Większa agresja mrów w niewoli???

To jest forum o mrówkach występujących w Polsce

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

kulas
Posty: 50
Rejestracja: śr 28 cze, 2006
Lokalizacja: Lędziny-Goławiec

sob 26 kwie, 2008

Zauważyłem że mrówy które są w formi są bardziej agresywne niż te żyjące na wolności, mam kolonie F,fucsa i gdy wrzucam do nich muche odrazu rzucają sie na swoją ofiare a gdy wrzucam muche do mrów tego samego gatunku które żyja na wolnosci nic jej nie robią mucha poprostu odchodzi z mrowiska bez zadnej krzywdy oczywiście mucha nie ma skrzydeł więc nie odleciala czemu tak jest????
F. fucsa C. ligniperda L. niger a zaniedługo pewnie i jeszcze jakiś ciekawy gatunek :D
Awatar użytkownika
Orn
Posty: 612
Rejestracja: pn 24 wrz, 2007
Lokalizacja: Gdynia

ndz 27 kwie, 2008

Też to zauważyłem. F. fusca są strasznie agresywne wobec mojej dłoni majstrującej na arenie. Ciekawe uczucie, jak mocno skrobią po wewnętrznej stronie dłoni( na zewnętrznej pewnie by poraniły lekko i polały kwasem, więc dziekuję ;) ). Atakują wszystko co wpadnie na arenę. W moim przypadku wynika to z tego, że traktują arenę jako część gniazda i bronią jej jakby od tego zależało życie całej kolonii.
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

ndz 27 kwie, 2008

Formica fusca jest dopiero agresywna jak naruszysz im gniazdo, poza tym na wolności mają wszystko i nie muszą być agresywne-nie muszą szybko zabijać obiaktu żeby się pożywić bo pewnie są już najedzone.
patyczak1000
Posty: 205
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Lublin

ndz 27 kwie, 2008

Moja kolonia F. fusca jest w przeciwieństwie do waszych bardzo łagodna (ma ok. 20 robo i 4 królowe). Natomiast niewolnice mojej koloni Zbójnicy (też Formica fusca) są bardzo agresywne. Ja uważam , że to cecha zależąca od kolonii.
pozdrawiam

[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

ndz 27 kwie, 2008

Może tym w formikarium brakuje białka i dlatego szczególnie zawzięcie się rzucają na każdego owada. A może po prostu te które spotkałeś w naturze miały za chłodno i były trochę spowolnione. A może po prostu taki mają indywidualny charakter - mrówki tego samego gatunku miewają różny temperament, nie ma żelaznej reguły :)
patyczak1000
Posty: 205
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Lublin

pn 28 kwie, 2008

Sorry za offtop , ale szkoda zakładać nowy temat.
Planuje podrzucić moim zbójnicom poczwarki innych Formic. Czy dotychczasowe niewolnice nie zagryzą nowych niewolnic jeśli te będą innego gatunku ?
pozdrawiam

[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

pn 28 kwie, 2008

Jeśli zrobisz z adopcję z poczwarkami to problemu nie będzie.
patyczak1000
Posty: 205
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Lublin

czw 01 maja, 2008

Acha , dzięki
pozdrawiam

[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
ODPOWIEDZ