Hej, właśnie dojechała do mnie moja kolonia C.singularis. Składa się z około 20 robotnic w tym 4 majory. Z potomstwa została tylko larwa ale miejmy nadzieję że królowa po najedzeniu się coś ładnego sprezentuje haha
Camponotus Singularis [Blog hodowlany]
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Mrówki się przeniosły do probówki nowej, zabrałem arenę a w nowej probówce jest przegroda korka. Mrówki zostały nakarmione dwoma małymi turkami. Wypatrzyłem 2 pakiety jaj więc można powiedzieć że jest nawet gicior! Nie widać jakiegoś mega stresu jak patrze na mrówki więc też tutaj jest plus.
Padły 2 robotnice, mrówki chyba zjadły jedną robotnice od odwłoka ale nie wiem. Nie chcą jeść mi karaczanów więc dziś dam giga małego karaczana i giga małe mączniki i troszke miodu. Ale reszta kolonii żyje i są w dobrej formie. Są 2 mniejsze larwy i 1 większa oraz zacząłem już grzać singularis.
Mrówki zjadły karaczana. Królowa złożyła jajeczka. C.singularis najprawdopodobniej jedzą rozkładające się owady, 1 dzień od podania nic nie tknęły a na drugi dzień już zaczęły jeść. Najważniejsze że królowa faktycznie strzeliła jajami i jest larwa większa a nie wiem gdzie sie stare jajo podziało, może jest schowane na wacie już jako minilarwa nie wiem. Ale wszystko idzie, mega mrówy
Po dłuższej przerwie, coś mi się stało u nich z rozwojem lecz już to naprawiłem, jest z 20-30 jaj, 1 jajo-larwa (malutka larwa trochę większa niż jajko) i jedna duża larwa. Przyczyną była za duża temperatura , nic nie padło przez ten czas, jedzą aż miło patrzeć