Cześć,
chciałbym w tym wątku poprowadzić dokumentację rozwoju mojej kolonii C.fedtschenkoi
Z racji, że posiadam je już od dłuższego czasu, to pozwolę sobie na tyle ile pamięć mi pozwala wrócić w przeszłość.
12.06.2022: Trafiła do mnie Q C.fedtschenkoi z pakietem 8 jajeczek. Tego samego dnia została przeniesiona do większej probówki i dostała sok z agawy po podróży.
15.08.2022: Pojawiła się pierwsza robotnica + larwa i pakiet jajeczek.
22.08.2022: Po tygodniu z niewyjaśnionych przyczyn robotnica padła. Od tego momentu zaczęła się "katastrofa" - pakiet jajeczek został pożarty i nie pojawiło się przez kolejne miesiące żadne potomstwo.
14.11.2022: Samotna Q trafiła na parapet pod okno, po około 2 tyg. wróciła na półkę bez dogrzewania.
07.06.2022: Dotarło do mnie 8 poczwarek, od razu zostały zaopiekowane przez Q + włączyłem ogrzewanie.
11.12.2022: Po dorzuceniu poczwarek nadal są wygrzewane przez Q. Liczebność się nie zmienia.
Camponotus fedtschenkoi - dziennik hodowlany
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
09.06.2023: Trochę mnie tu nie było (a dokładnie to ze 180 dni ), dlatego wpadam z króciutką aktualizacją (pozwolę pominąć sobie wpisy opisujące te 5 msc) jak stan wygląda z dniem dzisiejszym.
Z moich wyliczeń i obliczeń wynika, że robotnic jest 51-52.
Stan potomstwa jak widać na załączonym obrazku
Aktualnie nadal znajdują się w probówce (od ok. 2 tyg. zasłoniętej), a w niedługim czasie chciałbym im sprawić nowe lokum (ale o tym może za niedługo).
Z dotychczasowych obserwacji pomimo tak "dużej" liczebności sprawiają raczej wrażenie strachliwych - na arenie przebywają po 1-2 w i to najczęściej w nocy. Wydaje mi się, że gdy było 5w sprawiały wrażenie bardziej aktywnych i agresywnych.
PS. Dla czepialskich nie wszystkie robotnice zapozowały do zdjęcia
Z moich wyliczeń i obliczeń wynika, że robotnic jest 51-52.
Stan potomstwa jak widać na załączonym obrazku
Aktualnie nadal znajdują się w probówce (od ok. 2 tyg. zasłoniętej), a w niedługim czasie chciałbym im sprawić nowe lokum (ale o tym może za niedługo).
Z dotychczasowych obserwacji pomimo tak "dużej" liczebności sprawiają raczej wrażenie strachliwych - na arenie przebywają po 1-2 w i to najczęściej w nocy. Wydaje mi się, że gdy było 5w sprawiały wrażenie bardziej aktywnych i agresywnych.
PS. Dla czepialskich nie wszystkie robotnice zapozowały do zdjęcia