Formikarium korkowe.
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Witam.
Też takie chciałem, powiedziano mi że zimowanie w piwnicy/garażu. No ale w garażu może być ujemna temperatura, a w piwnicy mamy +9°C. W takim przypadku miałem po prostu zimować długo-3 miesiące.
Pozdrawiam
Też takie chciałem, powiedziano mi że zimowanie w piwnicy/garażu. No ale w garażu może być ujemna temperatura, a w piwnicy mamy +9°C. W takim przypadku miałem po prostu zimować długo-3 miesiące.
Pozdrawiam
A gdyby formikarium odwinąć w jakiś materiał i wsadzić je po między styropian do kartonowego pudełka, to chyba by nie odczuły takiej zmiany temperatury nie? Chociaż gdybym tak zrobił to mrówki nie miały by wetylownego gniazda, ale nie wiem czy mrówkom podczas zimowania trzeba udostępniać co jakiś czas powietrze...
Nigdy tego nie robiłem i jakoś żyły.
L. cf. niger
F. fusca
F. fusca
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Srebrny tutaj wspomina że nawet w ujemnych temperaturach można. Mój pomysł to był styropianowe pudło, w środku formikarium i grzałka z termostatem-gdyby temperatura spadła zbyt mocno to by ogrzało. Ale raczej bym w piwnicy zimował tyle że 3 miesiące. Ostatecznie stwierdziłem że kupię jakiś gatunek którego normalnie trzeba dogrzewać
Jaki gatunek napisz - bo to jest najważniejsze
poprawny link do podcastu to https://mwtd.pl/mwtd1-02-hibernacja-mrówek/ - bez polskich znaków
poprawny link do podcastu to https://mwtd.pl/mwtd1-02-hibernacja-mrówek/ - bez polskich znaków
Ech, na lekcjach fizyki to się spało? Choćbyś owinął grubo wełną z merynosów i 20 cm styropianu, to temperatura w kilka dni spadnie do temp. otoczenia. Mrówki nie wytwarzają chyba zauważalnych ilości ciepła.Karol Be pisze: ↑pt 23 paź, 2020A gdyby formikarium odwinąć w jakiś materiał i wsadzić je po między styropian do kartonowego pudełka, to chyba by nie odczuły takiej zmiany temperatury nie? Chociaż gdybym tak zrobił to mrówki nie miały by wetylownego gniazda, ale nie wiem czy mrówkom podczas zimowania trzeba udostępniać co jakiś czas powietrze...
Nigdy tego nie robiłem i jakoś żyły.
to juz offtopic - zapraszamy na discorda formicopediMrowiec32 pisze: ↑śr 25 lis, 2020Ech, na lekcjach fizyki to się spało? Choćbyś owinął grubo wełną z merynosów i 20 cm styropianu, to temperatura w kilka dni spadnie do temp. otoczenia. Mrówki nie wytwarzają chyba zauważalnych ilości ciepła.Karol Be pisze: ↑pt 23 paź, 2020A gdyby formikarium odwinąć w jakiś materiał i wsadzić je po między styropian do kartonowego pudełka, to chyba by nie odczuły takiej zmiany temperatury nie? Chociaż gdybym tak zrobił to mrówki nie miały by wetylownego gniazda, ale nie wiem czy mrówkom podczas zimowania trzeba udostępniać co jakiś czas powietrze...
Nigdy tego nie robiłem i jakoś żyły.