Pytania odnośnie do Messor Barbarus
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
-
- Posty: 220
- Rejestracja: wt 16 kwie, 2019
Podawaj połowę mącznika na około 5-6dni.
-
- Posty: 201
- Rejestracja: sob 16 lut, 2019
Czyli mam dawać polowe mącznika co 5-6 dni? A tego którego dałem to wziąć go czy zostawić do wieczora?
-
- Posty: 201
- Rejestracja: sob 16 lut, 2019
Niedawno wiozłem bo i tak robiło się czarne,a mrówki nawet tego nie tknęły
-
- Posty: 201
- Rejestracja: sob 16 lut, 2019
Witam jutro mija 5 dzień i będę chciał dać mrówkom mącznika :d ostatnio dałem go na kartce tekturowej ale go nie wiozły.Nie chce dawać przy wejściu do probówki bo chcę go łatwo zabrać,a nie chce na piasek bo się przyklei.na co mam dać mącznika?
-
- Posty: 220
- Rejestracja: wt 16 kwie, 2019
Ja daję na kawałku plastiku ale z tektury też powinny zabrać więc po prostu nie są głodne.
Ja podaje na folii aluminiowej - takiej śniadaniowejKotLuminos pisze: ↑ndz 05 maja, 2019 Witam jutro mija 5 dzień i będę chciał dać mrówkom mącznika :d ostatnio dałem go na kartce tekturowej ale go nie wiozły.Nie chce dawać przy wejściu do probówki bo chcę go łatwo zabrać,a nie chce na piasek bo się przyklei.na co mam dać mącznika?
-
- Posty: 201
- Rejestracja: sob 16 lut, 2019
Dziękuje za odpowiedź
A jak dałem tekturę z mącznikiem to królowa wyszła! I prze zakiś czas była oparta o to zgięcie które tam zrobiłem.Nie mogła wyjść wiec osunąłem tekturę i poszła do probówki ale od tego momentu jedna z robotnic dokładnie to piastunka co jakiś czas kopie w piasku i idzie.Czemu królowa tam poszła? Czemu piastunka czasami kopie?
A jak dałem tekturę z mącznikiem to królowa wyszła! I prze zakiś czas była oparta o to zgięcie które tam zrobiłem.Nie mogła wyjść wiec osunąłem tekturę i poszła do probówki ale od tego momentu jedna z robotnic dokładnie to piastunka co jakiś czas kopie w piasku i idzie.Czemu królowa tam poszła? Czemu piastunka czasami kopie?
-
- Posty: 201
- Rejestracja: sob 16 lut, 2019
witam Ma problem.Przed chwilą zmierzyłem temperaturę w formikarium.W moim pokoju jest 20C (zwykle jest 23-22C) a u mrówkę jest prawie 25C z 27C!. Ma formikarium z wentylaia.Czy zmiany temperatury (niewielkie z 27-28 na 24-25C) mogą wpłynąć negatywnie na rozwój koloni? Co robić żeby temperatura była stała? (na niewietrzenie pokoju nie mam mowy)
Musisz trochę wyluzować i dać mrówkom spokój. Pamiętaj, że mrówki mają swój rozum i same potrafią o siebie zadbać w najważniejszych aspektach Messor barbarus to gatunek dość odporny na drobne "błędy" początkujących hodowców. Moja kolonia M. barbarus doskonale radziła sobie przy starcie bez dogrzewania w temperaturze pokojowej. Jedynie raz na jakiś czas włączałem im lampkę na arenę i jak chciały to niosły dogrzać tam poczwarki. Na wiele pytań, które zadajesz nie ma jednoznacznej odpowiedzi każda kolonia jest inna Musisz skupić się nie na obserwacji parametrów które wskazują przyrządy pomiarowe a na obserwacji mrówek, to tutaj w zupełności wystarczy !
Spadek temperatury o te 2 stopnie nie wpłynie negatywnie na rozwój kolonii. Tak jak już było pisane w tym temacie temperatura 21-30 stopni jest dla nich odpowiednia. Im będzie większa tym rozwój będzie TEORETYCZNIE szybszy ale teoria często mija się z praktyką
Jeśli Twoja kolonia trzyma kawałek mącznika w gnieździe ostatnie co powinieneś zrobić to im tam grzebać i go wyciągać! Mrówki mimo że malutkie tak jak już pisałem-swój rozum mają. Póki go tam trzymają to znaczy że może im się jeszcze przydać także zostaw je w spokoju. Gdzieś na arenie mrówki zrobią sobie "wysypisko śmieci" i stamtąd możesz likwidować odpady Co do piasku na mączniku - o to też martwić się nie musisz. U nas piasek zgrzyta między zębami lecz mrówkom w konsumpcji na pewno nie przeszkodzi. Oblepianie piaskiem to też częsty zabieg który mrówki wykonują na bardziej mokrych substancjach zostawiając je na później lub chroniąc siostry przed możliwym przyklejeniem się.
