem było wypuszczenie przez mojego znajomego mrówek z probówki do formikarium zaraz po ich otrzymaniu?
2. Powinienem spróbować w jakiś sposób przenieść kolonię do probówki czy może dobrym pomysłem jest podrzucenie im poczwarek ?
3. Czy na zdjęciach widać jaja / poczwarki ? Moim niewprawionym okiem chyba dostrzegam jakieś jaja.
4. Co podawać Messorom by trochę stanęły na nogi ? poza ziarnami dałem im kawałek ugotowanego zółtka z miodem i i sporą część zjadły. Zamierzam też podrzucić im kawałek mącznika jak tylko je dostanę ale proszę o jakiekolwiek sugestie.
Poniżej link, wrzuciłem kilka zdjęć i film. Zaznaczam, że całość trwała niecałe 5 minut i zostawiłem je w spokoju. Chciałbym je odratować i nie chce drażnić ich światłem czy zaglądaniem i świeceniem kilka razy dziennie.
https://drive.google.com/open?id=1M8HvJ ... _suNMcR6gA
Prazy okazji - Jeżeli chciałbym założyć swoją pierwszą kolonię, w pełni świadomie i odpowiedzialnie to jaki gatunek polecacie ? Lasius flavus/niger ? Podobają mi się mrówki, u których podział jest szerszy niż królowa i robotnice tego samego rozmiaru tak jak ma to miejsce właśnie u Messor barbarus jednak zdaję sobie sprawę z tego, że powinien to być gatunek odporny na błędy początkującego, który stosunkowo szybko się rozwija a przy tym jego zakup nie jest zbyt drogi. Nie widzę sensu w zakupie drogich mrówek i zmarnowaniu ich.
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
Messor Barabrus - problem z przygarniętymi mrówkami
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Ad.1 Nie jest tak źle, to korek i w zasadzie mają tylko jeden korytarz więcej niż zajmują.
Ad.2 Podrzucanie poczwarek może pomóc, ale potrzeba by ich naprawdę sporo żeby miało sens i jak nie masz znajomego czy hodowli będzie kosztowało sporo. Proponowałbym odpuścić poczwarki, dla mnie to nie ma sensu.
Ad.3 na zdjęciu 142800 przy królowej rzeczywiście są jakieś jajka, natomiast większość tego co widać to piach z areny
Ad.4
Plan minimum to spokój u regularne karmienie. Ziarna + owady.
Dałbym na arenę zaciemnioną probówkę - będzie im bardziej odpowiadało to się przeniosą, ale nie uważam tego za krytyczne w tej konfiguracji, raczej jako alternatywę dla mrówek - one sobie wybiorą same, ale myślę że się nie zdecydują.
Nie widzę jaka jest temperatura na termometrze, ale dobrze byłoby ją mieć około 25 jeśli masz chłodniej
Dość duża wilgotność na arenie - nie wiem czy Ci się piasek nie zacznie kleić jak tak będzie długo - jak się zacznie kleić to mrówki pewnie sobie w nim urządzą gniazdo.
Materiał do zasypania nadmiaru miejsca mają w postaci piasku. Messory lubią gromadzić ziarna, potem sobie z nich korzystają. Tym też zasypią gniazdo jak im dasz więcej.
Przede wszystkim spokój. Karmienie. Grzanie. Nawadnianie. Cierpliwość. Brak gwałtownych ruchów. Poczytanie.
Na w pełni świadome założenie hodowli to polecałbym:
1. Poczytać poradniki i opisy gatunków
2. Poczekanie do lata na rójkę Lasius niger. Są dosłownie wszędzie na ziemi. Tanio. Tego nie da się zepsuć a mrówki są ciekawe. Można obserwować od samego początku.
3. Jak nie dasz rady poczekać to dalej niger. Można dostać za grosze.
L.flavus jest żółty (to zachęca), ale nudniejszy i nieco ciapowaty, Nigerki są naprawdę fajne.
4. Jak już muszą być kasty to mrówki już masz Messor barbarus. Ale dla mnie nigerki ciekawsze no i nasze polskie
Powodzenia.
Ad.2 Podrzucanie poczwarek może pomóc, ale potrzeba by ich naprawdę sporo żeby miało sens i jak nie masz znajomego czy hodowli będzie kosztowało sporo. Proponowałbym odpuścić poczwarki, dla mnie to nie ma sensu.