Jeżeli już przeniosłeś za małą kolonie do formi i nie udaje Ci się jej przenieś z powrotem do probówki i widzisz, ze nie radzi sobie ona z zachowaniem odpowiedniej wilgotności w gnieździe ogranicz ją do minimum. Ale pamiętaj, żeby na arenie leżała probówka z wodą(tak samo zrobiona jak dla rójkowej królowej) wypełniona wodą tak, żeby mrówki miały ciągły dostęp do świeżej wody. Jeżeli mrówki stwierdzą, że probówka będzie lepszą częścią gniazdową przeniosą tam się razem z całym potomstwem i królową jednocześnie mogą zostawić w gnieździe od formi nasiona i po nie wracać. Wtedy już nie musisz nawadniać tamtej części.
A co do samej przeprowadzki z powrotem do probówki jaką miałeś metodę? Probówka na arenie jest zaciemniona ?
Spadek temperatury o te 2 stopnie nie wpłynie negatywnie na rozwój kolonii. Tak jak już było pisane w tym temacie temperatura 21-30 stopni jest dla nich odpowiednia. Im będzie większa tym rozwój będzie TEORETYCZNIE szybszy ale teoria często mija się z praktyką
Jeśli Twoja kolonia trzyma kawałek mącznika w gnieździe ostatnie co powinieneś zrobić to im tam grzebać i go wyciągać! Mrówki mimo że malutkie tak jak już pisałem-swój rozum mają. Póki go tam trzymają to znaczy że może im się jeszcze przydać także zostaw je w spokoju. Gdzieś na arenie mrówki zrobią sobie "wysypisko śmieci" i stamtąd możesz likwidować odpady Co do piasku na mączniku - o to też martwić się nie musisz. U nas piasek zgrzyta między zębami lecz mrówkom w konsumpcji na pewno nie przeszkodzi. Oblepianie piaskiem to też częsty zabieg który mrówki wykonują na bardziej mokrych substancjach zostawiając je na później lub chroniąc siostry przed możliwym przyklejeniem się.
Jeżeli już przeniosłeś za małą kolonie do formi i nie udaje Ci się jej przenieś z powrotem do probówki i widzisz, ze nie radzi sobie ona z zachowaniem odpowiedniej wilgotności w gnieździe ogranicz ją do minimum. Ale pamiętaj, żeby na arenie leżała probówka z wodą(tak samo zrobiona jak dla rójkowej królowej) wypełniona wodą tak, żeby mrówki miały ciągły dostęp do świeżej wody. Jeżeli mrówki stwierdzą, że probówka będzie lepszą częścią gniazdową przeniosą tam się razem z całym potomstwem i królową jednocześnie mogą zostawić w gnieździe od formi nasiona i po nie wracać. Wtedy już nie musisz nawadniać tamtej części.
A co do samej przeprowadzki z powrotem do probówki jaką miałeś metodę? Probówka na arenie jest zaciemniona ?
-
- Posty: 201
- Rejestracja: sob 16 lut, 2019
Witam Tak jest zacieniona.Zaglądam przez otwór w probówce przez szybę żeby sprawdzić co tam u nich
Wiem że się przejmuje i w sumie temperatura jest dobra bo poi daniu mącznika pojawił się pakiet jajeczek
I ta teoria że im wyższa temperatura tym szybciej się rozwijają to...w moim przypadku nie dziła xd mija już...miesiąc? od momentu złożenia pakietu jajeczek i się nie wykluły D:
Wiem że się przejmuje i w sumie temperatura jest dobra bo poi daniu mącznika pojawił się pakiet jajeczek
I ta teoria że im wyższa temperatura tym szybciej się rozwijają to...w moim przypadku nie dziła xd mija już...miesiąc? od momentu złożenia pakietu jajeczek i się nie wykluły D:
Miesięczne jajka to już chyba wydmuszki Definitywnie coś musi iść nie tak. Możliwe że królowa wciąż niepokojona zjada złożone jajka i składa następne w momentach spokoju i tak w kółko Z jajek wyklują się larwy a nie mrówki( mam nadzieję ze tu nie ma niejasności ) które na początku można z jajkiem łatwo pomylić, chociaż i tak po miesiącu powinny CI już tam spacerować nowe robotnice.
Czy podczas podawania mączników ruszasz całym formi ? Część gniazdowa jest czymś zakryta? Rozumiem że antstore dobierał formi do gatunku mrówek ? Może korytarze są zbyt szerokie a komory zbyt duże. Co mogłoby wyjaśnić dlaczego królowa wyszła z formi i zaczęła biegać po arenie.
Czy podczas podawania mączników ruszasz całym formi ? Część gniazdowa jest czymś zakryta? Rozumiem że antstore dobierał formi do gatunku mrówek ? Może korytarze są zbyt szerokie a komory zbyt duże. Co mogłoby wyjaśnić dlaczego królowa wyszła z formi i zaczęła biegać po arenie.
-
- Posty: 201
- Rejestracja: sob 16 lut, 2019
No...jakoś nie spacerują xd Bo trzymam mrowi W szafie (zamykanej) i czasem je przypadkowe stresuje ale może częściej? nie wiem.Dałem je tam bo ma kota który lubi wskakiwać na półki i gryźć/ciągnąc kable więc lepszego miejsca nie znalazłem. (czasem niechcącą mi się trzaśnie szawkę) I często jak zaglądam przez otwór to mrówki jak coś poruszę np: kabel itp to niespokojnie chodzą Czy to jest dobre miejsce dla mrówek?
mrówki ja do kilku tygodni w probówce
mrówki ja do kilku tygodni w probówce
hmmm
nie rozumię
Szafka to dobre miejsce wg mnie ciemno mniej ruchu - nie zaglądaj do mrówek codziennie pytanie czy szafka jest często używana? może jest za często otwierana / zamykana etc.
-
- Posty: 201
- Rejestracja: sob 16 lut, 2019
Właśnie jest.Przeniosłem szewka (niezamykaną) do mojego pokoju i już przenoszę mrówki
A wydmuszki to dobrze czy źle?
A wydmuszki to dobrze czy źle?
-
- Posty: 201
- Rejestracja: sob 16 lut, 2019
Przeniosłem je na półkę Poczekam miesiąc i zobaczę co się stanie
-
- Posty: 201
- Rejestracja: sob 16 lut, 2019
Witam mam pytanie bo przeniosłem mrówki na półkę i wszystko fajne ale chcę wiedzieć dwie rzeczy:
1.Za każdym razem gdy coś zrobię (czy podstawa od próbówki czy klocek) to mrówki biegając jak oszalałe...czy to jest znak ze się stresują?
2.Czemu królowa zjada jajeczka w momencie kiedy się stresuje,a składa kiedy jest spokój? (bo zauważyłem przedwczoraj dość...spore jajeczka.Coś niepichcący szturchnąłem i był pakiet jajeczek z małymi jajeczkami)
1.Za każdym razem gdy coś zrobię (czy podstawa od próbówki czy klocek) to mrówki biegając jak oszalałe...czy to jest znak ze się stresują?
2.Czemu królowa zjada jajeczka w momencie kiedy się stresuje,a składa kiedy jest spokój? (bo zauważyłem przedwczoraj dość...spore jajeczka.Coś niepichcący szturchnąłem i był pakiet jajeczek z małymi jajeczkami)
Ostatnio zmieniony śr 15 maja, 2019 przez KotLuminos, łącznie zmieniany 1 raz.
KotLuminos pisze: ↑wt 14 maja, 2019 Witam mam pytanie bo przeniosłem mrówki na półkę i wszystko fajne ale chem wiedzieć dwie rzeczy:
1.Za każdym razem, gdy coś zrobię (czy podstawa od próbówki czy klocek) to mroki biegając jak oszalałe...czy to jest znak ze się stresują?
2.Czemu królowa zjada jajeczka w momencie kiedy się stresuje,a składa kiedy jest spokój? (bo zauważyłem przedwczoraj dość...spore jajeczka.Coś niepichcący szturchnąłem i był pakiet jajeczek z małymi jajeczkami)
-
- Posty: 201
- Rejestracja: sob 16 lut, 2019
Witam mam pytanie bo przeniosłem mrówki na półkę i wszystko fajne ale chcę wiedzieć dwie rzeczy:
1.Za każdym razem gdy coś zrobię (czy podstawa od próbówki czy klocek) to mrówki biegając jak oszalałe...czy to jest znak ze się stresują?
2.Czemu królowa zjada jajeczka w momencie kiedy się stresuje,a składa kiedy jest spokój? (bo zauważyłem przedwczoraj dość...spore jajeczka.Coś niepichcący szturchnąłem i był pakiet jajeczek z małymi jajeczkami)
1.Za każdym razem gdy coś zrobię (czy podstawa od próbówki czy klocek) to mrówki biegając jak oszalałe...czy to jest znak ze się stresują?
2.Czemu królowa zjada jajeczka w momencie kiedy się stresuje,a składa kiedy jest spokój? (bo zauważyłem przedwczoraj dość...spore jajeczka.Coś niepichcący szturchnąłem i był pakiet jajeczek z małymi jajeczkami)
-
- Posty: 220
- Rejestracja: wt 16 kwie, 2019
Moje messory też biegają jak oszalałe kiedy na przykład coś upuszczę na podłogę. Wszystkie królową zjadają jajeczka kiedy się stresują to normalne.
Zjadają jak jest za dużo stresu - przenieś w inne miejsce gdzie jest spokojnej i po problemieKotLuminos pisze: ↑czw 16 maja, 2019 Witam mam pytanie bo przeniosłem mrówki na półkę i wszystko fajne ale chcę wiedzieć dwie rzeczy:
1.Za każdym razem gdy coś zrobię (czy podstawa od próbówki czy klocek) to mrówki biegając jak oszalałe...czy to jest znak ze się stresują?
2.Czemu królowa zjada jajeczka w momencie kiedy się stresuje,a składa kiedy jest spokój? (bo zauważyłem przedwczoraj dość...spore jajeczka.Coś niepichcący szturchnąłem i był pakiet jajeczek z małymi jajeczkami)
-
- Posty: 201
- Rejestracja: sob 16 lut, 2019
ok :d dziękuje za mam pytanie: Czy królowa może zjeść przypadkowo larwy? czy tylko jajeczka?