Ad.3 na zdjęciu 142800 przy królowej rzeczywiście są jakieś jajka, natomiast większość tego co widać to piach z areny
Ad.4
Plan minimum to spokój u regularne karmienie. Ziarna + owady.
Dałbym na arenę zaciemnioną probówkę - będzie im bardziej odpowiadało to się przeniosą, ale nie uważam tego za krytyczne w tej konfiguracji, raczej jako alternatywę dla mrówek - one sobie wybiorą same, ale myślę że się nie zdecydują.
Nie widzę jaka jest temperatura na termometrze, ale dobrze byłoby ją mieć około 25 jeśli masz chłodniej
Dość duża wilgotność na arenie - nie wiem czy Ci się piasek nie zacznie kleić jak tak będzie długo - jak się zacznie kleić to mrówki pewnie sobie w nim urządzą gniazdo.
Materiał do zasypania nadmiaru miejsca mają w postaci piasku. Messory lubią gromadzić ziarna, potem sobie z nich korzystają. Tym też zasypią gniazdo jak im dasz więcej.
Przede wszystkim spokój. Karmienie. Grzanie. Nawadnianie. Cierpliwość. Brak gwałtownych ruchów. Poczytanie.
Na w pełni świadome założenie hodowli to polecałbym:
1. Poczytać poradniki i opisy gatunków
2. Poczekanie do lata na rójkę Lasius niger. Są dosłownie wszędzie na ziemi. Tanio. Tego nie da się zepsuć a mrówki są ciekawe. Można obserwować od samego początku.
3. Jak nie dasz rady poczekać to dalej niger. Można dostać za grosze.
L.flavus jest żółty (to zachęca), ale nudniejszy i nieco ciapowaty, Nigerki są naprawdę fajne.
4. Jak już muszą być kasty to mrówki już masz Messor barbarus. Ale dla mnie nigerki ciekawsze no i nasze polskie
Powodzenia.
Dzięki wielkie za odpowiedz
Temperatura to ok. 24 stopnie, mogę ewentualnie pomyśleć nad jakąś matą grzewczą/żarówką (?)
Wilgotność powinna spaść, po przyniesieniu do domu nawodniłem nieco mech na arenie poza uzupełnieniem wody.
Co do innej koloni to również myślę, że niger będą najlepszym wyborem i w nie będę celował
Temperatura to ok. 24 stopnie, mogę ewentualnie pomyśleć nad jakąś matą grzewczą/żarówką (?)
Wilgotność powinna spaść, po przyniesieniu do domu nawodniłem nieco mech na arenie poza uzupełnieniem wody.
Co do innej koloni to również myślę, że niger będą najlepszym wyborem i w nie będę celował
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Witam.
Temperatura powinna być 24-28°C, więc masz właściwie minimalną. Żarówka według mnie odpada-światło będzie je stresować. Więc kabel grzewczy lub mata, z tym że tak aby nie było całe gniazdo podgrzewane, a tylko część, by miały możliwość wyboru temperatury.
http://wiki.mrowki.ovh/index.php?title=Messor_barbarus
Pozdrawiam
Temperatura powinna być 24-28°C, więc masz właściwie minimalną. Żarówka według mnie odpada-światło będzie je stresować. Więc kabel grzewczy lub mata, z tym że tak aby nie było całe gniazdo podgrzewane, a tylko część, by miały możliwość wyboru temperatury.
http://wiki.mrowki.ovh/index.php?title=Messor_barbarus
Pozdrawiam
Na pewno:D Messor barbarus rozmnażają się bardzo szybko. U moich w 2 miesiące przybyło około 70 robotnic. Zacząłem od takiego samego zastawu. Wszystkie robotnice i królowa przeżyły.
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Ja bym jednak proponował poprawić wentylację, taka mała siateczka to lipa. Duża wilgoć, jakieś odpadki i roztocza gotowe...
- ursusgryzli
- Posty: 104
- Rejestracja: śr 03 lip, 2019
raczej to nie jest normalne zachowanie u moich manica rubida (wiem ze inny gatunek) zauwazylam ze krolowa biega po arenie tylko gdy sie stresuje. mogło ją cos zestresowac?
discord forum - https://discord.gg/NRYe8SfHXw :P